15:10

Bielsko

Pierwszy, prawdziwe letni weekend, postanowiłam uczcić małą wyprawą do Bielska. Plany były głównie zakupowe, ale jak to na wyprzedażach bywa, trudno już wtedy naleźć coś ciekawego. Odwiedziłam jednak kilku znajomych z dzieciństwa oraz tradycyjnie nie wyszłam z pustymi rękoma z Empiku :)

Widok ze wzgórza zamkowego
Bolek i Lolek
Tu mieszkam.... ooo właśnie tu!
Reksio
Reksio wskazuje kierunek do Studia Filmów Rysunkowych.
Kraina rozpusty...
... oraz moja rozpusta :)

A Wam jak minął weekend?

17 komentarzy:

  1. Mój weekend, to nade wszystko odsypianie po wykańczającej sesji;) Ale, ale - wracam do czytania, co jest dla mnie sporym osiągnięciem:) Po egzaminach miałam wstręt do wszystkiego co drukowane:(

    A do Bielska mam niedaleko, to może i sama się wybiorę... :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gratuluję zakończenia sesji! nie ważne jak było, grunt, że już wakacje :)

      Usuń
  2. Zazdroszczę wizyty w Bielsku. Chociaż ja ostatnio byłam na 5 dni w Zakopanem, to najchętniej znów bym gdzieś wyjechała. :) Zakupy książkowe bardzo interesujące, sama nie przeszłabym obojętnie obok tych książek. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pakiet obu książek kosztuje obecnie 29,90zł więc polecam tym bardziej :)

      Usuń
  3. Szkoda, że mam do Bielska tak daleko. Szczególnie bardzo bym chciała zobaczyć pomnik Reksia:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też ostatnio przeglądałam książki Martyny w Empiku :) Bolek i Lolek, nie wiem czemu ta bajka wydawała im się strasznie dziwna... :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Bolek i Lolek najlepsi! :) Pozazdrościć wypadu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Obowiązkowo empik, no ładnie! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Też byłam niedawno w Bielsku- na wycieczce. Moment, błąd, miała być wycieczka do Bielska, a wyszło na wędrowanie po okolicznych lasach. Bardzo ubolewam, że nawet nie mogłam wstąpić do empika, ale mówi się trudno ;). Piękne zdobycze :D.

    Pozdrawiam ;)(

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja nie tak dawno w ramach pracy przedstawiałam kilka zabytków Bielska - B i pomyślałam, że fajnie byłoby przy okazji móc odwiedzić to miasto :)
    Masz rację, w empiku istna rozpusta! ;) Sama niedawno weszłam w posiadanie (niestety tylko w ramach pożyczki) Kobiety na krańcu świata 2.
    U mnie weekendowo weselnie, przestawił mi się dzień z nocą i jeszcze do teraz nie mogę dojść do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja w Bielsku nigdy nie byłam, jakoś mi nie po drodze, ale z chęcią odwiedziłabym to miasto :D Ja ostatnio też pozwoliłam sobie na rozpustę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne zdjęcia :) Gratuluję zdobyczy empikowych! ;]

    OdpowiedzUsuń
  11. Byłam tu parę razy, bardzo ładne miasto :)

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja tu mieszkam (: Miło, że ktoś się jeszcze zachwyca tym miastem, ja mam to na co dzień, więc to nie to samo :D

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Varia czyta , Blogger