Zastanawialiście się kiedyś czym jest miłość? Chwilową fascynacją, a może dozgonnym oddaniem się drugiej osobie? Prawdziwie kocha się tylko raz, a może uczucia nie mają limitu?
Na te pytania, odpowiedzi próbują znaleźć bracia Wareccy. W książce „Być zakochanym” przyglądają się miłości zarówno z naukowego, jak i boskiego punktu widzenia. Przy czym warto od razu zaznaczyć, że nie jest to nudne, moralizatorskie gadanie. Wszystkie przemyślenia zostały ujęte w formie humorystycznego dialogu odbywającego się między Hanią i Tomkiem - wyluzowanym chłopakiem oraz mądrą dziewczyną – dzięki czemu czyta się to lekko i z nie małą przyjemnością.
Dzięki tej lekturze poznamy nie tylko rodzaje miłości, ale także jej składniki, fazy, a nawet dowiemy się dlaczego ktoś nam się podoba. Książka ta bowiem rozkłada miłość na części pierwsze i nie pozostawia miejsca dla jakiegokolwiek tabu. Kłótnie, zazdrość, relacje z teściami, a nawet wiadomości sms. To wszystko naprawdę tu znajdziemy. Do tego mamy kilka wesołych ilustracji oraz mądre sentencje poprzedzające każdy rozdział, które są zarazem ciekawą formą wprowadzenia nas w kolejne rozważania.
Powszechnie wiadomo, że uczucia są skomplikowane, a romantyczne początki nie mogą trwać wiecznie. Dokąd zmierza nasza relacja i na co się przygotować? Stąd może dokładnie tego się nie dowiemy, ale i tak sporo w naszej głowie się rozjaśni. Książka ta zawiera wiele prawd, które choć po przeczytaniu mogą się wydawać oczywiste, to na co dzień nie zdajemy sobie z nich sprawy. Dlatego warto mieć je wszystkie zebrane w jednym miejscu, a ta pozycja właśnie nam to oferuje.
„Być zakochanym” to swoiste kompendium wiedzy romantycznej. Ten mały objętościowo, ale duży przesłaniem tomik, doskonale pozwoli nam się zorientować w bogatej teorii zakochania, a stąd do praktyki już krótka droga :)
Książę otrzymałam od serwisu Sztukateria, dzięki uprzejmości wydawnictwa ProMic.
Marek Warecki, Wojciech Warecki „Być zakochanym...”
Ilość stron: 104
Wyd. ProMic
Warszawa 2010
Ocena: 5/6
Bardzo fajna książeczka np. na prezent:). Dopisałam do swojej listy i kiedyś przeczytam lub podaruję komuś:))
OdpowiedzUsuńTak, ja popieram pomysł Kasandry_85 na prezent książeczka jest idealna :)
OdpowiedzUsuńWidać, że dobrze Ci się ją czytało :)
>> miqaisonfire: bałam się, że będą to jakieś smętny, albo nachalna edukacja prorodzinna, a tutaj zabawny dialog, zero publicystyki - to i mi się spodobało ;)
OdpowiedzUsuńMoże być ciekawa :-)
OdpowiedzUsuńMoże być ciekawą pozycją ;) Ja na razie jednak chyba sobie odpuszcze, ale kiedyś... Zobaczy się ;)
OdpowiedzUsuń