Vladimir Nabokov "Lolita" - noworoczne postanowienie - czytać więcej klasyki! Lolita ma tyle samo wielbicieli, co zagorzałych przeciwników. Zobaczymy po której stronie ja zostanę.
Marcin Wroński "Kwestja krwi"
Rebecca Donovan "Oddechy: Oddychając z trudem" - uwaga, seria szuka nowego domu. recenzja
Cecelia Ahern "Love, Rosie" recenzja
Piotr Kulpa "Mroczne siedlisko: Pan na Wisiołach" recenzja
Alan Bradley "Gdzie się cis nad grobem schyla" - uwielbiam tytuły jego książek oraz główną bohaterkę.
Mark Helprin "Zimowa opowieść" - nie rozumiem fenomenu tej książki. recenzja
Marcin Prokop "Jego wysokość Longin" recenzja
Ragnhild N. Grødal "Bestia!" recenzja
Knut Hamsun "Błogosławieństwo ziemi" - polecona przez Dominikę kwintesencja Skandynawii - dziękuję.
S. J. Watson "Zanim zasnę" - mierzyłam się do książki od ponad roku, w końcu ekranizacja z Nicole Kidman zmusiła mnie do mobilizacji.
Dorota Świątkowska "Moje wypieki i desery na każdą okazję" - drugi tom najlepszej, polskiej książki o słodkościach.
Levi Henriksen "Śnieg przykryje śnieg" - W drodze do domu zachwyciło mnie formą oraz puentą, mawiają, że Śnieg jest jeszcze lepszy.
Lars Saabye Christensen "Odpływ" - właśnie czytam - znakomita powieść, choć główny bohater jest starsznie denerwujący.
Anna Janko "Mała zagłada"
Tak wyglądają moje zdobycze z grudnia i stycznia. Coś was zaciekawiło? Na coś czekacie?
Same cuda! Chciałabym poznać twórczość pana Wrońskiego :)
OdpowiedzUsuń"Odpływu" bardzo zazdroszczę! Jakbyś się go chciała później pozbyć, to pamiętaj o mnie :)
OdpowiedzUsuńnie zanosi się aby książka miała pójść dalej. skandynawskie cuda zostają ze mną ;)
UsuńMamy podobny gust czytelniczy :)
OdpowiedzUsuń,,Lolitę" również mam w planach i drażni mnie to, jak odkładam w czasie sięgnięcie po nią. Czekam na twoją recenzję, może to mnie zmotywuje do podjęcia decyzji :).
OdpowiedzUsuńChciałabym poznać serię Oddechy:)
OdpowiedzUsuńnic specjalnego. myślę nawet, że dwa tomy, które posiadam, puszczę dalej w świat.
UsuńMnóstwo super książek, ,,Love, Rosie" też mam na swoim stosiku i niedługo zacznę jej lekturę :)
OdpowiedzUsuńOd paru dni mam chęć przeczytać "Małą zagładę". Wiem, że to ciężka książka, ale myślę że warto ją poznać. Z pozostałych chyba nic nie czytałam, choć oczywiście kojarzę tytuły większości. Z tą klasyką też miałam takie plany w tym roku, ale muszę najpierw wygrzebać się z zaległości :)
OdpowiedzUsuńliczę, że Mała zagłada będzie przypominać prozę Romy Ligockiej. wiele po książce oczekuję.
UsuńLolitę czytałam dawno i mnie nie zachwyciła. Niestety ;/
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki Dalaneya :D
OdpowiedzUsuńmasz na myśli Josepha Delaneya? fantastyka to zupełnie nie moja bajka.
UsuńPomyliło mi się z Bradleyem. Przepraszam, mylą mi się ich nazwiska, chodziło o Alana Bradlleya i Flawie :)
UsuńMARZĘ o: "Małej zagładzie" Anny Janko - choć wiem, że to nie będzie łatwa i przyjemna książka...
