07:50

Skafander i motyl - Jean-Dominique Bauby

Jak to jest zostać więźniem własnego ciała? Móc poruszać jedynie powieką i za jej pomocą komunikować się ze światem? Życie i choroba Jeana-Dominique Bauby są na te pytania wyjątkową odpowiedzią.   

W latach dziewięćdziesiątych Jeana-Dominique był redaktorem naczelnym francuskiego Elle. Znanym i szanowanym dziennikarzem w świecie mody, lecz całą jego karierę przekreślił jeden, pechowy dzień. Ósmego grudnia tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątego czwartego roku, wylew krwi do mózgu unieruchomił go we własnym ciele.

Skafander i motyl to szczególna historia napisana potęgą umysłu, a nie mięśni. Pełna optymizmu, choć tworzona na dnie czarnej rozpaczy.

Nie wyobrażam sobie takiego życia i podziwiam Jeana za to, ile rzeczy w tym stanie osiągnął. Chylę czoła w stronę autora oraz ludzi, którzy z ogromną cierpliwością literowali mu alfabet, tworząc w ten sposób książkę, słowo po słowie.

Dopiero widząc takie przykłady, człowiek pojmuje, jak niewiele zależy od niego i jak wielką potęgą jest ludzka psyche. Piękna i przerażająca lektura.


Jean-Dominique Bauby „Skafander i motyl”
Ilość stron: 132
Wyd. Słowo/obraz terytoria
Ocena: 5/6

20 komentarzy:

  1. Naprawdę tylko podziwiać determinację tego człowieka oraz osób, które mu towarzysza. Chętnie zapoznam się z tą pozycją. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam o książce, aczkolwiek nigdy nie czytałam, zachęciłaś mnie do lektury. Poszukam w bibliotece :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam o książce, ale historia wydaje się naprawdę ciekawa. Zapiszę tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest mam mojej liście. Dobrze, że mi przypomniałaś, muszę się za nią rozglądnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie jestem przekonana czy ta książka przypadłaby mi do gustu. Zainteresowała mnie, ale mam mieszane odczucia... Najlepiej chyba sprawdzić samemu :)

    im-bookworm.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest to jedna z tych książek, które bardzo pragnę przeczytać, ale trudno mi ją zdobyć. Obejrzałam film, cały przepłakałam, więc chętnie poznałabym również pierwowzór, który z pewnością jest lepszy od ekranizacji.

    OdpowiedzUsuń
  7. Niesamowicie to wszystko brzmi.... przeczytam, koniecznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam na nią ochotę od dłuższego czasu, ale mimo to ciągle wymyka mi się z rąk i nie trafiam na nią w bibliotece. Niesamowita i uderzająca w serce historia.

    OdpowiedzUsuń
  9. Niesamowita historia. Z pewnością kiedyś sięgnę po tę książkę:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeśli książka zrobiła na Tobie takie wrażenie, to polecam też film "Motyl i skafander" - jeden z najlepszych, jakie kiedykolwiek miałam okazję obejrzeć!

    OdpowiedzUsuń
  11. Słyszałam o książce już wcześniej, oglądałam nawet film na jej podstawie. Takich historii trzeba więcej, bo wzruszają i zmuszają człowieka do refleksji nad własnym życiem :)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie wiedziałam, że pojawiło się nowe wydanie. Dobrze, że zniknęła filmowa okładka. Książka dobra, nie widziałam jeszcze filmu.

    OdpowiedzUsuń
  13. Oglądałam film i uważam, że jest bardzo wzruszający. Nawet sobie nie wyobrażam, jak to jest przechodzić taką chorobę... Książki nie czytałam i nie wiem czy jeszcze przeczytam, jak już obejrzałam film.
    http://pasion-libros.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Z pewnością warto sięgnąć po tę książkę, choćby po to, żeby zobaczyć świadectwo tej determinacji.

    OdpowiedzUsuń
  15. Też go podziwiam. A książkę na pewno przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Z największa chęcią przeczytam tę niezwykłą książkę! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Próbowałam kiedyś filmu, ale chyba tym razem sięgnę po książkę...

    OdpowiedzUsuń
  18. Książkę czytałam już jakiś czas temu i zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Jej ekranizacja już niekoniecznie.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Varia czyta , Blogger