09:56

Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek: Śmierć - Jonas Gardell


„Bo wolność nie jest czymś, co dostaje się w prezencie. Wolność trzeba zdobywać”. 

Nie ma już kolektywu Ptaszek, chłopcy nie będą was zabawiać, ani gorszyć rozpustnym zachowaniem. Skończyło się szybciej i straszniej, niż ktokolwiek mógł się tego spodziewać. Byli młodzi i piękni. Kochali, eksperymentowali, uczyli się bycia ze sobą, jednak wszystko zmieniła ona – choroba, która pozbawiła ich godności oraz ludzie, którzy odebrali im człowieczeństwo. 

Śmierć. Ostatni tom powieści Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek. Smutny w wyrazie, lecz przybrany w tęczowe barwy, aby złożyć hołd tym, których radość nigdy nie opuszczała. Jonas Gardell mistrzowsko łączy historyczne fakty z życiem młodych, którzy pozornie byli fikcją. Może w Stockholmie nie było Rasmusma i Bengta, może przyjechali oni z zupełnie innej części Europy. Nie ma znaczenia, bo prawda i tak pozostanie prawdą. 

Zobacz, jak odbiera się ludziom prawo do bycia ofiarą. Jak stwierdza się, że sami są sobie winni, a prasa pisze o chorobie w pozbawiony współczucia sposób. Homoseksualizm w latach 70-tych był kategoryzowany jako choroba psychiczna, zmarłych zaklejało się w workach na śmieci, a rodzicie udawali, że zakażeni HIV nigdy nie byli ich dziećmi. 

Jeszcze żadna historia, nie wywoływała we mnie, tak wielkiej niezgody i pogardy wobec ludzi. W głowie się nie mieści, co cywilizowany świat myślał o chłopcach na początku epidemii i wszyscy, jak jeden mąż, się na to godzili. Kler, służba zdrowia, policja…

Książka brutalna, a jednocześnie piękna. Niesamowicie mądra i ucząca empatii do drugiego człowieka. Jonas Gardell to geniusz, a Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek najważniejszy tytuł w mojej kolekcji.

Miłość   I   Choroba   I   Śmierć 

Jonas Gardell "Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek: Śmierć" 
Ilość stron: 286 
Wyd. W.A.B. 
Ocena: 6/6

11 komentarzy:

  1. Już Twoje recenzje poprzednich tomów zachęcały mnie do przeczytania trylogii, jednak dziś wiem, że to po prostu coś, co poznać muszę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ocieraj łez bez rękawiczek. Kurde, tytuł strasznie intryguje no i fakt, że to trylogia? I Twoje ostatnie słowa o tym, że książka jest piękna i straszna. Od razu dodaję do LC, choć samą recenzję czytałam powierzchownie, bo nie znam poprzednich tomów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. spokojnie recenzja nie zdradza za wiele :) o akcji zawsze piszę ogólnikowo, żeby nie odbierać przyjemności z lektury. zachęcam aby je przeczytać.

      Usuń
  3. Przepadłam w poprzednich częściach, więc tę też na pewno przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. smutny ten koniec, ale trzeba przyznać, że chłopaki odchodzili z wielką klasą, szczególnie jeden nieźle żałobnikom wbił się w pamięć :)

      Usuń
  4. Jeżeli jeszcze nie widziałaś, to polecam serial. Równie dobry, jak książka, co się rzadko zdarza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam już na dysku i będę oglądać :)

      Usuń
    2. Daj znać czy się podobało :)

      Usuń
    3. obejrzałam wczoraj pierwszy odcinek i jest dobrze. trochę ciężko jest mi się przyzwyczaić do postaci, bo inaczej je sobie wyobrażałam, ale aktor odgrywający Paula jest fantastyczny :)

      Usuń
  5. Taka smutna ta okładka. I książka. I klimatyczna. Postaram się mieć na uwadze tę serię.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Varia czyta , Blogger