OdpowiedzUsuńżadnej z tych książek nie miałam okazji jeszcze czytać;)
OdpowiedzUsuńPołowę z tych cudeniek chciałabym mieć u siebie :)
OdpowiedzUsuńpołowa tych książek warta jest posiadania :)
UsuńTeż zamierzam ponadrabiać zaległości w przypadku klasyki - oby udało się nam! :) MUSZĘ przeczytać "Lolitę", "Oddychając z trudem", "Love, Rosie", "Jego wysokość Longin" oraz "Małą zagładę".
OdpowiedzUsuńLolita jest niezła, ja lubię ;)
OdpowiedzUsuńIle cudowności... Miłej lektury :)
OdpowiedzUsuń"Odpływy" podobno bardzo dobre ;)
OdpowiedzUsuńoj bardzo, bardzo. właśnie go skończyłam i będę myśleć, jak przekuć emocje w słowa.
UsuńSama chętnie przeczytałabym Love, rosie i Kwestię krwi;)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują te twoje stosy:)
OdpowiedzUsuńMa wielki apetyt na "Zimową opowieść" i "Zanim zasnę" :)
OdpowiedzUsuńLolita jest cudowna! Takiego operowania słowem już się dziś nie spotyka...:) Język mnie całkowicie uwiódł;)
OdpowiedzUsuńjeśli reszta książki jest taka jak pierwszy wers, na pewno będzie ciekawie :)
UsuńTak jak Ty polecam "Oddychając z trudem" i "Mroczne siedlisko". Warto zapoznać się z obiema książkami, a jeżeli chodzi o Twój stos, chętnie podkradłbym "Lolitę" :)
OdpowiedzUsuń"Love, Rosie" już za mną. "Oddychając z trudem" czeka w kolejce.
OdpowiedzUsuńNatomiast "Mroczne siedlisko" i "Lolita" to cosie, które chciałabym bardzo przeczytać :)
Zazdroszczę nowej Flawii :) Zarezerwowałam sobie w bibliotece, ale jeszcze czekam.
OdpowiedzUsuńwszystkie w rządku stoją na półce, ale nim wezmę się za najnowszą, muszę sobie przypomnieć pierwsze jej części.
UsuńZanim zasnę czytałam i polecam :) Zazdroszczę Lolity i Moje wypieki i desery... :)
OdpowiedzUsuńTez mam postanowienie, żeby w końcu wziąć się za "Lolitę" - jestem bardzo ciekawa, czy przypadnie mi do gustu.
OdpowiedzUsuń"Oddychając z trudem" i "Mroczne siedlisko" również za mną - bardzo dobre lektury :)
OdpowiedzUsuńOddychając mnie nie uwiodło, za to Siedlisko jest fantastyczne!
UsuńNiedawno rozpoczęłam przygodę z Flawią i już nie mogę się doczekać kiedy poznam kolejne tomy ;)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością przeczytałabym również książkę Wrońskiego :)
Piękne okazy i cudeńka, oko cieszą :)
OdpowiedzUsuńŁadne wydanie Lolity.
OdpowiedzUsuńHamsuna nie wspominam za miło jako lekturę z czasów studiów. Nuda, nuda i jeszcze raz nuda. Ale po raz kolejny cieszą mnie skandynawskie akcenty w Twoich stosach :)
OdpowiedzUsuńpolecono mi go jako klasykę nr 1, więc zobaczymy jak sama go odbiorę. stał samotnie w bibliotece, uznałam, że go przytulę ;)
UsuńMAŁA ZAGŁADA mnie zainteresowała
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzje tym bardziej, że żadnej przedtem nie czytałam.
OdpowiedzUsuńWidzę, że masz kotka. W takim razie porządny z Ciebie czytelnik :)
Naprawdę ciekawy stosik ;)
OdpowiedzUsuńRMF <3
OdpowiedzUsuń"Zanim zasnę" - polecam. Piękny kotek :)
OdpowiedzUsuńpolecam kupić w pakiecie z Fismollem i Bokka :)
OdpowiedzUsuń