"Kupiony za duże pieniądze, więc było jasne, że ma wobec właściciela zobowiązania. Co niewolnik jest winien swemu panu?".
Ian McEwan tworzy swoją książką alternatywną wizję Londynu z XX wieku. Jest to świat, w którym technika wykonała ogromny skok do przodu. Opracowano i stworzono mechanicznego człowieka. Towarzysza, sługę, kompana...
Charlie za odziedziczone właśnie pieniądze, kupuje spełnienie ludzkich marzeń - Adama. Może dowolnie go zaprogramować, nadać mu określone cechy, nauczyć nowych rzeczy. Sęk w tym, że Adam wiele rzeczy przyswaja sam, coraz częściej buntując się przeciwko swojemu panu.
Idealne roboty, wyglądem i zachowaniem nie odbiegające od człowieka. Oto wizja jaką Ian McEwan ukazuje w swej książce, podejmując jednocześnie dyskusję, gdzie kończy się władza, a zaczyna wolność drugiej osoby. I najważniejsze: czy sztuczny twór, mimo posiadanych uczuć, jest w ogóle niezależną jednostką?
Ian McEwan tworzy swoją książką alternatywną wizję Londynu z XX wieku. Jest to świat, w którym technika wykonała ogromny skok do przodu. Opracowano i stworzono mechanicznego człowieka. Towarzysza, sługę, kompana...
Charlie za odziedziczone właśnie pieniądze, kupuje spełnienie ludzkich marzeń - Adama. Może dowolnie go zaprogramować, nadać mu określone cechy, nauczyć nowych rzeczy. Sęk w tym, że Adam wiele rzeczy przyswaja sam, coraz częściej buntując się przeciwko swojemu panu.
Idealne roboty, wyglądem i zachowaniem nie odbiegające od człowieka. Oto wizja jaką Ian McEwan ukazuje w swej książce, podejmując jednocześnie dyskusję, gdzie kończy się władza, a zaczyna wolność drugiej osoby. I najważniejsze: czy sztuczny twór, mimo posiadanych uczuć, jest w ogóle niezależną jednostką?
Powieść Iana McEwana zadaje pytania o istotę człowieczeństwa, o granice odpowiedzialności. Książka ciekawi, skłania do myślenia, jednak niestety nie jest pozbawiona wad. Liczne nawiązania do decyzji politycznych, skutecznie spowalniają akcje, a i główni bohaterowie - szczególnie nierozgarnięty Charlie, na próżno szukają w nas choćby grama sympatii.
Maszyny takie jak ja to pozycja warta uwagi, ale nie można w niej pokładać wielkich nadziei na oryginalne wnioski czy niecodzienne przemyślenia.
Ian McEwan "Maszyny takie jak ja"
Ilość stron: 352
Wyd. Albatros
Ocena: 4/6
Maszyny takie jak ja to pozycja warta uwagi, ale nie można w niej pokładać wielkich nadziei na oryginalne wnioski czy niecodzienne przemyślenia.
Za możliwość lektury dziękuję Wydawnictwu
Ian McEwan "Maszyny takie jak ja"
Ilość stron: 352
Wyd. Albatros
Ocena: 4/6
Cały czas zastanawiam się nad tą książką. Może kiedyś...
OdpowiedzUsuńnie jest, to powieść na raz. warto przygotować sobie na nią wolny weekend.
Usuń