Dyniowy weekend rozkręcony na całego.   
Tym razem testuje przepisy z książki „Dynia od kuchni”, która idealnie wpisuje się w moje jesienne szaleństwo. Sezon jest krótki więc dynia i figi goszczą u mnie codziennie.  
Prócz klasyki takiej jak tarta czy krem, w „Dyni” można znaleźć dużo pomysłów na makaron i rozgrzewające zupy. Jest dyniowy burger, gnocchi (♥️), gofry oraz naleśniki. 
Kto kocha dynię, doceni ten tytuł. 

Osobiście rzadko kiedy wykonuję z jednej książki więcej niż kilka przepisów, ale tu czuję, że będzie rekord.   




Cudowne wydanie.
OdpowiedzUsuń