Piąty tom serii o psychologu śledczym i profilerze Hubercie Meyerze.
Do tej pory ten cykl czytało mi się najlepiej - zwięzła forma znacznie lepiej służy autorce, niż opasłe tomy o Saszy Hardy, mimo to Klatkę dla niewinnych cieżko mi było skończyć. I zarzut nie tyczy się samej fabuły, ale braku napięcia.
Najpierw mamy morderstwo kobiety. Po latach w niewyjaśnionych okolicznościach ginie jeszcze matka wcześniejszej ofiary. Podejrzanymi są mąż oraz syn. Do tego dochodzi tajemnica klucza oraz pieniądze…
Najsilniejszym elementem książki jest jej finał. by jednak do niego dotrzeć, należy się uzbroić w nieco determinacji.
Katarzyna Bonda "Klatka dla niewinnych"
Ilość stron: 448
Wyd. Muza
Ocena: 3/6
Ilość stron: 448
Wyd. Muza
Ocena: 3/6
Bondę bardzo lubię. Od zawsze. Zawiodła mnie trochę w tej tzw. swojej trylogii, choć to były 4 powieści cegły.
OdpowiedzUsuń