Anne Applebaum to wnikliwa badaczka współczesnej polityki i laureatka Pulitzera. Tym razem w swojej książce zastanawia się w którym kierunku zmierza demokracja w obecnym świecie. W swojej opowieści analizuje wydarzenia, które miały miejsce przez ostatnie dwadzieścia lat nie tylko w Polsce, ale także w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, na Węgrzech czy w Stanach Zjednoczonych. Rozpoczyna i kończy przyjęciami, które dzieli dwadzieścia lat. Lat, w których straciła wielu przyjaciół, ale zyskała też całkiem nowych.
Autorka stara się dociec przyczyn odchodzenia od demokracji w stronę autorytaryzmu i dyktatury.To nie jest książka dla osób, które nie interesują się współczesną polityką. Przypomina wydarzenia z pierwszych stron gazet (np. brexit, wygrana Orbana na Węgrzech), oraz takie o których słyszała tylko garstka zapaleńców (zwycięstwo partii Vox w Hiszpanii). Pojawiają się w niej nazwisk osób z pierwszych stron gazet, z którymi autorka zna się osobiście. I jest oczywiście analiza obecnych rządów w naszym kraju sprawowanych przez PiS.
Dla przeciętnego czytelnika, który nie interesuje się polityką trudnością będą opisywane zdarzenia, które nie dzieją się w naszym kraju, i o których niewielu słyszało. Sama musiałam przerywać czytanie, by „wyguglować” Marię Schmidt czy Santiago Abascal'a.
Polecam każdemu, kto interesuje się wydarzeniami politycznymi, zastanawia się „dokąd to wszystko zmierza” i ma otwarty umysł.
Będę mieć na uwadze. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo cos dla mojej drugiej połówki.
OdpowiedzUsuń