07:06

Francuskie lato - Catherine Isaac


Mała być opowieść w stylu Jojo Moyes. Miała ona porywać, krzepić, dawać nadzieję w sytuacjach trudnych... Szkoda tylko, że na obietnicach się ostało, bo klimatu Moyes jest, jak na lekarstwo...

Jess wraz ze swoim synem wyjeżdża na wakacje do Francji. Chce aby William odwiedził swego ojca, a przy okazji zacieśnił z nim relacje. Niestety Adam od samego początku nie ułatwia tego planu, zachowując się jak dziecko, a nie odpowiedzialny rodzic. Jess jednak usilnie stara się przełamać jego bierność, bo sprawa jest znacznie poważniejsza niż pierwotnie mogło by się wydawać.  

Nie urzekła i nie porwała mnie ta opowieść. Więcej w niej opisów miejscowości niż życia bohaterów. Co z tego, że jest choroba, tragedia, samotne macierzyństwo, kiedy tak naprawdę nie wiemy, co się dzieje w wnętrzu Jess. Jej problemy pokazane zostały trochę po macoszemu i ze zbyt dużą lekkością. Moyes ma dar do znajdowania równowagi - jej opisy bawią, a jednocześnie ważne momenty trafią w najczulsze miejsce. 

Od skojarzeń z Jojo Moyes trzymajcie się z daleka, bo mam wrażenie, że właśnie tym porównaniem, Wydawca wyrządził książce największą szkodę. Historia nie jest zła, ale niczym szczególnym się nie wyróżnia. Ot, książka jakich wiele.


Catherine Isaac "Francuskie lato"
Ilość stron: 384
Wyd. Znak
Ocena: 3/6

2 komentarze:

  1. Więc książka jest średnia, to sobie ją odpuszczę, pozdrawiam z burzowego południa Polski :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że książka okazała się przeciętna. Czeka już na mnie na mojej półce i przyznam szczerze, że miałam wobec niej duże oczekiwania, a teraz będę podchodziła do niej z dystansem.
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi. 😊

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Varia czyta , Blogger