Naturalnie, czyli książka z której nigdy nic nie ugotuję ;)
Alain Ducasse to ikona francuskiej kuchni. O jego klasie świadczą prestiżowe wyróżnienia – trzykrotnie zdobył trzy gwiazdki Michelin, a w całej swojej karierze uzyskał ich w sumie aż dwadzieścia jeden. Doskonale dowodzi to faktu, że facet wie, co się robi w kuchni.
Pierwsza, wydana w Polsce książka jego autorstwa to uczta dla oczu i spełnienie marzeń każdego estety. Nie wiem czy to zasługa Wydawnictwa Dwie Siostry czy Ducasse sam dbał o wszystkie szczegóły, ale napatrzeć się na nią nie można. Te ilustracje, zdjęcia, "surowa" oprawa - po prostu jest bosko!
Co się tyczy przepisów, zdania są podzielone. Na pewno są one zdrowe, nie podważam faktu, że zapewne i smaczne, ale czy proste - przy moich umiejętnościach wypada to różnie. Jakiś czas temu spotkałam się z określeniem "coffee table book", czyli książka, której się nie czyta, a delektuje się jej obecnością i Naturalnie dla mojej osoby, takie właśnie jest. Ot, przyjemna książka do oglądania, podziwiania, inspirowania się różnymi składnikami.
Jak podaje Wydawnictwo:
Znajdziecie tu potrawy klasyczne, takie jak kura z rosołu, i zaskakujące, jak lody ze szczawiu, imponującego ananasa pieczonego na rożnie i skromne omlety, sycące dania główne i lekkie przystawki, delikatne zupy, pyszne desery, przetwory i pasty.To kuchnia z zasadami, ale bez wyrzeczeń. Zdrowa, ale bez dietetycznych nakazów i zakazów. Prosta, codzienna i dla każdego, ale z francuską fantazją. A „kluczowymi słowami – jak mówi sam autor – są tu »przyjemność« i »zadowolenie«”.
Alain Ducasse, Christophe Saintagne, Paule Neyrat "Naturalnie"
Ilość stron: 380
Wyd. Dwie Siostry
Ocena: 6/6 - za wydanie
Podaruję mamie bo kocha gotować.:)
OdpowiedzUsuńDla mnie takie książki jedynie mogą zainspirować do gotowania... natomiast jeszcze nigdy nie udało mi się z nich nic ugotować...
OdpowiedzUsuńTeż mam takie książki, piękne ale totalnie bezużyteczne ;))
OdpowiedzUsuńTeż mam w domu pełno tego typu książek. oglądam, ale nie używam.
OdpowiedzUsuń