![23. Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTfP9DNCKONerQnrpcr3lDXFlceMFQ_KzySQLkaNickg-dKOu1TXHgET5nyhuENXaqL1QesMua7ehzEYceV9Fi1dUSkFji0BEbR_AR0wXpZgzOik7nMAscd1sN5wk6A4-6lygSzJSQa3A7/s640/Screenshot_2019-10-28+Varia+czyta+%2528+varia_czyta%2529+%25E2%2580%25A2+Zdj%25C4%2599cia+i+filmy+na+Instagramie%25287%2529.png)
09:26
23. Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie
Szybkie podsumowanie 23 Międzynarodowych Targów Książki w Krakowie.
Po pierwszej tłok, jak zawsze, ale utrzymany w granicach przyzwoitości i przede wszystkim dobre rozegranie strategiczne - najpoczytniejsi w dużych salach. Brawo! Widzę, że zeszłoroczne rozwiązanie weszło w standard.
Co do zaproszonych autorów, to boleję nad tak małym udziałem gości z zagranicy. Co roku miałam kilka zacnych nazwisk do wyboru, a tym razem pusto i samotnie... Peter Wohlleben, Jérémie Royer oraz Stuart Turton do którego już się nie dostałam...
Rekordowa kolejka należała do Jakuba Małeckiego - od stoiska po sam kraniec hali!! Z roku na rok, wyczekiwanie trwa dłużej, ale wbrew pozorom tylko mnie to cieszy. Kopę lat temu kupiłam Błędy, potem chyba był Dżozef, a od Dygotu poleciało już samo. Grunt, że Jakub pisze często i przede wszystkim dobrze, bo niestety Ignacy Karpowicz coraz dłużej każe na siebie czekać... Mistrzu, gdzie jesteś? Uważaj, bo równie zdolni Ci po piętach deptają!
Tu przyznam się, że Karolina Korwin-Piotrowska znana mi jest wyłącznie z radia i telewizji, ale jej śmiech oraz uśmiech był jednym z najszerszych i najbardziej zaraźliwych na Targach. Mega pozytywna osoba! Aż w końcu muszę przeczytać coś jej autorstwa...
I największe odkrycie roku. Artur Urbanowicz to pisarz, który rozmachem i klimatem swoich książek dorównuje najlepszym, ale w przeciwieństwie do nich, wciąga i zachęca już od pierwszej strony (mój odwieczny problem z Kingiem😅). Kto jeszcze nie zna Inkuba albo Gałęziste koniecznie musi nadrobić!
Tym razem też po raz pierwszy nie kupiłam nic, ani jednej książki! Wszystkie tytuły grzecznie przyniosłam ze sobą i staram się wytrwać w postanowieniu czytania zaległości z ostatnich kilku lat 😊
Niespodziankę sprawiło mi Wydawnictwo MANDO 😍 Joyce Girl i Imbirowa Miłość z herbatą oraz pysznym ciachem. wszystko pięknie zapakowane! Dziękuję raz jeszcze 😬💛
Niespodziankę sprawiło mi Wydawnictwo MANDO 😍 Joyce Girl i Imbirowa Miłość z herbatą oraz pysznym ciachem. wszystko pięknie zapakowane! Dziękuję raz jeszcze 😬💛