Ballada o miłości do Niemca, Polskiej wsi, o okruchach pamięci.
Spotkanie dwóch, podzielonych przepaścią czasu światów. Doświadczonej przez wojnę kobiety oraz chłopaka, który na podstawie jej historii, chce wystawić sztukę na scenie. Gdzieś poza zasięgiem sieci komórkowych rodzi się wyznanie, które ma w sobie czar i znamiona piekła…
Po lekkim, mimo grobowej tematyki Cudzie, Sońka wspina się na wyżyny przeciwległego bieguna. Poraził mnie Karpowicz swoją wrażliwością i tym, jak pięknie potrafi oddać osobowość kobiety - zwłaszcza, że Sońka nie jest postacią prostą. Poznajemy ją na różnych etapach życia, w okolicznościach, które dalekie są od tego, co można choćby wyobrazić sobie współcześnie.
Okazuje się, że temat wojny nie ma końca. Bardzo dobra lektura i porywający język. Brawo Mistrzu! Brawo panie Karpowicz!
Ilość stron: 208
Wyd. Literackie
Ocena: 6/6
Nigdy nie słyszałam o tej książce.Zaciekawiłaś mnie, a wydanie jest przepiękne. Mam nadzieję że znajdę ja w bibliotece.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Sońka odbiera oprawą od reszty tytułów, ale poziom jest niezmiennie ten sam.
UsuńMarzę o własnym egzemplarzu, by móc od czasu do czasu zaglądać do ulubionych fragmentów :)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się ta książka. Karpowicza uwielbiam.
OdpowiedzUsuńja powoli też tracę dla niego głowę.
UsuńNie znam jeszcze Karpowicza, jakoś nie mogę zabrać się za twórczość tego autora. Ale zacznę chyba od "Balladyn i romansów" :)
OdpowiedzUsuńu mnie następne będą Gesty.
UsuńMoja ulubiona książka Karpowicza
OdpowiedzUsuńTa książka kusi mnie jakoś od września... i od tego momentu myślę o niej bardzo często! Mam nadzieję, że w końcu trafi w moje ręce. Tym bardziej, że jestem oczarowana wydaniem.
OdpowiedzUsuńwarto szukać, zamawiać na urodziny - świetnie zainwestowane pieniądze.
UsuńOj, "chodzi" za mną ta książka od dawna...
OdpowiedzUsuńpięknie dziękuję. próbuję znaleźć dla niego trochę czasu.
OdpowiedzUsuń