Karuzela z Mordercami - Alex Rogoziński

17:05

Karuzela z Mordercami - Alex Rogoziński



Główna bohaterka, Izabella Małecka, to trzydziestoletnia singielka prowadząca spokojne życie, choć marząca, żeby wydarzyło się w nim coś „sensacyjnego”. Ma ona kota, przyjaciół i dwie aplikacje randkowe.  Z czasem zaczyna odczuwać, że ktoś ją śledzi, potem staje się świadkiem morderstwa, a wnet zostaje porwana i uwięziona.

„Karuzela z mordercami” Alexa Rogozińskiego to lekka komedia kryminalna, która dobrze sprawdzi się jako niezobowiązująca lektura na wieczór. 

Autor po raz kolejny serwuje nam galerię barwnych postaci i absurdalnych sytuacji, które prowadzą do nieco zwariowanego śledztwa. Fabuła jest wartka i wciąga, choć momentami wydaje się nieco przesadzona. Humor, jak to u Rogozińskiego, jest dość prosty - jedni go polubią, inni mogą uznać za zbyt przaśny. Zaletą książki jest lekki styl i dialogi, które czyta się szybko i bez wysiłku. Miłośnicy klasycznych kryminałów mogą kręcić nosem na brak większej intrygi i powagi w rozwiązaniu zagadki. Mimo to książka potrafi poprawić nastrój i wywołać uśmiech. 

To dobra propozycja dla osób szukających rozrywki i nieco lżejszego podejścia do tematu zbrodni. 


Alex Rogoziński "Karuzela z Mordercami"
Ilość stron: 304
Wyd. Filia
Ocena: 3,5/6
Nasze ostatnie spojrzenie - Rachel Abbott

13:53

Nasze ostatnie spojrzenie - Rachel Abbott

Celia, Juliette i Nadia. Na pozór nie mają ze sobą nic wspólnego, łączy je jednak jeden człowiek. Ellis Cobain. Znany filantrop i medialna osobowość, prywatnie potwór w ludzkiej skórze. 

Kiedy kobiety spotykają się przypadkowo, zawierają niebezpieczny pakt – planują go szantażować, by zniknął z ich życia. Kolejnego ranka Ellis zostaje znaleziony martwy. Każda z nich może być winna, albo żadna. Śledztwo, które się rozpoczyna, zatapia się w gąszczu alibi, kłamstw i niedopowiedzeń, a napięcie między bohaterkami rośnie z każdą stroną. 

Nasze ostatnie spojrzenie to dobrze skonstruowany thriller psychologiczny. Rachel Abbott z powodzeniem utrzymuje napięcie, zaskakuje i w coraz to nowym świetle przedstawia relacje między bohaterkami. Historie Celii, Juliette i Nadii splatają się w mroczny sposób, a dramatyczny finał pozostaje w pamięci. 

Jeśli lubisz książki, które wymagają uważnego czytania i które długo pozostają w głowie, warto po Nasze ostatnie spojrzenie sięgnąć. Jest to jednocześnie kolejny tom serii ze Stephanie King, sierżant, która z twarzy potrafi odczytać ludzie myśli i emocje. 


Rachel Abbott "Nasze ostatnie spojrzenie"
Ilość stron: 464
Wyd. Filia
Ocena: 4/6
Pieśni łaciatych krów - Łukasz Staniszewski

19:57

Pieśni łaciatych krów - Łukasz Staniszewski


Pieśni łaciatych krów to powieść z pogranicza realizmu magicznego, której akcja toczy się w warmińskiej wsi, dotkniętej suszą i nawiedzanej przez duchy. 

Poznajemy tu Bernarda Wittena, zamożnego gospodarza, który z pogardą odnosi się do wszelkiej magii i zabobonów. Jego racjonalne podejście zostaje jednak poddane próbie, gdy ukazuje mu się duch zmarłego ojca. Wkrótce Witten otrzymuje od niego informację, jak ocalić wieś przed niszczycielską suszą. I tak Bernard staje przed dylematem czy odrzucić swój dotychczasowy racjonalizm i uwierzyć w nadprzyrodzone zjawiska, czy udać, że to wszystko się nie dzieje... 

