07:38

Krew Manitou - Graham Masterton

"WAMPIRZA EPIDEMIA ATAKUJE MANHATTAN… SETKI LUDZI OGARNIĘTYCH PRAGNIENIEM KRWI… PONAD STU ZABITYCH… BURMISTRZ BRANDISI OGŁASZA STAN WYJĄTKOWY…".

Jasnowidz Harry Erskline wespół ze swym szamańskim przyjacielem Śpiewającą Skałą, stawiają czoła wampirzym atakom. Ludzie zainfekowani dziwnym wirusem napadają na innych, podrzynają im gardła, a następnie wypijają krew. Jak się okazuje jest to kolejny sposób zniszczenia ludzkości przez indiańskiego czarownika, który usiłuje się odrodzić w nowej postaci.

Narastająca panika i kolejne nocne koszmary z udziałem statku. Zakrwawieni ludzie przyjmowani na szpitalny oddział, nie mający pojęcia, co się z nimi dzieje. Masterton szaleje - jego sympatia do szamańskich bogów i dziwnych pomysłów wspina się na kolejny level. Nie powiem, na pierwszy rzut oka połączenie "wampiryzmu" z indiańskimi wierzeniami może zadziwić, ale pod czas lektury ma to ręce i nogi, co więcej jest to chyba najlepsza książka z całej serii.

W Krwi Manitou jest akcja, i groza, i ogromna dawka masakry (plus nieco Mastertonowskiego absurdu ;)). Świetnie, że autor znalazł sposób by Śpiewająca Skała znowu do nas wrócił, a Harry dalej mógł naciągać bogate staruszki.

Jak dla mnie przebojowy horror w najlepszym wydaniu - nie sposób się przy nim nudzić!

Za możliwość lektury dziękuję Wydawnictwu
 http://www.wydawnictwoalbatros.com/ksiazka,1754,4018,gra-singli.html


Graham Masterton "Krew Manitou"
Ilość stron: 352
Wyd. Albatros
Ocena: 5/6

2 komentarze:

  1. Przyznam szczerze, że nie znam jeszcze twórczości tego autora, ale coraz bardziej jestem jej ciekawa i myślę, że wkrótce to się zmieni. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Tego Autora proza cały czas przede mną, czas to chyba zmienić, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Varia czyta , Blogger