13:46

Szepty lasu - Charles Frazier

W historii tej rodziny zdarzyło się bardzo wiele złego. Matka porzuciła swoje dzieci, ojciec nie potrafił okazać nikomu miłości. Jedną córkę zgwałcono, drugiej odebrano życie… Nic więc dziwnego, że Lucy tak usilnie stara się zacząć wszystko od nowa. Od miesięcy opiekuje się ubogą chatą na skraju lasu, nie szukając i nie pragnąć od życia już niczego więcej. Zło czai się jednak gotowe do ataku, a wraz z nim przybędzie dwójka osieroconych dzieci.

Szepty lasu to przepełniona emocjami opowieść o siostrach, dla których obowiązek znaczy więcej niż spokój ducha. Lucy, mimo izolacji od świata zewnętrznego, ciągle się czegoś boi. Nie ufa ludziom i nie dopuszcza do siebie myśli, że jej życie mogłoby wyglądać zupełnie inaczej. Zamiast pieniędzy woli ciszę, a luksusy są dla niej zbędną fanaberią. Przygarnięcie Dolores i Franka, również traktuje, jako coś w rodzaju służby. A ponieważ rodzeństwo zachowuje się bardzo osobliwie – jest nieme, impulsywne – ich wspólnie pomieszkiwanie będzie odtąd sporym wyzwaniem.

Charles Fraizer długo był dla mnie autorem kompletnie nieznanym. Jak się okazuje, słyszałam trochę o ekranizacji jednej z jego książek (Wzgórze nadziei), ale kto to jest i o czym pisze, wciąż pozostawało tajemnicą. Po Szeptach lasu przyznaję jednak rację rzeszy jego miłośników. Powieść nie wzbudziła we mnie entuzjazmu zapierającego dech w piersiach, lecz przykuła uwagę starannością oraz napięciem rodzącym się wśród bohaterów.

Ciekawa historia o dojrzewaniu by kochać i poszukiwaniu w swoim życiu, choćby grama sprawiedliwości. Poraża realnością oraz sprawia, że nikt nie będzie wobec niej obojętny.


Charles Frazier „Szepty lasu”
Ilość stron: 296
Wyd. Black Publishing
Ocena: 4,5/6

31 komentarzy:

  1. Wydaje mi się (co już pisałam u kogoś na blogu), że to jest książka, którą odbiera się w bardzo indywidualny sposób i wydaje mi się, że z chęcią się na nią skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś nie mam przekonania do tej książki, więc nie będę na siłę się zmuszać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jakoś nie moje klimaty, choć tytuł książki bardzo ładny ;)

      Usuń
    2. do tego typu lektury trzeba mieć odpowiedni dzień i nastawienie. na siłę nic się z niej nie wyniesie.

      Usuń
  3. Mimo wszystko jestem jej ciekawa, tym bardziej, że oglądałam Wzgórze nadziei i bardzo mi się podobał film.

    OdpowiedzUsuń
  4. Niesamowite książki są w tej serii, "Szepty lasu" mam już na półce i apetyt rośnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Raczej odpuszczę, nie moja kategoria zainteresowań, ale okłądka przyciągnęła moją uwagę - całkiem klimatyczna ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mglista okładka niczym relacje pomiędzy poszczególnymi bohaterami.

      Usuń
  6. Dwie poprzednie książki z Serii Kaszmirowej bardzo mi się spodobały, więc mam nadzieję, że i z tą będzie podobnie. Widzę, że tematyka nie należy do najłatwiejszych, ale na takie książki też czasem przychodzi ochota:)

    OdpowiedzUsuń
  7. O autorce słyszałam, chociaż do tej pory nie zwracałam uwagi na jej nazwisko :-) Już po pierwszym zdaniu dostrzegłam że ksiązka musi być piękna, ale zarazem smutna. Trzeba mieć wiele siły wsobie, aby czytać takie powieści :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ten wstęp jest chyba zbyt drastyczny i przykry, bym miała ochotę na książkę. wolę radośniejsze pozycje.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta okładka jest cudowna! Sama historia wydaje się ciekawa, więc niewykluczone, że kiedyś sięgnę po książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Opis zachęcił mnie do lektury, okładka też jest całkiem ciekawa, taka tajemnicza i mroczna :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem bardzo ciekawa nowej powieści Fraziera. Czytałam "Zimną górę" (pierwowzór wspomnianej przez ciebie ekranizacji) i bardzo mi się ta książka podobała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie to dopiero pierwsze spotkanie z tym autorem, ale już na pewno że nie ostatnie. szykuje się też aby zobaczyć wspomnianą ekranizację.

      Usuń
  12. Mnie zaintrygowałaś i chętnie po nią sięgnę:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Hmmm... Nakreślona przez Ciebie fabuła przypadła mi do gustu- nawet jakoś przeżyję to, że książka nie zaparła Ci tchu ;) a może u mnie będzie inaczej ? ;) bądź co bądź- zaciekawiłaś mnie. Lubię takie historie, gdzie ludzie borykają się z własnymi demonami...

    OdpowiedzUsuń
  14. Książka jak najbardziej dla mnie. W ogóle ta cała Kaszmirowa Seria mi podpasowała :)
    Bardzo chętnie wezmę w posiadanie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie miałam okazji poznać innych tytułów z tej serii, ale słyszałam właśnie, że warto dam im szansę. będę się rozglądać, Sucha trawa od dawna mnie kusi.

      Usuń
  15. Ładna okładka, ciekawa fabuła, smutna historia, sieroty, tragedia - czyli to coś idealnego dla mnie :) Zapiszę i w przyszłości koniecznie muszę sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam za sobą na razie jedną książkę z tej serii, ale rośnie mi ochota na kolejne. "Szepty lasu" wydają się czymś dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie słyszałam o tej książce, ale myślę, że to dość ciężka opowieść.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. poważna, ale nie ciężka. autor wbrew pozorom pisze bardzo plastycznie.

      Usuń
  18. Książkę już mam więc muszę przeczytać :P

    OdpowiedzUsuń
  19. Właśnie czytam tę książkę - początek zapowiada dobrą lekturę, mam nadzieję, że później będzie tak samo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zapowiada się klimatyczna lektura, ale raczej w stronę mocnego klimatu. Może się skuszę, bo coś w sobie ma ta publikacja.

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam na nią ochotę, ale najpierw chce poznać wcześniejsze tytuły z serii kaszmirowej, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Varia czyta , Blogger