Ależ to było złe i naiwne. Tym razem zabawny tytuł nie miał nic wspólnego z treścią. Bohaterka jest nauczycielką angielskiego, przy czym przez całą historię ma się wrażenie, że każdy uczeń tylko jej przeszkadzał. Ona sama marzy o pisaniu, a nie uczeniu, jednak zamiast zabrać się do roboty woli narzekać na swój los i biegać po barach.
W końcu poznaje bezdomnego, tytułowego faceta mieszkajacego w krzakach, a cała fabuła staje się jeszcze bardziej groteskowa. Romans, wspólne mieszkanie, wyjazd w ciemno do Kanady...
Książka wyjątkowo słaba. Totalnie nie skandynawska.
Szkoda czasu. Odradzam bardzo.
Emmy Abrahamson "Jak się zakochać w facecie, który mieszka w krzakach"
Ilość stron: 272
Wyd. Rebis
Ocena: 3/6
Ilość stron: 272
Wyd. Rebis
Ocena: 3/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz