11:25

Ali Nino - Kurban Said

Pogranicze kontynentów, miejsce styku dwóch światów i kultur - chrześcijan oraz muzułmanów. W mieście mieszka On - Ali Chan Szyrwanszyr, a na obrzeżach Ona - Nino Kipiani, księżniczka. Czas ich zaręczyn zazębia się z wybuchem wojny, a przeszkody do bycia razem stają się jeszcze większe. 

Kurban Said w swej książce snuje opowieść nie tylko o dwójce, bardzo młodych ludzi, ale przede wszystkim o Kaukazie, miejscu fuzji przeciwstawnych sobie kultur. Niestety, to co w oczach Wydawcy jest najpiękniejszą historią o miłości, dla mnie stało się dowodem przede wszystkim na bezduszność i tyranię panującą na wschodzie. Poddańczy stosunek do kobiet, gloryfikowanie zemsty, morderstwa popełniane pod osłoną nocy... Może gdzieś tam i była opowieść o uczuciach oraz próbach bycia razem, jednak dla mnie zginęła w gąszczu brutalnych wydarzeń.

"Ma pan duszę człowieka pustyni – powiedział. – Możliwe, że istnieje tylko jeden właściwy podział ludzi – na ludzi lasu i ludzi pustyni. Sucha nietrzeźwość Orientu pochodzi z pustyni, gdzie gorący wiatr i gorący piasek upajają człowieka, gdzie świat jest prosty i bezproblemowy. Las jest pełen pytań. Tylko pustynia o nic nie pyta, niczego nie daje ani nie obiecuje. Jednakże ogień duszy pochodzi z lasu. Człowiek pustyni – widzę go – on ma tylko jedno uczucie i zna jedną prawdę, która go wypełnia. Człowiek lasu ma wiele twarzy. Fanatyk pochodzi z pustyni, twórczy człowiek – z lasu".

Słowa samego Kurban Said, niech będą najlepszą puentą historii.

Kurban Said "Ali Nino"
Ilość stron: 400
Wyd. W.A.B.
Ocena: 3/6

5 komentarzy:

  1. Nie przepadam za książkami których akcja toczy się na Wschodzie, jednak ze względu na ważne tematy i wątki, jakie są w niej ukazane będę na nią mieć oko :)

    Pozdrawiam, ifeelonlyapathy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Uradowała mnie wiadomość, że wątek miłosny nie gra tu pierwszej roli, a ważniejsze są brutalne wydarzenia, które dzieją się niby jako tło, ale tak naprawdę są główną przyczyną powstania tej książki. Jestem mocno nią zaintrygowana.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jestem fanką Orientu, odstrasza mnie właśnie brutalność tego fragmentu świata. Ale miłość w trudnych czasach zawsze jest interesująca :). Z tego względu mogłabym przeczytać tę książkę.

    Marta

    OdpowiedzUsuń
  4. Pewnie warto przeczytać, choćby na poruszany temat.

    OdpowiedzUsuń
  5. tak wiele sobie obiecywałąm po tej książce a widzę że trzeba studzić emocje

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Varia czyta , Blogger