19:41
Enklawa - Ann Aguirre
Na przełomie ostatnich miesięcy można zauważyć kolejny trend w młodzieżowej literaturze. Tym razem jej głównym motywem nie są nadprzyrodzone istoty, ale świat przyszłości dotknięty widmem zagłady. Nie inaczej jest też w przypadku Enklawy, najnowszej powieści Ann Aguirre, autorki już od dawna cenionej przez amerykańskich czytelników.
Ludzie zasiedlili podziemne tunele od czasu, gdy na powierzchni wydarzyło się coś tragicznego. Mieszkają w pilnie strzeżonych koloniach, w których życie zostało ograniczone do bezkrytycznego wypełniania powierzonych im ról. Są robotnicy, łowcy i reproduktorzy, a złamanie tego podziału jest niewybaczalne oraz surowo karane. Właśnie w takiej rzeczywistości przyszło żyć Karo i Cieniowi – dwójce nastolatków, która w tym trudnym świecie została zdana tylko na siebie. Niestety okazuje się, że prawdziwym wyzwaniem będzie dla nich dopiero zmierzenie się ze światem zewnętrznym, a zamieszkujący go Dzicy to najmniejsze zmartwienie.
Pomimo, iż powieść pani Aguirre jakoś szczególnie na oryginalność się nie sili, to zdołała zaskarbić sobie moją przychylność dystansem do uczuć. Nie zaleje nas tu nagła fala zachwytów ani miłosnych wyznań. Nie zostaniemy stłamszeni opisem ciał ani wspaniałych oczu. Tutaj najważniejsza jest atmosfera zagrożenia i niepewność tego, co czai się tuż za rogiem. Dzicy są stworzeniami bardzo przypominającymi zombie. Ścigają żywych, ale nie gardzą też posiłkiem złożonym z własnych pobratymców. Żyją w mroku tuneli czyhając na zbłąkanych wędrowców, a zarazem sami udają się za nimi w pościg.
Czyta się to znakomicie. Nic się nie dłuży, nie nudzi. Język autorki jest prosty, lecz sprawny i co najważniejsze, bardzo sugestywny. Każdy kto kiedyś podróżował metrem, bądź jechał przez tunel samochodem, bez trudu wyobrazi sobie warunki tam panujące. Klaustrofobiczną ciasnotę, nieprzyjemny zapach i ciemność.
Enklawa to dopiero pierwszy tom zaplanowanej trylogii, ale jeżeli tylko kolejne części zdołają utrzymać jej poziom, to zapowiada się naprawdę świetna zabawa. Gorąco polecam.
Ann Aguirre „Enklawa”
Ilość stron: 304
Wyd. Amber
Warszawa 2011
Ocena: 5/6