Sto imion nie było przypadkiem. Ahern fantastycznie pisze, a następna jej książka
wyraźnie mnie w tym utwierdziła.
Tym razem poznajemy Lou Suffern’a. Wiecznie zajętego człowieka sukcesu,
który buduje rodzinę, a jednocześnie przez swoje zachowanie niszczy wszystko,
co z wielkim trudem udało mu się stworzyć. Pewnego dnia spiesząc się do pracy,
oddaje bezdomnemu mężczyźnie kubek gorącej kawy. Odruch w jego przypadku co
najmniej zagadkowy, daje Gabowi możliwość odwdzięczenia się za okazaną mu
dobroć. Co takiego podaruje on Lou i jakie będą tego konsekwencje?
Podarunek łączy w sobie pierwiastek magiczny z realizmem, będąc jednocześnie
ciekawą wariacją w stylu Opowieści Wigilijnej.
Lubię, kiedy fantazja w tak nieoczywisty sposób przedostaje się do życia. Otwiera
to umysł na nowe sprawy, pozostając nadal w pełni wiarygodną.
Zaskakująca, tajemnicza, bardzo dobra historia, napisana bez zbytniego zadęcia.
I chociaż świętą nie te - z miejsca wprawiła mnie w wyjątkowy nastrój.
Cecelia Ahern „Podarunek”
Ilość stron: 320
Wyd. Świat Książki
Ocena: 5,5/6
Mimo wysokiej opinii ja sobie dam spokój z tą powieścią :)
OdpowiedzUsuńa ja jej poszukuję właśnie, chciałabym kupić :)
OdpowiedzUsuńnaczekała się książka na swoją kolei, ale warto było kupić. polecam!
Usuńod dawna mam na półce, ale jakoś zabrać się za nią nie mogę :)
OdpowiedzUsuńCzytałam tylko "p.s. Kocham Cię". Pamiętam, że bardzo mi się podobało. Na półce "Pamiętnik z przyszłości" tej autorki :) jestem coraz bardziej ciekawa :)
OdpowiedzUsuńPamietnik z przyszlosci czytalam bardzo fajna ksiazka szybko sie czyta i wciaga piekny opis przyrody ma sie wrażenie ze sie czuje to przyrode jak dla mnie super
Usuńmam wrażenie, że wszystkie jej książki warte są uwagi. najmniej ciągnie mnie do p.s. bo znam film, ale reszty nie odpuszczę.
UsuńJa czytałam po świętach Bożego Narodzenia, ale magia jest ta sama. Opowieść wspaniała, zaskakująca i naprawdę dobrze napisana. Mówiłam, że się nie zawiedziesz ;)
OdpowiedzUsuńmówiłaś i przyznaję Ci 100% rację :)
UsuńNiedawno czytałam "P.S. Kocham Cię" i bardzo mi się spodobała, mam w planie kolejne książki tej autorki, tym bardziej, że zbierają pozytywne opinie :)
OdpowiedzUsuńPierwsze zdanie Twojej opinii od razu mnie przekonało - "Sto imion" było dla mnie niezwykłe. Czasem lubię sięgać po takie historie, wprawiające w wyjątkowy nastrój. (:
OdpowiedzUsuńw przygotowaniu jest już kolejna książka, więc nic tylko czekać.
UsuńCzytałam jakiś czas temu i to dwa razy, cudowna książka :)
OdpowiedzUsuńŻeby nie zmieniać nastroju tych świąt, pomyślę przy okazji Bożego Narodzenia o sięgnięcia po tę pozycję ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Święta nie te, to prawda. Postaram się o niej pamiętać w grudniu :) Ta książka ma taką piękną okładkę!
OdpowiedzUsuńtaka historie można czytać nawet w środku lata!
UsuńZaciekawiłaś mnie, ale z lekturą poczekam do Bożego Narodzenia
OdpowiedzUsuńMam tę książkę, jednak dalej nie zdecydowałam się na jej przeczytanie.
OdpowiedzUsuńCzytałam tylko "P.S Kocham cię", ale ciągle sobie obiecuję kolejne spotkanie z tą autorką :)
OdpowiedzUsuńAż wstyd mówić, ale nie czytałam nic Ahern. Nadrobię w wakacje :)
OdpowiedzUsuńteż całe życie byłam w nieświadomości jej talentu, trzeba nadrabiać. i to szybko.
UsuńBrzmi ciekawie, chociaż ja mimo wszystko wolałabym przeczytać ją w okolicach świąt Bożego Narodzenia ;)
OdpowiedzUsuńCzytam obecnie jedną z książek tej autorki ( ,,Pamiętnik z przyszłości" ) i jak na razie bardzo mi się podoba : ) Jak skończę i będę miała taką samą opinię jak obecnie to będę polowała na książkę, którą proponujesz :>
OdpowiedzUsuńsądząc po zebranych tu opiniach polować trzeba na każdą, bo wszystkie są świetne.
UsuńCzytałam tylko jedną książkę autorki "Ps. Kocham Cię" ale mam w planach przeczytać wszystkie :)
OdpowiedzUsuńświetnie tutaj u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze nie przeczytałam ani jednej książki Ahern, ale wstyd! Koniecznie muszę w końcu przeczytać coś jej autorstwa, bo obiecuję to sobie już od paru dobrych miesięcy. ;)
OdpowiedzUsuńmi zajęło to kilka lat, więc i tak masz nade mną przewagę ;)
UsuńZaciekawiłaś mnie, mam wielką ochotę przeczytać tę książkę :)
OdpowiedzUsuńCzytałam "PS. Kocham Cię" i "Pamiętnik z przeszłości", a mój zachwyt nad proza Pani Ahern nie ma granic :) Z pewnością wkrótce chwycę nie tylko za wychwalane "Sto imion", ale również za "Podarunek", o której to pozycji naczytałam się wiele dobrego jeszcze przed Twoją opinią.
OdpowiedzUsuńCzytałam tylko "P.S. kocham Cię" i bardzo mi się podobała. Niestety ta autorka w moich bibliotekach jest rozchwytywana, więc bardzo trudno wypożyczyć jej książki.
OdpowiedzUsuńzawsze można sie spróbować dogadać z bibliotekarzem, że schowa jedną dla nas. jak się szybko czyta nie powinno być problemu.
UsuńCecilia Ahern pisze tak uroczo, że nie sposób przejść koło jej książek obojętnie. Mocno zapadają w pamięć. :)
OdpowiedzUsuńPodarunek wywarł na mnie ogromne wrażenie, nie wiem czy to dlatego, że kojarzy mi się z Opowieścią Wigilijną, którą uwielbiam, czy może dlatego, że jest to nieco magiczna historia, która wywołała we mnie wiele wzruszeń :)
OdpowiedzUsuńW każdym razie jestem nią zachwycona i po raz kolejny nie zawiodłam się na książce Cecelii Ahern :)
Pozdrawiam i zapraszam do siebie na recenzję Podarunku:
www.favouread.blogspot.com