10:55

Lista życzeń - aktualizacja

W zeszłym roku postanowiłam sobie, że będę wydawać pieniądze tylko na konkretne rzeczy i przestanę (przynajmniej w teorii) impulsywnie kupować pierdoły. Chciałam w ten sposób zmobilizować się, aby zebrać fundusze na wymarzoną wycieczkę oraz komputer. 

Metoda upublicznienia zamiarów w moim przypadku okazała się być strzałem w dziesiątkę. Zawzięłam się, uparłam i ostatecznie z tej rozpiski - z wyjątkiem łosia - wszystko zostało zdobyte :)

Idąc dalej tym tropem i marząc ciągle o kilku szczególnych rzeczach, aktualizuję Listę życzeń:


*  pojemniki z Design Letters
*  łoś z Kinto
*  krzyżakowy fotel
*  nowy obiektyw do aparatu
*  Miska Dropp 

A przy okazji ślinę się na widok tego rodzaju miejsc:    
(wszystkie zdjęcia zostały zaczerpnięte z internetu)
Wszystko jednak przede mną i to marzenie też zostanie zrealizowane :)

37 komentarzy:

  1. Masz fajne wyczucie stylu, podoba mi się bardzo :) też kocham takie wnętrza i dodatki, które chcesz kupić :) jednak na razie mogę pomarzyć, bo mieszkam w wynajętym mieszkanku, jednak od kwietnia ruszamy z budową domu i kto wie może kiedyś ??? szczególnie ta tablica do pisania w kuchni C_U_D_O :) no i półki, regały itp, bo naprawdę nie mam gdzie trzymać książek :( obiektyw też by się przydał nowy, ale nie można mieć wszystkiego na raz :) życzę spełnienia listy życzeń ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz bardzo podobny styl do mojego;)
    Ostatnio wszystko widzę w bielach, minimalistycznie, z delikatnymi dodatkami, punktowym oświetleniem:) Marzę o pomieszczeniach ze zdjęć, ale póki co - oszczędzam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też wzięłam się za siebie i staram się zrealizować kluczowe dla mnie punkty: zwiedzić Skandynawię, raz w roku zainwestować w jakiś konkretny sprzęt i kupować świadomie, przemyślanie rzeczy - cel: ograniczenie wydatków, zebranie funduszy i urządzenie swojego miejsca na ziemi.

      Usuń
    2. Doskonały pomysł i jakże trudny do wykonania w dobie konsumpcjonizmu: mi brakuje wytrwałości, wciąż marnuję pieniądze na zbędne rzeczy. Muszę być bardziej wymagająca wobec samej siebie!

      Usuń
  3. Oj nacieszyłam sobie oczy... Uwielbiam takie miejsca. Jakiś czas temu założyłam sobie folder z takimi zdjęciami i notorycznie grzebię w internecie poszukując inspirujących wnętrz, zawsze wtedy tracę poczucie czasu a folder się zapycha.. Uwielbiam to. Zawsze gdy mam chandrę otwieram go i oglądam co nazbierałam. Zawsze pomaga! No... + czekolada ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to widzę, że mamy podobnie dyski zagospodarowane :) u mnie też roi się od zdjęć z tym, że co jakiś czas porządkuje je, zostawiając tylko te, które najwierniej przedstawiają to, co chciałabym osiągnąć we własnym domu. staram się kompletować określone pomysły, żeby się w tym nie pogubić.

      Usuń
  4. Tak, piękne, przyznaje :-) By się chciało, oj chciało mieć takie wnętrza. A nie, graciarnie :-P

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie piękne wnętrza. Z przyjemnością bym tam zamieszkała. Teraz aż nie chce mi się patrzeć na moje nieciekawe ściany.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kuchnia mi się strasznie ze zdjęć podoba, chociaż nigdy sobie nie wyobrażałam, że taką będę chciała mieć.

    Trzymam kciuki za kolejne zobowiązania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dla mnie kuchnia to przede wszystkim duuużo wolnej przestrzeni i porządek na blatach. w takich pomieszczeniach liczy się minimalizm.

      Usuń
  7. Widzę, że uwielbiasz kolor biały! Ja także. Najbardziej spodobała mi się ta miska - świetna :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, że nie zdobyłaś kubka z łosiem. Ja najpierw zaczęłabym polować właśnie a niego:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też się ślinię ; p Fajne wnętrza, nic, tylko zamieszkać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wprowadziłabym się do nich bez mrugnięcia okiem.

