10:25

Zawsze przy mnie stój - Carolyn Jess-Cooke

Ilu z was wierzy w anioły? W skrzydlatych opiekunów, którzy dzień i noc przy czuwają, pilnując by nic złego się nie wydarzyło? Bohaterka tej książki również miała z tym problem, lecz tylko do momentu, gdy sama stała się jednym z nich.

Margot umiera i nagle staje się aniołem stróżem... samej siebie. Choć brzmi to dziwie, od teraz na imię ma Ruth, a jej zadaniem jest sprawowaniem na sobą opieki. Ponowne obserwowanie minionego życia nie jest dla niej rzeczą łatwą. Przypomina sobie nie tylko popełnione niegdyś błędy, ale również ogrom cierpienia jaki ją spotkał. Porzucenie przez ojca, liczni opiekunowie zastępczy, a ostatecznie dom dziecka, w którym przemoc jest czymś normalnym. Mimo, że z czasem udaje jej się stamtąd uciec oraz odnaleźć kochającą rodzinę, nie oznacza to wcale końca jej problemów.  

Zawsze przy mnie stój nie jest kolejną paranormalną opowiastką dla młodzieży. Książka porusza tematy znacznie poważniejsze, niż uczucia pary nastolatków i dylematy z nimi związane. Jest to historia o dokonywaniu wyborów, braniu za nie odpowiedzialności oraz ogromnej sile miłości. Przy czym najbardziej zadziwia to, jak autora zdołała na trzystu stronach streścić czyjeś życie i odwzorować przy tym wszystkie jego aspekty. Od dziecięcych fascynacji, po młodzieńczy bunt, marzenia o studiach, rodzinie, aż do zaskakującego końca.

Akcja toczy się żwawo, dynamicznie i praktycznie nie ma tu zbędnych fragmentów. Dialogi są rzadkością, lecz mimo to historia nie nudzi, a każdy rozdział roztacza przed nami cały wachlarz emocji. Ta powieść jest bardzo magiczna, jednak nie w sferze cudów, a w zwykłym, ziemskim wymiarze codzienności. Przez jej pryzmat dostrzeżemy znaczenie każdego gestu i  słowa. Dlatego też jestem przekonana, że oczaruje wszystkich którzy po nią sięgną.

Margot ma w sobie to coś, że pomimo licznych złych wyborów, stale darzymy ją sympatią, a tym samym wspieramy Ruth by udało jej się osiągnąć sukces. Anielska ingerencja ma jednak swoje granice, a koło fortuny toczy się nieubłaganie. Czy bohaterce uda się ocalić samą siebie? Dowiecie się jedynie czytając książkę Carolyn Jess-Cooke, ale już wam mogę zdradzić, że niełatwo tu cokolwiek przewidzieć. Świetna lektura. Naprawdę.


 Książę otrzymałam od serwisu Sztukateria, dzięki uprzejmości wydawnictwa Otwarte.

Carolyn Jess-Cooke „Zawsze przy mnie stój”
Ilość stron: 314
Wyd. Otwarte
Kraków 2011
Ocena: 5/6

29 komentarzy:

  1. Książka cudowna - to fakt :) Uwielbiam tego typu powiesci i aby bylo ich więcej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka niezwykła i zdecydowanie warta poświęconego jej czasu:))
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wnioskuję, że książka z pewnością ma w sobie to coś. Jestem pewna, że po nią sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam coraz większą ochotę!
    Zaraz chyba ją gdzieś kupię;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam na nią wielką ochotę od jakiegoś czasu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka należy do moich ulubionych :)
    Również polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam. Świetna. Naprawdę warto. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak znajdę chwilę, to zajrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Książka jest naprawdę świetna. Z pewnością do niej powrócę ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Na pewno ją przeczytam. Bardzo zachęcająca recenzja:).

    OdpowiedzUsuń
  11. Dobra i zachęcająca recenzja wystarczy a bym przeczytała tą książkę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo mi się podoba twoja recenzja aż po prostu muszę tą książkę przeczytać;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja czytałem i bardzo mi się spodobała ta książka :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie przeczytanie jest równe grzechowi.
    Uwielbiam tą książkę.
    Pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Chyba wpadam teraz w "anielską" fazę, bo wlaśnie kompletuję sobie książki o aniołach na liście no i cóż - ta też się znajdzie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Już dużo osób pisało o tej książce i mam na nią niesamowitą ochotę!

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam wielką ochotę na tę książkę i jak się wnerwię to pojadę jutro de Empiku i przytaszczę ją do domu, a co.. :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kusi mnie od bardzo dawna :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Chętnie bym ją przeczytała. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. ja poluję na tę książkę od dawna.

    OdpowiedzUsuń
  21. Z każdą kolejną recenzją coraz bardziej przekonuję się do tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  22. Chodzi ta książka za mną już od jakiegoś czasu i kolejna recenzja umacnia mnie w przekonaniu, że warto po nią sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Już dawno planuję ją dorwać:) Może kiedyś się uda.

    OdpowiedzUsuń
  24. Mam ochotę na tę książkę od dłuższego czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo jestem jej ciekawa, mam nadzieję, że w końcu znajdę chwilę na przeczytanie jej :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Zdziwił mnie jeden fakt, a mianowicie, że książka należy do gatunku fantastyki a nie jest paranormal romance. I do tego została wydana niedawno! Czuję tchnienie oryginalności i rewelacyjną recenzję... Zdecydowanie tak!

    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. książka jest na mojej długiej liście książek do przeczytania

    OdpowiedzUsuń
  28. Pilnie poszukiwana książka, ale biblioteka jej nie posiada ._______. Myślałam, że się załamię, kiedy to usłyszałam... No nic, zasugerowałam zakup, mam nadzieję, że niedługo to się stanie i wreszcie książka do mnie dotrze ;) Sam pomysł jest interesujący, a okładka taka delikatna ;> Kusi jak nic...

    [magiaksiazek.blog.onet.pl]

    OdpowiedzUsuń
  29. Kurczę, a ja błędnie założyłam, że to książka tylko dla nastolatek. Skoro Tobie przypadła do gustu to i mnie powinna !

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Varia czyta , Blogger