Ludzie, którzy sieją w śniegu - Tina Harnesk

12:49

Ludzie, którzy sieją w śniegu - Tina Harnesk

Osobliwa. Dziwna. Książka taka, jak jej główna bohaterka Mariddja - niezależna i specyficzna. Opowieść o społeczności Saamów. O ich przesiedlaniu, kulturze. To też rzecz o starości, samotności, potrzebie poznania swoich korzeni. Niespełnionym macierzyństwie, trudach zaaklimatyzowania się w nowym miejscu.

Tina Harnesk podjęła się opowiedzenia o niewygodnym temacie dla mieszkańców północy. Jednak jej książka dzięki szalonej Mariddji nabiera humoru i lekkości. Jej konwersacje z Siri (systemem telefonicznym), próby ściągnięcia na siebie uwagi wojska oraz policji, są mocnym zastrzykiem szaleństwa. Po lekturze wiem już skąd to nawiązanie do prozy Backmana, chociaż ogólnie książka Harnesk to zupełnie innych styl literacki.

Książka emocjonalna, niespieszna. Myślę, że będąca równie ważnym głosem o historii Saamów, co "Kradzież" Ann-Helén Laestadius.


Tina Harnesk "Ludzie, którzy sieją w śniegu"
Ilość stron: 352
Wyd. Marginesy
Ocena: 4,5/6

Wilki z lasu wieczności - Karl Ove Knausgård

16:04

Wilki z lasu wieczności - Karl Ove Knausgård

Nawykły do łamania konwencji Knausgård, tym razem stworzył coś w stylu popularnonaukowej prozy, szczególnie w drugiej części opowieści. Autor za sprawą swoich bohaterów szuka odpowiedzi na pytanie, jak to wszystko się zaczęło i dokąd zmierza. 

Część akcji dzieje się w Norwegii, gdzie patrzymy na świat oczami młodego Syverta, który po opuszczeniu wojska, ma trudności z zaaklimatyzowaniem się w rodzinnym mieście. Robiąc w domu porządki odkrywa listy ojca, pisane do rosyjsku i tak akcja przenosi nas do Moskwy, gdzie mieszka Alewtina, studiująca i opracowująca naukowe teorie. Alewtina jest biolożką, której konikiem jest ewolucja. Drogi obu ludzi się krzyżują, a finalnie dochodzi do ich spotkania.

Książka bardzo w stylu Knausgårda, czyli maksymalnie skupiona na detalach i emocjach poszczególnych bohaterów. Wilki z lasu wieczności to historia o samotności, poszukiwaniu sensu, konsekwencjach i powinnościach, szczególnie w przypadku młodego mężczyzny, który nagle musi stać się głową rodziny. To właściwie opowieść o jego życiu, bo akcja zaczyna się w roku 1986, a kończy się niemal współcześnie. 

Czy odkrył on swoją drogę? Odnalazł to utracił? Jakie znaczenie w jego przypadku, będzie miała gwiazda żarząca się na niebie?

Niespieszna, rozbudowana, nawiązująca mocno do stylu Mojej walki.


Karl Ove Knausgård "Wilki z lasu wieczności"
Ilość stron: 928
Wyd. Literackie
Ocena: 4/6


Mam na imię Folkvi - Maria Hesselager

12:00

Mam na imię Folkvi - Maria Hesselager

Opowieść nasycona mitologią, z pięknym rozdziałem o Nornach tkających ludzkie losy. 

Maria Hesselager z wielkim wyczuciem, kreśli życie w czasach wikingów. Folkvi i jej brat Áslakr muszą radzić sobie po śmierci rodziców. Razem mieszkają, dbają o zwierzęta. Nadchodzi jednak pora by Áslakr ruszył w morze. Wyczekująca powrotu Folkvi, rysuje ich wspólną przyszłość, rodzinę, którą założą. Sprawa komplikuje się, gdy brat wraca z podróży gotów do ożenku z inną dziewczyną...

Książka pełna uczuć i pradawnej obrzędowości. Znajomość mitologii na pewno pomoże w jej doborze, dlatego przed lekturą warto zajrzeć do objaśnień zawartych na jej końcu. Historia nasycona prostotą tamtych czasów oraz szokującym realizmem. Na każdym kroku życie przecina się tu ze śmiercią, a rytm wszystkiemu nadaje natura. Trudy tego czasu, docierają do czytelnia szczególnie w scenie, gdzie Áslakr buduje dom i rozmyśla o tym, jakby to było, gdyby mógł ten czas spędzić z żoną, tę starość, ujrzeć jej zmarszczki na twarzy... Áslakr ma w tym momencie 34 lata, ożenił się w wieku lat 16, a jest już świadom, że jego czas powoli mija.

Oszczędna w słowach, za to bogata w emocje opowieść o miłości, powinności i magicznym świecie. Rzecz dla fanów Wikingów i nordyckiej mitologii.

 
Maria Hesselager "Mam na imię Folkvi"
Ilość stron: 160
Wyd. ArtRage
Ocena: 4,5/6
Dziki łubin - Charlotte Link

12:07

Dziki łubin - Charlotte Link


Świat tuż przed wybuchem II Wojny Światowej. W Niemczech sytuacja jest już bardzo napięta, Żydowskie rodziny spotyka coraz większa opresja, społeczeństwo jest niespokojne, następuje ogólna mobilizacja.

Oto drugi tom sagi Charlotte Link. Tym razem śledzimy losy Belle, córki Felicji, która zachowuje się bliźniaczo podobnie do swojej matki. Również zależy jej na karierze, ale mężczyzn i związki z nimi, traktuje, jak rozrywkę. Jednak jeśli chodzi o Dziki łubin, to powiedziałabym, że tym razem to postacie drugoplanowe, ogrywają w nim kluczową rolę. To jak polityka odciska piętno na ich życiu, jak z każdym dniem coraz więcej się im odbiera. Jak w Niemczech zaczyna się masowe szaleństwo.

Doceniam ogromnie, jak Link potrafiła oddać wojenne realia. Jak zrobiła to w sposób wiarygodny, neutralny. Dosłownie czujemy wszystko co, czego doświadczała Clair, Sara czy Filip. W tej historii nikt nie jest faworyzowany, ani nie próbuje wybielić się ze swoich win.

Znakomita, napisana z rozmachem i brawurową akcją. Polecam ogromnie! 


Charlotte Link "Dziki łubin"
Ilość stron: 608
Wyd. Znak Horyzont
Ocena: 6/6
Pierwsza młodość - Karolina Korwin-Piotrowska

13:26

Pierwsza młodość - Karolina Korwin-Piotrowska

 
Przewodnik po współczesnym show-biznesie. Po części też komentarz do wydarzeń z pierwszych stron gazet. Zbiór tekstów traktujących o mitomanii, obsesjach, presji, metodach budowania kariery, tudzież współczesnego robienia przekrętów. 

Bardzo subiektywny, ale jeśli lubi się autorkę również inspirujący, zbiór tekstów, które są dopełnieniem internetowego podcastu - po jego przeczytaniu na pewno znajdziecie kilka nowych filmów do obejrzenia i książek do poznania.  

Pierwsza młodość uświadamia istnienie podwójnych standardów, zachęca do swoistego buntu. Uczy odwagi, by wyrażać siebie i słuchać własnego organizmu. Książka szczera, miejscami szorstka, przede wszystkim osobista i prawdziwa. 


Karolina Korwin-Piotrowska "Pierwsza młodość"
Ilość stron: 304
Wyd. W.A.B.
Ocena: 5/6
Premiera: 17.07.2024 r.

Copyright © Varia czyta , Blogger