Powieść Łukasza Staniszewskiego pełna jest czarnego humoru i refleksji nad koniecznością zmiany, gdy świat przestaje działać według utartych reguł. Garściami czerpie z folkloru, miesza ze sobą świat duchów i ten realny, ukazując chociażby, jak proboszcz współpracuje z Babą, byle nadal liczyć się w społeczeństwie. 

Opowiada o dumie, przemianie oraz o tym, jak magia przenika świat ludzi, nawet wtedy, gdy sami twierdzą, że wcale w nią nie wierzą. Jest to historia o przemijaniu i odradzaniu, stawiająca pytania o granice ludzkiej kontroli nad naturą oraz o tym, jak natura wpływa na ich życie. 

Niezwykła i uniwersalna. Polecam każdemu, bardzo.

"Na Warmii są wiatry każdego rodzaju. Od wciskania słów z powrotem do gardła. Od przyśpieszania porodów, a czasem od poczęcia. Wieją takie wiatry, po których ryby przestają brać. A od tych ciepłych znad łąk rozpinają się kobietom guziki w sukienkach, a mężczyznom w spodniach. 

Od jakiegoś czasu wiało jednak bardziej przy ziemi niż po niebie. I chyba przez ten wiatr ludzie w Skowyczach zaczęli wyrządzać sobie krzywdę".


Łukasz Staniszewski "Pieśni łaciatych krów"
Ilość stron: 360
Wyd. Znak Literanova
Ocena: 5/6
Skończyły mi się oczy - Grażyna Jeromin-Gałuszka

13:57

Skończyły mi się oczy - Grażyna Jeromin-Gałuszka

To nie tylko najpiękniejsza okładka tego roku, ale i książka. 

Wielowarstwowa. Niebanalna. Zabawna. Nawet z nutą kryminału. 

Historia siedemnastu zegarów przeplata się z życiem czterech kobiet. Wnuczki, matki, babki i prababki. Każda silna, szalona na swój sposób i przełamująca społeczne konwenanse. Jak to się stało, że zamieszkały w pałacyku, co się stało z pradziadkiem Gienkiem? 

Powieść wykraczająca poza czas. Coś wyjątkowego. Nie można się oderwać. 


"I znowu przychodzi mi do głowy ta przedziwna myśl, że jestem nimi wszystkimi. Skonstruowana z ich życia, z ich wspomnień, z bólu i radości, widzę wszystko, o czym mówią. Każda historia pod moimi powiekami zamienia się w obraz. Podobnie jak słowa, które z uszu biegną jakimiś kanałami pod powieki i tam zmieniają się w ciąg składających się na nie liter. Podobnie jak liczby. Z jednych i drugich powstają obrazy".


Grażyna Jeromin-Gałuszka "Skończyły mi się oczy"
Ilość stron: 576
Wyd. Prószyński i S-ka
Ocena: 6/6
Śmierć pod Białym Jeleniem - Chris Chibnall

13:38

Śmierć pod Białym Jeleniem - Chris Chibnall

Wioska Fleetcombe w hrabstwie Dorset. Przy drodze odkryte zostaje ciało mężczyzny, makabrycznie upozowane z porożem na głowie i przywiązane do krzesła. Dość szybko wychodzi na jaw, że zamordowanym jest Jim Tiernan, właściciel miejscowego pubu, który wielu ludziom zalazł za skórę. 

"Śmierć pod Białym Jeleniem" to kryminał, który buduje napięcie, jednak nie do końca autor wykorzystał drzemiący w nim potencjał. Liczyłam, że motyw poroża skierowany zostanie na inne tory. Że będzie w tym więcej angielskich (i ogólnie celtyckich) wierzeń. Po cichu miałam nadzieję na historię w stylu "Niewidzialnego strażnika" Dolores Redondo, gdzie mitologia płynnie przeplata się z zagadką. Tu tego nie znalazłam, ale sam czas spędzony z książką uważam za udany.

Chris Chibnall potrafi budować historię. Szkoda, jedynie, że samo zakończenie, na tle całości wypada najsłabiej. Mimo mnogości wątków Chibnall, jako odpowiedź wybrał dla mnie opcję najmniej ciekawą. Za dużo w tym było przypadku i szczęścia. 


Chris Chibnall "Śmierć pod Białym Jeleniem"
Ilość stron: 408
Wyd. Filia
Ocena: 4/6
Copyright © Varia czyta , Blogger