Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jan Costin Wagner. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jan Costin Wagner. Pokaż wszystkie posty
Zima lwów - Jan Costin Wagner

10:43

Zima lwów - Jan Costin Wagner

Literatura skandynawska od dawna jest jedną z moich ulubionych. Gdy od pierwszej czytanej książki dostałam gęsiej skórki, naprawdę szybko się uzależniłam. Trzeba przyznać, że i tym razem okazji do zimnych dreszczy nam nie zabraknie, a Jan Costin Wagner po raz kolejny stanął na wysokości zadania.

Grudzień, zimowe szaleństwo i butelka whisky. Detektyw Kimmo Joentaa od śmierci żony szykuje się, w tradycyjny dla siebie sposób, do kolejnych samotnych świąt Bożego Narodzenia. W tym roku sprawy przybierają jednak zupełnie nowy obrót, gdy do mieszkania Kimmo wprowadza się prostytutka, a na leśnym szlaku odnalezione zostają zwłoki znanego patologa – Patrika Laukkanena.

Wstępne wnioski prowadzą śledczych do popularnego talk show Kai Petteri Hämäläinen’a, w którym lekarz udzielił swego ostatniego wywiadu. Napad na prowadzącego program utwierdza Kimmo, że to właściwy trop. Jak tu jednak zrozumieć świat show biznesu, w którym każdy wydaje się być podejrzanym?

Ponownie kluczem do rozwiązania zagadki staje się umysł zabójcy. Próby wejścia w jego tok myślenia, a poniekąd i w sposób rozumowania ofiary są przełomowymi momentami śledztwa. Co takiego zrobił patolog, że zasłużył na śmierć? Jakie zachowania przykuły uwagę mordercy? Joentaa musi skonfrontować ze sobą dwa odległe światy i znaleźć łączący je element. Poznać przyzwyczajenia lekarza oraz okoliczności w których popełniono zbrodnię. Czy mu się to uda?

Nie wiem dlaczego, ale historie umiejscowione w zimie wywierają na mnie dużo większe wrażenie, niż te opisujące upalne lato. Policjanci wydają się być bardziej powściągliwi, przestępcy wyrachowani, a zbrodnie ostrzej zarysowane. Taki też obraz sytuacji prezentuje Zima Lwów. Powieść nie tylko o brutalności morderców, ale przede wszystkim o zagubieniu zwykłego człowieka. Prosty język oraz wprawne pióro autora, dodatkowo ułatwiają wgryzienie się w historię, a trzeba przyznać, że cała fabuła jest bardzo smakowita.

Książkę otrzymałam od serwisu Na kanapie, za co bardzo dziękuję.

Jan Costin Wagner „Zima lwów”
Ilość stron: 302
Wyd. Akcent
Ocena: 4,5/6
recenzja "Milczenia"- poprzedniej książki autora -  dostępna tu klik.
Milczenie - Jan Costin Wagner

20:52

Milczenie - Jan Costin Wagner

Skandynawski kryminał robi ostatnimi czasy ogromną furorę. Zafascynowani jego klimatem oraz bezlitosnym podejściem do tematu zbrodni, czytamy go z wypiekami na twarzy. Co jednak wyniknie z połączenia niemieckiej natury i surowego fińskiego powietrza? Bez wątpienia rzecz niezwykła, czyli dokładnie taka, jak Milczenie Jana Costina Wagnera.

Pia została zgwałcona i zamordowana w lesie, niedaleko swojego domu. Miało to miejsce trzydzieści trzy lata temu i pewnie do tego czasu większość ludzi zdążyła by już o tym zapomnieć, gdyby nie jedno wydarzenie – zaginięcie Sinikki. Dokładnie w tym samym miejscu, gdzie wcześniej odnaleziono Pię, leżał rower i torba, ale po dziewczynie nie było śladu. Zdarzenie to wyprowadziło z równowagi zarówno policję, jak i media. Do sprawy przydzielony został komisarz Kimmo Joentaa, sam naznaczony przez los piętnem rodzinnej tragedii. Wszyscy mają nadzieję, że Sinikka jeszcze żyje, choć podobieństwo do zbrodni z przeszłości jest aż nadto uderzające.

Jan Costin Wager urodził się w Niemczech. Studiował historię i germanistykę, a na żonę wybrał sobie rodowitą Finkę. Z tego też powodu pisząc o Skandynawii spogląda na nią trochę inaczej. Zachowuje wobec niej spory dystans, a zarazem zwraca większą uwagę na zachowanie jej mieszkańców oraz szczegóły często dla nich niezauważalne. Taka też jest jego powieść. W ogólnym założeniu kryminał z krwi i kości, ale gdyby tak uważniej mu się przyjrzeć to pełno w nim elementów dramatu i psychologii, które sprawiają, że odbiera się go w zupełnie inny sposób.

Milczenie nawet fabułę ma zbudowaną w dość niekonwencjonalnie. Śledztwo jest dwutorowe, obejmuje zbrodnię sprzed trzydziestu trzech lat i tą popełnioną współcześnie. Już na początku wiadomo, że sprawców pierwszej było dwóch, z czego jednego od tamtej pory dręczy poczucie winy. I chyba po raz pierwszy historia bardziej skupia się na sprawcy, jego życiu, myślach, niż na policjantach go ścigających. Jednak nie tylko on jest tu ważnym ogniwem. W tej powieści nie koncentrujemy się wyłącznie na przestępcy i jego działaniach. Poznajemy także osobistą historię każdego z bohaterów począwszy od ofiary po jej rodzinę, policjantów aż do okolicznych mieszkańców.

Książka zdobyła moje uznanie nie tylko psychologicznym rysem przestępcy, ale przede wszystkim zakończeniem, dość odmiennym od standardowych rozwiązań. Milczenie, napisane bardzo przystępnym oraz sugestywnym językiem staje się w ten sposób nie tylko świetnym sposobem na popołudniową rozrywkę, ale i wnikliwym obserwatorem życia, które wokół nas przemija.



Książkę otrzymałam od wydawnictwa Akcent, za co bardzo dziękuję.  

Jan Costin Wagner „Milczenie”
Ilość stron: 248
Wyd. Akcent
Warszawa 2011
Ocena: 5/6
Copyright © Varia czyta , Blogger