20:12

Kartoteka 64 - Jussi Adler-Olsen

Departament Q – Carl, Assad i Rose. Trójka bohaterów do których aż chce się powracać. Uwielbiam dialogi, jakie konstruuje Olsen. To w jaki sposób Carl przegaduje się z Assadem. Jego docinki rzucane pod nosem, podszyte czarnym humorem, ironią i ciętą ripostą. Po drugiej stronie jest Assad, popełniający lapsusy słowne i sam w sobie, będący komiczną postacią.

Autor już na początku, zarzuca naszą ekipę aż trzema sprawami. Pierwszą dotyczącą Borga Baka, a właściwie jego siostry, oblanej kwasem siarkowym. Kolejna wiąże się z przeszłością Carla i dotyczy jego stryja, który utonął w potoku. I trzecią, tę najważniejszą, jaką odkopuje w stercie akt Rose - sprawę Rity Nielsen, prostytutki, która nagle zniknęła.

Jak to zawsze bywa u Carla, nie specjalnie jest zainteresowany dodatkową robotą, jednak gdy co rusz pojawiają się nowe poszlaki, instynkt policjanta śledczego bierze nad nim górę. Do tego miszmaszu dołącza jeszcze postać Curta Wada, 88-letniego staruszka i jego „Tajemną Walkę”, w efekcie czego otrzymujemy mnóstwo materiału, który zwyczajnie wciąga.

Mroczna historia Danii, nielegalne aborcje, prostytucja, sterylizacja. Batalia między prawem a sumieniem. Rozgrzebywanie starych ran i poszukiwanie prawdy. Podróże do przeszłości i czas obecny, naznaczony piętnem. To wszystko odnajdujemy w nowej powieści Jussi Adlera-Olsena. Kartoteka 64 nie zawodzi i aż miło zerknąć na ostatnią stronę książki, gdzie widnieje informacja, że niebawem kolejny tom serii.

Świetna rozrywka na wysokim poziomie!



Jussi Adler-Olsen "Kartoteka 64"
Ilość stron: 440
Wyd. Sonia Draga
Ocena: 4,5/6

2 komentarze:

  1. Czuję, że jest to książka idealna dla mnie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam wszystko co skandynawskie, więc być może i po te lektury sięgnę. Pozdrawiam znad filiżanki porannej kawy :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Varia czyta , Blogger