12:39

Zauroczenia - Pamela Wells

Jeżeli szukacie niezobowiązującej historii na wiosenne popołudnie, to mam dla was coś, przy czym z pewnością da się wypocząć.

Alexia, Kelly, Sidney i Raven. Cztery przyjaciółki na dobre i na złe. Zawsze mogą liczyć na swoją pomoc, dobre słowo oraz bezgraniczne wsparcie. Nawet w najtrudniejszych momentach życia. Pewnego dnia siedząc w kawiarni tworzą „Kodeks zauroczeń”, zestaw kroków, które mają im zapewnić powodzenie u płci przeciwnej. Cóż jednak zrobić w sytuacji, kiedy obiektem westchnień okazuje się być chłopak najlepszej przyjaciółki? Czy wieloletnie braterstwo zdoła przezwyciężyć taką próbę?

Zauroczenia to klasyczna powieść dla młodzieży. Napisana prostym językiem wprowadza czytelnika w nastoletni świat fascynacji i pierwszych poważnych decyzji. Co zrobić po skończeniu liceum? Jak wytrwać przy swoich postanowieniach? Co wybrać: miłość czy przyjaźń?

Książka Pameli Wells niczym szczególnym się nie wyróżnia, ale trzeba przyznać, że czyta się ją naprawdę dobrze. Miejscami tylko drażnił mnie jej nieco edukacyjny ton, ale tak to już chyba musi być, że te lepsze „młodzieżówki” prócz zabawy chcą przekazać też coś więcej.

Ja swoje gimnazjalno-licealne lata mam już niestety za sobą. Nie przeżywam rozterek rodem z powieści, ale polubiłam jej bohaterki. Wielki plus dla nich za to, że są dalekie od sztucznego lansu i totalnego nierozgarnięcia. Nie męczą czytelnika swoim zachowaniem, a wręcz przeciwnie, jest się nieustannie ciekawym co też wymyślą nowego.  

Powrotu do Zauroczeń wprawdzie nie planuję, ale śmiało mogę je polecić miłośnikom podobnych historii. - O wcześniejszych przygodach dziewczyn możecie przeczytać w pierwszym tomie serii pt. Złamane serca


Pamela Wells „Zauroczenia”
Ilość stron: 360
Wyd. Wilga
Ocena: 4/6

24 komentarze:

  1. jak dla mnie to chyba zalatuje na "Stowarzyszenie wędrujących dżinsów", którym się zaczytywałam jak miałam 15 lat... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie czytałam Stowarzyszenia, dlatego trudno mi się odnieść. ale większość młodzieżówek jest do siebie podobna.

      Usuń
  2. Raczej nie dla mnie. Nie przemawiają do mnie podobne książki. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładny nowy wygląd bloga.
    Za książką raczej latać nie będę, ale jak się kiedyś trafi to i może przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dla mnie zbyt infantylna. Jak masz chęć możesz spojrzeć na moja recenzję tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O Boże, ale tu u Ciebie ślicznie ♥ Zakochałam się w nagłówku ♥

    Co do książki - powieść idealna dla mnie, choć nie wiem, czy znajdę dla niej czas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. książkę czyta się bardzo szybko, więc wiele czasu nie zajmuje i dziękuję za dobre słowo na temat bloga :) trochę się nakombinowałam żeby złapać względne światło do zdjęcia.

      Usuń
  6. póki co nie potrzebuję odprężaczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwsza część przypadła mi do gustu więc z przyjemnością i po tę sięgnę ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba jestem już za stara na tę książkę;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam ją w planach, ale po głębszym zastanowieniu doszłam do wniosku, że jest wiele innych ciekawszych ksiązek do przeczytania.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Są bardziej wartoscioe książki zapewne, ale dla "oderwania sie" lubie poczytac takie niezobowiazujące ksiazki. Jesli znajde z pewnoscia przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czasem trzeba się zresetować. przy samej "wysokiej" literaturze by się zwariowało.

      Usuń
  11. Ja jestem za stary na takie historie i temat raczej do mnie nie przemówi :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytałam już jedną recenzję tej książki i miała taki sam wydźwięk jak Twoja. Może kiedyś po nią sięgnę.

    O jejku :D Ale zmieniony wygląd bloga :) Zdecydowanie bardzij mi się teraz podoba :) Ślicznie.
    P.S. Ten notes z Hepburn to jest z gazety?:D Czy po prostu ma napis adekwatny do osoby Hepburn?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje, potrzebowałam totalnej zmiany i tak jakoś wyszło :) a notes to kalendarz Glamour, więc napis jest czystą reklamą magazynu.

      Usuń
    2. Ale rewelacyjny notes ! Pewnie był już co najmniej miesiąc temu dołączony do gazety :( ?

      Usuń
  13. Już czytałam ta książkę i bardzo mi się spodobała. Zresztą recenzja znajduje się na moim blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeżeli chodzi o młodzieżowe książki to moj nastoletni czas juz przeminął ale lubie od czasu do czasu sobie przypomnieć te lata.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie, tym razem spasuję, nie moje klimaty.
    Za to zdjęcie w nagłówku bardzo ładne.:)

    OdpowiedzUsuń
  16. uwieeeeelbiam . ; D
    mam obie części tej książki.
    i ''złamane serca'' i ''zauroczenia'', obywie części bardzo mi się podobały.
    nie wie ktoś czy autorka tych książek napisała jeszcze jakieś ? ; ))

    OdpowiedzUsuń
  17. KIEDY NASTĘPNA KSIĄŻKA??? KTOŚ WIE ???

    OdpowiedzUsuń
  18. Może mi ktoś podać pdf nie mogę nigdzie znaleźć proszę :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Varia czyta , Blogger