Najlepsza fabularyzowana biografia, jaką w życiu czytałam. Opowieść o życiu i sukcesie Gabrielle Chanel, to niezwykła podróż do Francji z przełomu ubiegłego wieku.
Mademoiselle Chanel przybliża historię dzieciństwa pełnego niedostatku, dziewczyny, która jako jedyna pośród rodzeństwa, odważyła się sięgnąć po więcej. Mieszkając za klasztornym murem odkryła przyjemność i talent do szycia, a następnie z jego pomocą torowała sobie drogę do własnego sklepu. Wyrzekła się gorsetu, założyła spodnie, kochała zrywać z tradycją. Tak narodziła się Coco - prowokatorka, hedonistka, milionerka.
C.W. Gortner wykonał kawał świetnej roboty, ujmując jej losy w ramę powieści. Treść i przesłanie mamy bowiem to samo, a od lektury nie sposób jest się oderwać. Istotne, że autor odrobił zadanie nie tylko z życiorysem Coco, ale też z innymi postaciami - równie pieczołowicie oddana jest biografia Misi Sert czy migawki z życia Picassa, stąd całość prezentuje się nad wyraz dobrze.
Moda zawsze była dla mnie hasłem z kolorowych magazynów, jednak za postacią Chanel skrywa się teraz mniej sekretów. Podziwiam jej charyzmę i nieustępliwość w dążeniu do celu. Projektantce dopisywało w życiu szczęście, trafiała na przychylnych sobie i bogatych mężczyzn, ale bez samozaparcia na pewno niewiele by osiągnęła.
Fascynująca, pięknie opracowana książka o kobiecie, która zmieniła postrzeganie mody przez świat.
C.W. Gortner "Mademoiselle Chanel"
Ilość stron: 592
Wyd. Znak
Ocena: 6/6
A ja akurat czytam tę książkę.
OdpowiedzUsuńwłaśnie widzę, że również się podobała :) trzeba rzucić okiem na historyczne powieści autora.
UsuńNie lubię biografii, ale taką w formię powieści myślę, że mogłabym przełknąć.
OdpowiedzUsuńZnam Gortnera z jego powieści typowo historycznych i bardzo je lubię, ta o Coco specjalnie mnie nie zainteresowała, toteż na razie ją sobie daruję :)
OdpowiedzUsuńMademoiselle czyta się jak powieść o przebojowej kobiecie, więc warto dać jej z czasem szansę.
UsuńHmm, ogólnie nie lubię biografii, a książki związane z modą to dla mnie czarna magia. Hmm i co tu zrobić? :)
OdpowiedzUsuńprzeczytaj pierwszy rozdział, a zobaczysz, że nie ma tu nic z typowej (nudnej, suchej i sztywnej) biografii.
UsuńAch, chętnie zapoznałabym się z tą lekturą, choć osobiście uważam, że Channel jest zbyt mocno stawiana na piedestał - niektóre z jej przypisywanych "rewolucji" wprowadzili już wcześniej inni projektanci, np. cudowny Paul Poiret, ale o nim się nie mówi :(
OdpowiedzUsuńmi jej dokonania generalnie nigdy nie były znane, nie wiem też, które projekty były faktycznie w jej wykonaniu pierwszym, ale trzeba przyznać, że postacią była bardzo barwną.
UsuńJakoś specjalnie mnie tak książka nie interesowała, kiedy pojawiła się na rynku. Ale jest tak pięknie wydana, do tego Twoja recenzja zachęca, że całkiem prawdopodobne, iż po nią sięgnę. Jak nie ja, to na pewno moja przyjaciółka dostanie ją w prezencie bez okazji :)
OdpowiedzUsuńchętnie bym ją przeczytała ;)
OdpowiedzUsuńzachęcam. może znajdzie się w paczce od Mikołaja :)
UsuńCzytalam już jakąś książkę o Channel, i może po tą chętnie sięgnę, bo prezentuje się pięknie;)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona, że już wkrótce będę mogła się zapoznać z tą powieścią!
OdpowiedzUsuńponiekąd sama się sobie dziwię, ale powieść baaardzo mi się podobała.
UsuńTak bardzo pragnę przeczytać! A po Twojej recenzji wręcz nie mogę się doczekać :D
OdpowiedzUsuńSkoro wypada tak dobrze, z chęcią sięgnę po tę książkę. Akurat Chanel to postać, o której chętnie bym poczytała.
OdpowiedzUsuńna rynku jest mnóstwo pozycji opowiadających o niej, ale wydaje mi się, że fabularyzowanej biografii nic nie pobije.
UsuńO tak! to moja pozycja obowiązkowa :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Coco, więc skuszę się na tę książkę :)
OdpowiedzUsuńjeżeli darzysz projektantkę sympatią, na pewno Ci się spodoba. skoro książka oczarowała takiego ignoranta jak ja, to nie ma innej opcji.
UsuńCzytałam jedną książkę opartą na biografii Chanel - "Coco". Była niezła, muszę przyznać i pozostawiała niedosyt, ktory sprawił, że kupiłam "Coco Chanel. Życie intymne", by dalej zgłębić temat. Jak dotąd jednak jeszcze po tę powieść nie sięgnęłam. Ale skoro zachwalasz tak tę pozycję, i skoro ja tak bardzo lubię biografie i ksiązki bazowane na biografiach, dopiszę "Mademoiselle Chanel" na listę "to-be-read" :)
OdpowiedzUsuńC.W. Gortner to największe odkrycie tej jesieni, myślę, że Tobie również się spodoba :)
Usuń