Wielki ogarniacz życia to felietony "gwiazdy Facebookowej" przybrane w scenki i obowiązkowe komiksy. Rzecz o "internetach", pracy i "piniondzach". Proza życia i wszystko to, z czym każdy z nas ma do czynienia. Jest rzecz o instagramie, relacjach damsko - męskich, hygge, piwach kraftowych i dużo, dużo pizzy. Każda moda, ruch, popularny nurt został obśmiany, a właściwie zracjonalizowany i pokazany, jak to z nim naprawdę jest.
Książka z przymrużeniem oka, nic w niej do końca nie jest na serio, a cholerka... trafia Bukowa w punkt. Śmiejemy się, kiwamy przytakująco głową, jednak koniec końców dochodzimy do wniosku, że z nam też jest zupełnie tak samo.
Książka pokazująca jak być szczęśliwym, nie robiąc niczego co się powinno. Cudowna przeciwwaga do współczesnego szaleństwa.
Kusząca :)
OdpowiedzUsuńMoja codzienna inspiracja i lek na całe zło.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Panią Bukową i oczywiście Pana Buka:)
OdpowiedzUsuń