Rany, jakim miłym zaskoczeniem okazała się ta książka. Przewodnik po urodzie pełen wywiadów z twórcami moich ulubionych marek (Yope, Resibo, Ministerstwo Dobrego Mydła), a przede wszystkim urzekło mnie potraktowanie tematu dbania o urodę całościowo - od mycia twarzy, przez pielęgnację, makijaż, na ekologicznych nawykach kończąc.
Marta Krupińska stworzyła bardzo praktyczną i uporządkowaną książkę. Krok po kroku tłumaczy, co posiadacz danego rodzaju cery powinien sobie odpuścić, a na co zwrócić uwagę. Jestem mile zaskoczona, że wszystkie sugestie dopasowane zostały do polskiego odbiorcy. Autorka zwraca uwagę na nasz klimat, a przede wszystkim na firmy, lokalnie tworzące swoje kosmetyki.
Jedyny brak jaki odczułam, to pominięcie rozdziału na temat czytania składów kosmetyków oraz rozpiski nazw składników, jakich należy unikać. Może wynika to z tego, że przytoczone w przewodniku marki z automatu mają je bez zarzutu, jednak taka wzmianka na pewno podniosłaby walory książki, a czytelnikowi ułatwiłaby poruszanie wśród nowości kosmetycznych.
Skłanianie do prostoty i umiaru, a nie jak się obecnie lansuje, półek uginających się od kosmetyków i ciągłych eksperymentów z ich nakładaniem. #Polish beauty to sporo praktycznej wiedzy oraz bodziec by świadomie podejść do tematu. Jak dla mnie, jest to jedna z bardziej wartościowych pozycji na ten temat.
Marta Krupińska "#Polish beauty. Przewodnik piękna dla Polek"
Ilość stron: 280
Wyd. Burda Książki
Ocena: 5/6
Prostota i umiar, to zasady, którymi ja również się kieruję. 😊
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę przeczytać. Już mam dość wszędzie reklamowanej koreańskiej pielęgnacji. Kto ma na nią czas i po co komuś aż tyle kosmetyków?!
OdpowiedzUsuń