"Dzieło sztuki odnosi sukces tylko wówczas, gdy jego twórca ma wiarę, która powołuje je do istnienia".
Odelle, młoda stenotypistka zatrudniona właśnie w jednej z Londyńskich galerii, odkrywa obraz, który jego właścicielowi może przynieść masę pieniędzy i sławę. Portret przedstawiający dwie kobiety, niezwykle oryginalny, a jednocześnie przywołujący całe spektrum odniesień i skojarzeń, nikogo nie pozostawia obojętnym. Chodzą pogłoski, że jest to jedno z zaginionych dzieł Andaluzyjskiego twórcy, ale szefowa Odelle wie o nim coś, czego nie wiedzą inni.
Muza to po Miniaturzystce druga powieść autorstwa Jessie Burton. Książka odważniejsza i jeszcze bardziej złożona niż jej poprzedniczka. Opowiadająca o losach kobiet na przestrzeni ostatniego wieku. O pani Quick, Oliwii, Teresie. Zachodzi tu mnóstwo interakcji, wybuchają emocje oraz nieodparta chęć zobaczenia opisywanego obrazu na żywo.
Jessie Burton tym razem wyjątkowo mocno poruszyła moją wyobraźnię. Muza jest trudniejsza w odbiorze, ale przez to też silniej oddziałująca na czytelnika. Zestawiono w niej ludzką potrzebę tworzenia z pozycją kobiety w ówczesnym świecie. Miłość, zdrada, cierpienie to najsilniejsze emocje napędzające twórcę, ale też najbardziej plastyczne tło do snucia historii.
Książka stworzona z rozmachem, malownicza i piękna. Idealnie nadająca się na film.
Jessie Burton "Muza"
Ilość stron:
Wyd. Literackie
Ocena: 5/6
Premiera: 24 listopada 2016r.
Piękna okładka! Myślę, że po nią sięgnę, szczególnie, że akcja dzieje się w ubiegłym wieku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Biblioteka książkowych recenzji
to tylko XX wiek, wielkich zmian nie ma, ale klimat powieści jest przedni.
UsuńJuż jest u mnie... nie mogę się doczekać, kiedy zabiorę się za jej czytanie (tylko trochę przeraża mnie wyzwanie z malowaniem - jestem kompletnym antytalentem artystycznym ;))
OdpowiedzUsuńja też, coś tam zmalowałam, ale bardzo odbiega to od moich wyobrażeń.
UsuńChcę tę książkę <3
OdpowiedzUsuńNajpierw chyba jednak skusze sie na Miniaturzystke.
OdpowiedzUsuńobie książki można czytać niezależnie, choć Muza jest nieco poważniejsza.
UsuńAleż cudna okładka. O książce słyszałam i mam nadzieję, że uda mi się ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńZachwycające wydanie. Piękna jest ta okładka po prostu. I fabuła też ciekawi, ale nie czytałam jeszcze Miniaturzystki, to może zacznę od niej.
OdpowiedzUsuń/Pozdrawiam,
Szufladopółka
Literackie wie jak wydawać książki :D
UsuńDla mnie obowiązkowo do przeczytania. Miniaturzystka bardzo mi się podobała.
OdpowiedzUsuń