Czerwiec upłynął mi w rozjazdach i chociaż niewiele miałam czasu na lekturę, nie przeszkodziło mi to w zachomikowaniu kolejnych tytułów. Od przybytku głowa nie boli, co najwyżej w domu robi się ciaśniej, ale zawsze powtarzam, że papier dobrze izoluje, więc w przypadku mrozów i upałów, takie zbiory mają pewne uzasadnienie ;)
Ogólnie muszę powiedzieć, że Allegro jest zgubne, szczególnie, gdy sześć książek można wraz z wysyłką, zdobyć za niespełna pięćdziesiąt złotych. Nie wchodźcie tam, zwłaszcza jeśli od pół roku powtarzacie sobie - przestań do cholery tyle kupować, bo zbierasz na obiektyw ;)
Piotr Macierzyński "Odloty" zakup własny
Katarzyna Michalak "Zacisze Gosi" wygrana w konkursie
Eliza Mórawska "White Plate. Słodkie" od wyd. Dwie Siostry recenzja
Anna Dziewit-Meller "Disko" z wymiany
Katherine Webb "Echa pamięci" od wyd. Insignis
Gabriela Garaś "W plątaninie uczuć" od wyd. Feeria
Agnieszka Topornicka "Wakacje od życia" zakup własny
Salwa An-nu'ajmi "Smak miodu" j.w.
Marta Syrwid "Zaplecze" j.w.
Dorota Terakowska "W krainie kota" j.w.
Åsa Larsson "I tylko czarna ścieżka" j.w.
Ivar Rødningen "The Troll Hunt" pamiątka z Norwegii
Theodor Kittelsen "Troll" j.w.
A to już wnętrze "norweskich" książek - czyż nie są one genialne? Praktycznie każda strona zwiera grafikę, do tego kredowy papier i staranne wykończenie. Postaram się do miesiąca opisać je nieco dokładniej i zamieść więcej zdjęć.
A tak a propos wspominanego obiektywu. Od dawna mówię, że mierze się do kupna nowego sprzętu, ale co widać z każdym mijającym tygodniem, w ogóle mi to nie wychodzi. Niestety zdjęcia z ostatniego wyjazdu udowadniają, że mój obecny nie radzi sobie krajobrazami i najwyższa pora, zainwestować coś solidnego i jasnego.
Stąd pytanie do Tych, którzy dużą fotografują i lepiej ode mnie znają się na rzeczy - jaki obiektyw polecacie? Osobiście mam wrażenie, że Sigma 24-70 mm f/2.8 spisałaby mi się najlepiej, ale może zasugerujecie jeszcze coś innego, w trochę niżej cenie? Obiektyw musi radzić sobie z krótkimi czasami naświetlania oraz niską czułością, bo nie wożę ze sobą statywu.
Nie sztuka rzucić się od razu i kupić jakieś paści, dlatego będę wdzięczna za wszelkie sugestie. Moje body to Canon 600D.
Ta książka o trolach to istne cudo! :) Też chce taką książkę. Musze powiedzieć bratu, żeby mi kupił (gdyż mieszka w Norwegii). :)
OdpowiedzUsuńŻyczę miłej lektury! ;)
"Echa pamięci", polecam :))
OdpowiedzUsuńwłaśnie czytam i się zachwycam :)
UsuńZ tego stosu czekam u Ciebie na Åsę Larsson :) Oj, Allegro jest zgubne. Ja mam swojego ulubionego sprzedawcę książek po szwedzku - teraz borykam się ze stanem "nie mam za dużo książek, mam za mało regałów" ;)
OdpowiedzUsuńmożna prosić o namiary na tego sprzedawcę? Próbuję podszkolić mój średni szwedzki, więc pewnie też bym się nieźle obkupiła :)
UsuńW tej chwili akurat nic nie ma na swoich aukcjach, ale polecam dodać do ulubionych/obserwowanych czy jak tam to się zwie i czekać aż coś znów wrzuci http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=50874 :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńOo, a ja bym z chęcią przeczytała "W plątaninie uczuć":)
OdpowiedzUsuńCanon 600D to niestety crop i ta sigma będzie trochę za wąska (24mm x 1.6 = 38mm) do krajobrazów lepiej kupić coś szerszego - do wyboru albo UWA (najlepiej canon 10-22 lub troszkę gorzej sigma 10-20) albo bardziej uniwersalnie sigma/tamron 17-50 f/2.8 (oba mają stabilizację i są ostre). W razie czego mam na sprzedaż sigmę 17-50 f/2.8 - 1200zł na gwarancji :D
OdpowiedzUsuńA te norweskie książki rzeczywiście cudne grafiki mają :)
bardzo dziękuję za sugestię, zaraz popatrzę co to takiego :) a z zakupem, to niestety z moim pechem w grę wchodzą tylko rzeczy z salonu z możliwie najdłuższą gwarancją, bo dosłownie wszystko mi pada :/
Usuńach, jaka wspaniała zakładka *.*
OdpowiedzUsuńczekam z niecierpliwością na wszystkie recenzje :)
a przy okazji nominuję Cię do LBA, życzę miłego odpowiadania na pytania :)
z niesamowitą w moim przypadku prędkością - odpowiedzi udzielone :) dziękuję za nominację.
UsuńPrzepiękne są grafiki w tych norweskich książkach, prawdziwe perełki udało Ci się znaleźć. :) Też mam w planach przywozić takie właśnie pamiątki. Z Twojego stosiku czytałam tylko "Zaplecze" - ma trochę niecodzienną narrację, ale tak czy inaczej zrobiło na mnie wrażenie. "Disko" mam obok łóżka, ale zupełnie nie wiem, skąd ta książka się u mnie wzięła (mówią, że zakupoholizm ubraniowy jest wtedy, kiedy nie zdejmuje się metek - może ja mam podobnie i nie pamiętam już, że coś kupowałam? ;o). Podkradłabym za to "Echa pamięci" - czekam na recenzję!
