Kobieta upadła, a może niezależna
i wyzwolona diwa operowa? Na pierwszy rzut oka, Ina najlepsze lata ma już za
sobą. Blask jej kariery powoli dogasa, młodość i uroda przemijają z każdym
kolejnym dniem i tylko pasja do mężczyzn, zdaje się wciąż być taka sama. Przez
pogoń za przyjemnością oraz romansem, artystka zrezygnowała z męża i posiadania
dzieci. Niegdyś pewna swej decyzji teraz zaczyna się jej obawiać, a widmo
samotności coraz częściej spogląda w jej oczy.
Z natłoku nerwowych sytuacji
śpiewaczka traci głos. Balansując na granicy depresji i szaleństwa, zaczyna
słyszeć diabelskie donosy. Czyżby podszepty dawno zapomnianego sumienia, a może
zło postanowiło jej złożyć naprawdę intratną propozycję?
W diabelskiej pętli to
historia równie specyficzna, co jej bohaterka. Artystka o bogatej lecz
skomplikowanej osobowości, lubiąca cielesne uciechy i nie stroniąca od używek.
Taka jest Ina, natomiast świat w którym żyje nie potrafi wybaczać. W świetle
fleszy wszystko jest krzywe i wynaturzone, a zaciąganie do łóżka większości
napotkanych mężczyzn, musi w finale skończyć się źle.
Stefania Jagielnicka-Kamieniecka
nie boi się dotykać spraw grząskich i niewygodnych. Jej próba zobrazowania
choroby psychicznej, to całkiem udany skok na głęboką wodę. Szkoda tylko,
że temat został potraktowany bardzo skrótowo. Nieco ponad sto stron, to o wiele
za mało, by w pełni zrozumieć rozpacz bohaterki, a przede wszystkim poczuć jej
zagubienie na własnej skórze.
Smutna książka o pogoni za
doskonałością, o szaleństwie, o tym, co może się przytrafić każdemu z nas.
Stefania Jagielnicka-Kamieniecka
„W diabelskiej pętli”
Ilość stron: 122
Wyd. Papierowy motyl
Ocena: 4/6
To niestety nie moje klimaty : (
OdpowiedzUsuńczasem warto się przełamać. mnie już wiele książek mile zaskoczyło.
UsuńKsiążka wydaje się być ciekawa, więc jak kiedyś na nią natrafię to z pewnością przeczytam:)
OdpowiedzUsuńJakoś nie mam ochoty na tę książkę.
OdpowiedzUsuńPoszukam jej.
OdpowiedzUsuńChociaż tematyka nie do końca moja to czuję, że ta książka mogłaby mi się spodobać.
OdpowiedzUsuńjeżeli ktoś lubi niestandardowe historie, na pewno przypadnie mu do gustu.
UsuńNa razie nie mam ochoty na smutne historie, więc tym razem spasuje.
OdpowiedzUsuńlubie takie recenzje. krotko i zwiezle:)
OdpowiedzUsuńja również ;) nie przepadam za zbyt szczegółowym opisem fabuły, bo odbiera to potem przyjemność z czytania.
Usuń