      Usuń
  10. Wnętrza bardzo ładne, cieszą oczy, choć nie wiem czy chciałabym w takich zamieszkać :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Życzę zdobycia wszystkich rzecz z listy;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne wnętrza i dużo bieli. Uwielbiam to! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zdecydowanie zbyt dużo bieli ! brr jak w szpitalu ;p Aż strach gotować w tak krystalicznie białej kuchni ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem, że nie każdemu tak styl odpowiada. sama kiedyś biel uważałam za największe zło, a teraz nie wyobrażam sobie mieszkania w innym kolorze.

      Usuń
  14. Och, też bym chciała takiego łosia!
    Wnętrza też piękne. Standardowo - wzięłabym jedno z nich w całości, razem z książkami i kotem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w kolekcji mam póki co kota i wiewiórkę. Kinto wypościł już wiele zwierzaków, ale nie chce się ewakuować. Wybrałam trzy najciekawsze moim zdaniem wzory i na nich poprzestanę.

      Usuń
  15. Cudowny styl, bardzo mi się podoba : )

    OdpowiedzUsuń
  16. Ech taka biblioteka marzenie i kubek z łosiem;-) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Genialnie wygląda te pomieszczenie z białymi półkami <3 Kubek z łosiem też bardzo mi się podoba :) Co do postanowień zakupowych - ja założyłam sobie, że systematycznie, co miesiąc, będę uzupełniać swoją kolekcję Jeżycjady :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Odpowiedzi
    1. marzy mi się stolik do salonu robiony ze starej skrzyni, albo palet. biel i surowe drewno - o tak :)

      Usuń
  19. Trzymam kciuki za to, żeby spełniła swoja listę życzeń :)

    Przy okazji zapraszam Cię do mojego wyzwania autorskiego
    http://babskieczytadla.blogspot.com/p/autorskie-wyzywanie-europa-da-sie-lubic.html

    OdpowiedzUsuń
  20. Wnętrza rewelacyjne, też mi się podobają :)
    A co do miski dropp, świetna, szkoda, że nie ma ceny poniżej 100 zł... tfu! nawet poniżej 150 nie ma!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem, że ceny niektórych pokazywanych przeze mnie rzeczy mogą przyprawić człowieka o zawrót głowy, ale rok temu zmieniłam swoją "filozofię życiową" i staram się kupować to, co od dawna siedzi mi w głowie, nie bacząc na cenę tylko na wzornictwo, pomysł i jak daleko sięga moje halo ;) ile to już razy nabywałam coś pod wpływem impulsu, a potem lądowało to w ciemnym kącie, zagracając dom i niczemu tak naprawdę nie służąc. teraz wole pół roku odkładać na jedną, nawet kosmiczną rzecz niż mieć 10 byle jakich.

      Usuń
  21. Pozostało mi tylko życzyć udanych zakupów i wytrwania w wykreślaniu kolejnych rzeczy z listy ! :) Ja osobiście mam taką listę must have w portfelu, zostało mi na niej chyba 4 rzeczy, ale niestety takie, na które trzeba nieco dłużej zbierać...

    OdpowiedzUsuń
  22. oj też się ślinię na widok takich miejsc i gdybym miała się w tej chwili urządzać postawiłabym na biel i minimalizm :) no ale póki co moje zapędy aranżacyjne muszą chwilę poczekać :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Może sama też zrobię taką listę, bo mimo wszystko dużo pieniędzy schodzi mi na pierdoły.
    A te miejsca ze zdjęć również bardzo mi się podobają, piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  24. A jaki obiektyw planujesz zakupić? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to jest właśnie w tym planie najtrudniejsze - wybranie konkretnego modelu. szukam czegoś jasnego i robiącego dobre zdjęcia z małej odległości, ale nie mam jeszcze swojego faworyta.

      Usuń
  25. Kubeczek z łosiem, jest po prostu przeuroczy! Sama bym taki chciała mieć :)
    Chciałam się zapytać o koc, z poprzedniej chciejlisty, z jakiego materiału on jest i gdzie go kupiłaś? Czy jest milutki i delikatny? Bo jak widzę na zdjęciu, idealnie trafia w moje potrzeby :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. koc z poprzedniej listy jest tylko przykładowym modelem i nawet nie pamiętam z jakiej strony wzięła jego zdjęcie. bardzo podobny kupiłam jednak na biedronce. 100% poliester, ale bardzo miękki i ciepły, choć do najgrubszych nie należy. warto zerknąć też do pepco.

      Usuń

Copyright © Varia czyta , Blogger