Seria którą bardzo lubię i autor, którego uwielbiam, zwłaszcza od momentu, jak poznałam go osobiście. Humor znany z książek to nic, w porównaniu z tym, jak Jussi opowiada na żywo - jeśli nadarzy wam się okazja być na jego spotkaniu autorskim, to koniecznie się wybierzcie.
Pogrzebany jest piątym tomem w serii o Departamencie Q. Poznajemy w nim nastoletniego Marco, którego stryj zmusza do przestępczego życia. Aby zwiększyć dochody z żebractwa, Marco ma zostać okaleczony, co ostatecznie skłania go do ucieczki. Wiedza, jaką posiadł i jego niedawne odkrycie, sprawiają, że Marco znajduje się na celowniku zarówno rodziny, jak i ludzi odpowiedzialnych za przestępstwa finansowe. Tak jego losy krzyżują się z działaniami Departamentu Q, który przydzielony zostaje do sprawy korupcji w sektorze bankowym.
Z bólem przychodzi mi to pisać, ale książka odstaje klimatem od wcześniejszych tytułów serii. Stale miałam wrażenie, że Jussi nie do końca wiedział, jak poprowadzić akcję. Dużo tu oczywistości i rozwiązań powszechnie stosowanych. Polityka, korupcja. Wiadomo, że gdzie są pieniądze tam pojawiają się przekręty, szczególnie, jeśli sprawa sięga szczebli ministerialnych.
Bohaterowie nie zapadli mi w pamięć, akcja momentami nużyła, co nie znaczy, że nie była ciekawa. Finalnie - nie porywa i nie zawodzi. Średnia historia i tyle.
Jussi Adler-Olsen "Pogrzebany"
Ilość stron: 472
Wyd. Sonia Draga
Ocena: 3,5/6
Jeszcze się zastanowię. 😊
OdpowiedzUsuńPierwsze części są obowiązkowe.
UsuńJeśli średnia, to odpuszczam . Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJussi jest świetny. Lepsze czy gorsze przeczytam wszystko.
OdpowiedzUsuńGreat post.
OdpowiedzUsuńŚwietny klimat ma ta książka
OdpowiedzUsuńCzekam i czekam na nowy wpis😁.I nic...
OdpowiedzUsuńkorzystam z urlopu, ale na dniach pojawi się recenzja Uniesienia i Papierowych duchów.
OdpowiedzUsuń