Czuję się porażona. Porażona i oczarowana tym, jak wspaniałą historię mogą stworzyć ludzkie ręce... Ręce Partycji Pelica, której każdą następną książkę kupię bez cienia zawahania.
Czternastoletnią Zuzię zaskakuje II Wojna Światowa. Hitlerowska ideologia bezwzględnie wdziera się w jej życie, a żydowska para uciekinierów na poddasze domu. Od tej pory podział na „swoich” i „obcych” traci na znaczeniu. Sąsiad donosi na sąsiada, śmierć staje się rozrywką. Istnieje jednak na w tym świecie przystań, w której życie pełne jest barw, a miłość łamie bariery nie do pokonania.
Historia Zuzi i Daniela to coś więcej niż losy dwojga ludzi. To portret wioski zatracającej się we własnej nienawiści oraz kolory. Cała masa odcieni, które potrafią nadać sens gestom i słowom. Prawo do wolności, do życia, do bycia człowiekiem. Trudno przejść obojętnie wobec zawartych tu dramatów, ale po lekturze czujemy, jak wielka drzemie w nich siła. Jestem pewna, że gdyby w taki sposób o uczuciach pisali współcześni autorzy, byłabym największą fanką ich twórczości.
Książka jest po prostu niezwykła. Tematycznie, stylistycznie. Okrucieństwo łączy się w niej z poezją, a przesłanie zdaje się boleśnie wgryzać w duszę czytelnika. Wszystkie kolory życia to przejmujący portret miłości w czasach okupacji. Uniwersalna opowieść, którą czyta się na jednym wdechu. Znajdziemy tu wszystko co potrzeba. Emocje, momenty wzruszenia i magię. Trzeba ją poznać. Dla mnie to już książka roku.
Patrycja Pelica „Wszystie kolory życia”
Ilość stron: 316
Wyd. Warszawska Firma Wydawnicza
Ocena: 6/6
Lubię takie opowieści i istnieje ryzyko, że się skuszę:)
OdpowiedzUsuńto nie ryzyko. to czysta przyjemność :)
UsuńNie przepadam za tematyką wojenną, ale skoro tak bardzo zachwalasz tę książkę, to jak jednak zaryzykuje i dam jej szanse poznania.
OdpowiedzUsuńPo takich słowach trudno zignorować tę książkę. Jestem zachęcona i to bardzo, będę jej wypatrywać w księgarniach.
OdpowiedzUsuńAleż kusisz, dziewczyno! Brzmi super :)
OdpowiedzUsuńdaj się więc skusić. naprawdę warto! :)
UsuńRecenzja brzmi ciekawie. Czemu nie:)
OdpowiedzUsuńOho, polubiłam książki z tłem wojennym, ale chyba na dzisiaj za dużo. Ale ta książka wydaje się być bardzo ciekawa, więc obowiązkowo się z nią zapoznam. :)
OdpowiedzUsuńInteresujące. :-)
OdpowiedzUsuńPo takiej recenzji człowiek chce od razu biec do księgarni ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi świetnie :)
i tak też jest. dla mnie to książka roku i najmilsze zaskoczenie stulecia :)
UsuńZapowiada się bardzo interesująco.
OdpowiedzUsuńMusze jak najszybciej ją nabyć! Kocham taką tematykę, a skoro twierdzisz, że książka jest naprawdę dobra - MUST HAVE! :)
OdpowiedzUsuńRzuciłam okiem na zakładkę na nagłówku. Ta z kotkiem. Niebiańska. <3
OdpowiedzUsuńzakupiona na allegro wraz z drugą sztuką z tej samej serii :) większość moich zakładek możesz obejrzeć na podstronie im poświęconej, ale na punkcie kotów to akurat halo mam ze wszystkim ;)
UsuńTło wojenne ? kiedyś czytałam teraz raczej nie
OdpowiedzUsuńNa początku pomyślałam, że to taki typowy lekki romansik, ale widzę, że ma też w sobie "to coś" :) Cieszę się, że książki polskich twórców też mogą wywoływać takie emocje! :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie lekkiego romansiku się spodziewałam, a dostałam niezwykłą powieść do której wiele razy będę wracać.
UsuńMusze to wpisać na listę książek do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńSam fakt, że jest o II wojnie mnie odstrasza, więc raczej się nie skuszę:)
OdpowiedzUsuń