Skromnie, ale elegancko ubrany mężczyzna, ceniący sobie jakość nad stan posiadania. Człowiek bojący się śmierci, świadom swego przemijania. Poeta, mąż, ojciec, wieloletni redaktor Twórczości.
Rzeczy. Iwaszkiewicz intymnie to historia snuta przez Annę Król na podstawie przedmiotów pozostałych po autorze. Ubrania znalezione w szafie, pocztówki, zdjęcia stają się pretekstem do opowiadania o jego życiu i twórczości. Znajdziemy tu fragmenty dziennika, rozmowy, które mogły zaistnieć między bliskimi. Książka pozwala nam towarzyszyć Iwaszkiewiczowi w momentach złych i dobrych. Dowiadujemy się z niej o chorobie jego żony, o tym co go motywowało.
Iwaszkiewicz intymnie to pełna rozkosz dla zmysłów - dłoni, palców i wzroku. To doznanie wpływające na wszystkie neurony. Książka dopracowana została nie tylko w treści, ale i formie przekazu - gramaturze papieru, staranności wydania. Najważniejszy jest jednak fakt, że to biografia człowieka, a nie ikony pisarza-artysty.
Obecna pogoda nie sprzyja wytężaniu umysłu, jednak Rzeczy Anny Król dobrze mi się czytało. Kolejna po Mademoiselle Chanel pozycja przełamująca drętwy schemat biografii.
"Przemijają te obrazy ziemi w głowie, pozostawiając zapach po sobie i zamęt jakiś. Barwna mgła przed oczami nie rozwiewa się, wszystko się miesza, wszystko staje jednem. I raptem z bogactwa obrazów i myśli, z bogactwa spotkanych twarzy i uściśniętych rąk rodzi się zadziwiająca myśl: radość z tego, co się przeżyło".
Anna Król "Rzeczy. Iwaszkiewicz intymnie"
Ilość stron: 450
Wyd. Wilk&Król
Ocena: 5/6
Nie myślałam o tym, żeby sięgnąć po biografię Iwaszkiewicza, ale przyznam, że tak pięknie wydana książka tylko o to prosi. Tym bardziej, że zaznaczyłaś w swojej recenzji, że „Iwaszkiewicz intymnie” to nie jest typowa biografia.
OdpowiedzUsuńto zbiór historii z jego życia z odrobiną fantazji. biografia, która wyjątkowo nie nudzi.
UsuńIwaszkiewicz to szalenie ciekawa postać. Chętnie sięgnęłabym po tę książkę.
OdpowiedzUsuńOjej, na taką ucztę zawsze mam ochotę - bez względu na pogodę za oknem :)
OdpowiedzUsuńprostota zawsze zwycięży ;)
Usuńmiodzik - PYCHA!!
UsuńStronię od biografii, ale podobnie jak ta o Chanell, ta również mnie ciekawi. Dodatkowo plus za ładne wydanie.
OdpowiedzUsuńwydanie zachwyca. wystarczy wziąć ją do ręki.
UsuńIwaszkiewicz to postać, którą trzeba znać. Z chęcią sięgnęłabym po tę książkę. Zwłaszcza, że nie tylko ciekawie o niej piszesz, ale na kolana powaliły mnie te przepiękne zdjęcia. Gratuluję wspaniałego kadru!
OdpowiedzUsuńdziękuję za komplement :)
UsuńPrzecudowne zdjęcia :D Niestety biografie to nie moja bajka :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do dyskusji :)
http://artemis-shelf.blogspot.com
moja też, ale ta na szczęście klasycznej biografii w ogóle nie przypomina.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńW przedostatnim numerze „Książek” był ciekawy artykuł o osobistych rzeczach Iwaszkiewicza i o tym, co mówią one o swoim właścicielu. Świetnie się to czytało.
OdpowiedzUsuńzapewniam, że książka jest równie dobra :)
Usuń