OdpowiedzUsuńPodobają mi się książki z trollami :D
OdpowiedzUsuńTrole super! Z obiektywem nie poradzę, bo użytkuję Nikona i co zabawne nigdy nie odważyłam się np. na Tamrony, wolę tylko dedykowane obiektywy (niestety zwykle droższe). Trzymam kciuki, żeby wybór był dobry!
OdpowiedzUsuńTamrony mnie nie przekonują, a Canona są dla mnie albo drogie albo za słabe. zmierzam w kierunku Sigmy, tylko nie wiem jeszcze dokładnie jakiej.
UsuńFantastyczny stosik, a te norweskie książki po prostu powalają:)
OdpowiedzUsuńPolecam w plątaninie uczuć to rewelacyjna książka! Przy lekturze ryczałam jak bóbr ;)
OdpowiedzUsuńchodziła za mną od dawna, więc jak tylko dostałam możliwość wybrania sobie dowolnej ksiażki z oferty, nie wahałam się ani chwili.
UsuńDokonałaś dobrego wyboru ;) Czekam na Twoją opinię. Ta zakładka jest cudowna !
UsuńJeśli jesteś zainteresowana to zapraszam na recenzję tej książki Ahern, którą chcesz przeczytać :)
Te książki o trollach to prawdziwe cudeńka. Zazdroszczę Ci ich i oczywiście czekam na recenzje.
OdpowiedzUsuńMiłego czytania życzę.
OdpowiedzUsuńPiękne wydanie!
OdpowiedzUsuńpięknie, pięknie. mam słabość do takich albumów, ale szczerze powiedziawszy to jedne z niewielu sensowych pamiątek, jakie można było przywieść. masa chińskiej paści :/
UsuńCudowny stosik. Miłego czytania : >
OdpowiedzUsuń"W Krainie Kota" czytałam i dobrze wspominam :) ładne pamiątki, bardzo ładne. Cieszą oko ;)
OdpowiedzUsuńSuper pozycje i niezłe polowanko, sześć sztuk za taką kwotę też bym z chęcią kupiła. Norweskie książki to cuda. Przyjemnego czytania.
OdpowiedzUsuńWszystkie książki wydają się być ciekawe :)
OdpowiedzUsuńMiłego czytania :)
O rany! Jakie cudeńka! I te trolle! Jak tylko kiedyś pojadę do Norwegii na pewno rzucę się na trollowe gadżety <3 i dostrzegłam zakładkę - boska!
OdpowiedzUsuńzakładka musi być. gdzie bym nie była, przynajmniej jedną przywożę ze sobą :)
Usuń"Zacisze Gosi" dziś zaczęłam czytać i ryczę od samego początku! :( Piękna jest! A stosik wspaniały, większość bym chciała przeczytać :)
OdpowiedzUsuńw moim przypadku książce raczej mocno się dostanie. już Kamila w zakończeniu bardzo mnie zawiodła, a patrząc na recenzje Gosi, to czuje, że będzie rzeź. skoro jednak los dał mi wygrać, trzeba rzucić na nią okiem.
UsuńPrzepieknie sie prezentuje :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne te "norweskie" książki! Koniecznie zrób o nich posta!
OdpowiedzUsuńJa niestety nie znam się na obiektywach, więc Ci nie pomogę. Życzę wytrwałości w zbieraniu i kupnie :)
Stos pokaźny. Książki z Norwegii cudne. Niestety w kwestii fotografii nie doradzę.
OdpowiedzUsuńNa obiektywach się nie znam, ale "norweskich" książek zazdroszczę;)
OdpowiedzUsuńWiele z tych książek bym Ci podebrała! I nie tylko Allegro jest zgubne, Tania Książka także. ;)
OdpowiedzUsuńkrakowski Dedalus też zbiera żniwo, ilekroć tam jestem.
UsuńZabrałabym połowę książek z tego stosiku;)
OdpowiedzUsuńW nawiązaniu do komentarza powyżej: Tania Książka jest niebezpieczna (szczególnie ta na Grodzkiej w Krakowie) - ale sama mam wrażenie, że musiałabym tam spędzić pół dnia, żeby znaleźć coś, co naprawdę chcę mieć. Oczywiście, kupiłabym prawie wszystkie książki, gdybym tylko mogła;) Ale trzeba oszczędzać...
Ależ Ci zazdroszczę stosiku <3 a pamiątki z Norwegii świetne. Przepiękne ilustracje :)
OdpowiedzUsuńNo pięknie się obłowiłaś :)
OdpowiedzUsuńwakacje od życia - bbb podobala mi się:) a dzisiaj kupiłam TROJE :) pzdr
OdpowiedzUsuńTroje ma ciekawą formę i dobyło u nie plus, za brak komentarzy - czytelnik może w ten sposób sam ocenić za którą teorią się opowiada.
UsuńWidzę kilka pozycji, które z chęcią bym przeczytała . ;)
OdpowiedzUsuńTrolik jest całkiem sympatyczny :D Bardzo ciekawe książki, zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńPokaźny stosik pięknych książek! Starczy lektury na długi czas ;) Pozazdrościć! :)
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam się, że norweskie książki będą aż tak pięknie wyglądały.....:)
OdpowiedzUsuńalbumowe tak, powieści jedynie ceną różnią się od naszych - są horrendalnie drogie, dlatego dużo popularniejsza jest w Norwegii książka kieszonkowa - znajdziesz ją w każdym markecie.
Usuń