07:57

Ślady - Janusz L. Wiśniewski

Lubię powieści Wiśniewskiego, ale uważam, że najwięcej treści kryje się w jego felietonach. Wiem, że krótkie formy nie mają u nas szerokiego grona zwolenników, jednak czasami aż trudno uwierzyć, jak wiele informacji, jest w stanie zawrzeć autor na jednej tylko stronie, formatu A4.

Ślady to mój piąty tomik Wiśniewskiego z którym się spotykam. Mam Intymną teorię względności, mam Molekuły emocji, Sceny z życia za ścianą i Czy mężczyźni są światu potrzebni? I tak jak podobają mi się już ich tytuły, tak do samego przekazu też nie mam większych zastrzeżeń. Są teksty lepsze i gorsze, jak to zawsze w zbiorach bywa, ale Ślady cechuje przede wszystkim samotność i tęsknota za drugim człowiekiem.

Jeżeli ktoś jest wiernym czytelnikiem miesięcznika Pani to treść Śladów nie będzie dla niego żadnym zaskoczeniem (zebrane w tomie opowiadania były drukowane na łamach gazety w latach 2012-2014). Kto jednak prasy nie kupuje, albo tak jak ja, lubi mieć wszystkie felietony w jednym miejscu (i w pięknej oprawie), zachęcam do bliższego spotkania ze Śladami.

Utwory w sam raz do poduszki albo autobusu, lekkie wagowo, za to ściskające emocjonalnie.


Janusz L. Wiśniewski „Ślady”
Ilość stron: 98
Wyd. Literackie
Ocena: 4,5/6

36 komentarzy:

  1. Chyba wstyd się przyznać, ale znam autora tylko z nazwiska :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nie czytałam utworów Wiśniewskiego. Ostatnio, dzięki blogerom, coraz bardziej przekonuję się do jego twórczości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam Samotność w sieci, ale od filmu proszę się trzymać z dala.

      Usuń
  3. A mnie właśnie Wiśniewski nie przekonuje zupełnie:(

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój ulubieniec, jeśli o polskich autorów chodzi:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałam, ale oczywiście na pewno kiedyś wpadnie w moje ręce! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie czytałam tego autora i sądzę, że jego twórczość jest raczej nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też mi się tak kiedyś wydawało, ale ksiażki Wiśniewskiego to nie są żadne romanse, nazwałabym je raczej przemyśleniami na temat życia.

      Usuń
  7. Ciągle się zastanawiam, czy po nie sięgnąć. Ale lubię Wiśniewskiego, więc dlaczego nie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Okładka bardzo ciekawa. O autorze i książce ostatnio dosyć głośno, więc może z ciekawości po nią sięgnę, jak będę miała taką możliwość:)

    Zapraszam do mnie na nowe wyzwanie: Stare, dobre czasy!
    pasion-libros.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję za zaproszenie, zaraz do Ciebie zajrzę.

      Usuń
  9. Jeszcze nie czytałam, ale jeśli wpadnie mi w ręce to na pewno to zmienię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Intymna teoria względności bardzo mi się podobała, więc po kolejne książki także sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie jestem jakąś wielką fanką Wiśniewskiego, ale ta książka należy do grona najlepszych jakie w tym roku przeczytałam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mój zachwyt był rozłożony w czasie, bo systematycznie kupuję miesięcznik Pani ;)

      Usuń
  12. Bardzo lubię felietony, jednakowoż twórczości tego autora nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  13. czuję się zachęcona, bardzo, od dawna ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zetknęłam się parę razy z felietonami Wiśniewskiego i niemal za każdym razem miały w sobie coś, choćby okruszynę, która mnie poruszała, dlatego chciałabym bardzo sprawić sobie któryś z jego zbiorów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jego felietony to jeden z kluczowych powodów, dlaczego kupuję tę a nie inną gazetę.

      Usuń
  15. Nie przepadam za opowiadaniami, dla mnie zawsze kończą się za szybko. Ale felietony to co innego, bardzo je lubię. Wiśniewskiego jeszcze nie czytałam, może w końcu się przełamię.

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubię felietony, magazynu "Pani" nie czytałam, więc tym bardziej, bardzo chciałabym "Ślady" przeczytać:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Czytałam ten tomik i byłam pod wrażeniem. Wiśniewski od nowa mnie do siebie przekonał i to tak mocno, że kupiłam kilka jego książek :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Na pewno się z nimi zapoznam, uwielbiam Wiśniewskiego. Szkoda, że w Polsce istnieje taka niechęć do krótkich form.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pojęcia nie mam skąd się to bierze, bo to, że jakiś temat przedstawiono w pigułce, wcale nie oznacza, że słabiej będzie działać.

      Usuń
  19. Z chęcią zapoznałabym się z nimi :)
    Przyjdzie i na to czas.

    OdpowiedzUsuń
  20. Również miałam pięć razy do czynienia z literaturą Wiśniewskiego, ale Śladów akurat nie czytałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Lubię krótkie formy prozatorskie, za to nie przepadam za Wiśniewskim. I jak to pogodzić?

    OdpowiedzUsuń
  22. Ścisk emocjonalny? No to ja musże kiedyś przeczytać i to koniecznie!

    OdpowiedzUsuń
  23. Wszyscy piszą o tej książce i jestem nią zainteresowana :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Twórczość Wiśniewskiego znam jedynie z wydawanych powieści:) Pomyślę, więc o zapoznaniu się z jego felietonami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zachęcam, żeby w saloniku prasowym przystanąć i na dłużej rzucić na nie okiem.

      Usuń
  25. Do tej pory przeczytałam tylko jedną książkę tego autora, ale na tyle przypadła mi do gustu, że chętnie sięgnę po jego kolejne powieści.

    OdpowiedzUsuń
  26. Książki Wiśniewskiego nie są mi obce. Polubiłam jego opowieści, ale masz rację, że pojawiają się lepsze i gorsze. Na tę książeczkę jeszcze się nie natknęłam, ale kiedyś to nastąpi :>

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Varia czyta , Blogger