08:16
Zimowe panny - Cristina Sánchez-Andrade
Opowieść o dwóch kobietach, które po latach wracają w rodzinne strony, budząc wśród sąsiadów obawy i lęk.
Tierra de Chá - mała senna wioska z dziwnymi mieszkańcami. Jest proboszcz, który przemierza ulice w poszukiwaniu strawy, dentysta lubujący się w damskiej garderobie oraz staruszka, która chociaż chce, nie potrafi umrzeć. W takie otoczenie idealnie wpasowują się Zimowe Panny - siostry, których ojciec był znachorem i podpisał z miejscowymi straszliwe umowy.
Cristina Sánchez-Andrade stworzyła książkę, która atmosferą przypominała mi baśnie Braci Grimm. Trudno odróżnić w niej fantazję od prawdy, bohaterowie są przerysowani i niby wszystko ma racjonalne wytłumaczenie, a jednak miejscami zdarzenia wymykają się logice.
Zimowe panny to dobra, ale nie urzekająca opowieść. Fascynuje kreacją zdarzeń i zagadkami, ale tempu akcji mam sporo do zarzucenia.
Miły przerywnik wśród "poważnych" książek, z tym, że bez rewelacji.
Cristina Sánchez-Andrade "Zimowe panny"
Ilość stron: 320
Wyd. Muza
Ocena: 4/6