Niklas Kämpargård dał się nam już poznać dzięki książce Żyj jak rolnik, w której serwuje nam kilka ciekawych rad na temat tego, jak odnaleźć się w wiejskich klimatach. Dziś, w momencie kiedy własne uprawy są dla nas codziennością (patrz poprzednia recenzja) albo mamy dostęp do świeżych owoców i warzyw, Spiżarnia rolnika pomoże nam przygotować z nich sycące dania.
Jak dbać o plony i je przerabiać? Przyrządzić aromatyczny sos, własną kiełbasę albo słodki deser? Niklas Kämpargård dotyka tu przede wszystkim smaków znanych z północy (pyzy z Olandii, szwedzki kalvdans), ale generalnie składniki jego dań są dość uniwersalne.
Książka podzielona została na tematyczne działy: produkty mleczne, składniki zebrane w lesie, zboża i orzechy, ciasta itp. Wiadomo, każdy preferuje inne smaki, ale co wypada najciekawiej w tej książce, to fragmenty z poradami, jak dany produkty przechowywać albo wyhodować. To nie tylko książka kucharska, ale kolejny sposób na poznanie tajników rolniczego życia.
Książka podzielona została na tematyczne działy: produkty mleczne, składniki zebrane w lesie, zboża i orzechy, ciasta itp. Wiadomo, każdy preferuje inne smaki, ale co wypada najciekawiej w tej książce, to fragmenty z poradami, jak dany produkty przechowywać albo wyhodować. To nie tylko książka kucharska, ale kolejny sposób na poznanie tajników rolniczego życia.
Częściowo przydatna, częściowo na zasadzie ciekawostki - raczej mało kto, będzie z nas w stanie przygotować suszone mięso renifera:)
Niklas Kämpargård "Spiżarnia rolnika"
Ilość stron: 160
Wyd. Edipresse
Ocena: 4/6
Coś dla mojej mamy.:)
OdpowiedzUsuńI dla mojej Mamy też a i dla mnie w sam raz ! Pozdrawiam wieczornie !
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńJuż kilkukrotnie napotkałem sie w Internecie na pozytywną recenzję tej książki. Chyba warto ją nabyć, po to aby samemu robic takie zdrowotne produkty. Przydatne dla wielu z nasz w okresie jesienno zimowym.
OdpowiedzUsuń