Kim to w znacznej mierze gwiazda telewizji, a dopiero potem żona i matka. Bez wątpienia kocha swoją rodzinę, ale jakimś sposobem to zawsze kariera i związane z nią obowiązki znajdują się na pierwszym miejscu. Zapomina o urodzinach córki, zdradza męża, a w pracy nieprzerwanie dąży po trupach do celu. Wszystko to trwa jednak tylko do czasu, kiedy i ona sama staje się martwa. Niestety w przypadku Kim, śmierć wcale nie oznacza spaceru w stronę światła, a piszę „niestety”, ponieważ odrodzenie się w ciele mrówki nie jest raczej marzeniem kogokolwiek z nas.
Nie da się ukryć, że Mrówka w wielkim mieście jest powieścią bardzo ekscentryczną. Główna bohaterka odradzająca się w ciele owada, tajemniczy Budda zalecający jej zbieranie dobrej karmy, a do tego towarzyszące im bez przerwy kolejne wcielenie Casanovy, wywołują u czytelnika znaczne zdziwienie. Mimo to książka ma w sobie też wiele prawdy o życiu, a co najważniejsze, przekazuje ją w bardzo niezobowiązujący sposób.
Wszystko to zawdzięczamy stylowi autora, który posługuje się językiem z naprawdę sporym dystansem. Jego styl jest swobodny, ironiczny, a przy tym nie pozbawiony sensu, przez co chwilami może się kojarzyć z twórczością Christophera Moore’a. I choć nie znajdziemy tu tylu zabawnych scen, co na przykład w Brudnej robocie wspomnianego twórcy, to absurdalność pewnych sytuacji bardzo ich do siebie zbliża.
Dla mnie ta powieść to przede wszystkim świetna lektura odprężająca. Na pierwszy rzut oka niby taka lekka i zakręcona, ale gdy damy jej szansę, jest w stanie zasiać w nas ziarno refleksji. Przy czym nie chcę byście się nastawiali na jakieś niesamowite przeżycia, bo wybitna literatura to z pewnością nie jest, ale w swoim gatunku myślę, że śmiało wiedzie prym.
Tym samym, jeżeli lubicie nietuzinkowe historie, motyw reinkarnacji oraz nieobce są wam zachowania zwierząt, gwarantuję, że będziecie się z tą Mrówką naprawdę dobrze bawić.
David Safier „Mrówka w wielkim mieście”
Ilość stron: 315
Wyd. Galaktyka
Łódź 2009
Ocena: 4,5/6
Dzięki recenzji dowiedziałam się o ciekawej książce :)
OdpowiedzUsuńTytuł mnie rozwalił xD Jestem ciekawa tej książki, więc oczywiście poszukam ;)
OdpowiedzUsuńJa książkę sobie odpuszczę, ostatnio chęć do czytania książek zanika, jedynie jak widzę coś w stylu ,,Dary anioła'' stwierdzam że muszę to mieć xD
OdpowiedzUsuńOkładka niepozorna a książka mi nieznana. Czas to zmienić:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Motywy reinkarnacji interesują mnie,więc z ciekawości chętnie zapoznam się z tą książką jak nadarzy się okazja.
OdpowiedzUsuńCiekawa pozycja. Na razie nie mam czasu na dodatkowe książki, ale później, czemu nie. Zobaczy się ;) Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńPati
Zaintrygowałaś mnie i to bardzo. To musi być ciekawe, opisanie takiej reinkarnacji.. Chętnie bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba tytuł i to co przedstawiłaś i dotyczy treści :-)
OdpowiedzUsuńOkładka fajna, ale to raczej nie książka dla mnie. Odpuszczę sobie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zaintrygowałaś mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam również do mnie.
Pozwolę sobie tutaj zaglądać co jakiś czas.
Padłam! Odrodzić się w mrówczej skórze... Niezły pomysł na książkę, tego jeszcze nie było :)
OdpowiedzUsuńJeśli będę potrzebowała czegoś odprężającego, chętnie sięgnę. Jednak jakichś wielkich poszukiwań robiła nie będę.
OdpowiedzUsuńNo i kolekcja książek do przeczytania znacznie się powiększa....oj Ty niedobra ;)
OdpowiedzUsuńTytuł prawie jak ' seks w wielkim mieście' ^^ przez tą końcówkę of kors ;)
OdpowiedzUsuńu mnie nn :)
[ pamietnik-czytania ]
Mnie też zaszokował pomysł na powieść, ale dzięki temu chcę to przeczytać:D Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPomysł z odrodzeniem się jako mrówka interesujący. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNo nie, kocham okładkę tej książki, już nawet dla niej chciałabym to przeczytać :) Tytuł kojarzy się z wszystkim znanym filmem i chyba nie zawiedzie się nikt, kto przed lekturą pomyśli o tej książce jak o czytadle na kilka wieczorów ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy temat, aczkolwiek nie mam ochoty się w nim zagłębiać :) Przynajmniej na razie ;).
OdpowiedzUsuń