Po literackim kryzysie związanym z porą roku oraz natłokiem obowiązków, powoli wracam do żywych. Ja wiem, że dla większości ludzi zima, to idealna okazja, aby schować się w domu wraz z książką, jednak mi czytanie w grudniu od zawsze nie idzie. Naturalnym dla mnie jest wylegiwanie się w słońcu i czytanie, a nie pod kocem. W święta obejrzałam trzy sezony nowych seriali, za to książkę przeczytałam jedną. Magiczną, acz totalnie nie świąteczną...
Zasady magii, to opowieść o rodzeństwie, a właściwie o ludziach, którzy szukają szczęścia w miłości. Franny, Jet i Vincet - każde z nich ma inny talent i włada zupełnie inną mocą, bo jak się okazuje, należą do rodziny, która od wieków para się magią. Niestety wraz z budzącymi się zdolnościami, w darze otrzymali coś jeszcze. Klątwę, która sprawia, że od pokoleń ludzie nią objęci, tracą kochane przez siebie osoby. Przekleństwo losu próbowała oszukać ich matka, odcinając się od swoich przodów, jednak czy ktokolwiek ma szansę wygrać z przeznaczeniem?
Alice Hoffman to autorka, która przed wieloma laty pokochałam za Gołębiarki. Dziś nieświadoma swego wyboru, sięgnęłam po historię, której przebieg znać możecie ze szklanego ekranu. Zasady magii to opowieść wprowadzająca nas w świat Totalnej magii - hitu kinowego z Sandrą Bullock i Nicol Kidman w rolach głównych.
Co się zaś tyczy samej książki - jest fantastyczna. Realna, ludzka, uniwersalna i ponadczasowa. Jest dokładnie takim rodzajem literatury, powiedzmy z dużą przesadą fantasy, jaką cenię sobie najbardziej. To dokładnie ten sam magiczny realizm, jaki znaleźć możecie w powieściach Cecyli Ahern!
Zasady magii to opowieść o miłości, o uprzedzeniach, o walce z losem, często toczonej wbrew własnym przekonaniom. Polecam i zachęcam do lektury, tym bardziej, że na dniach ukaże się kontynuacja losów bohaterów, czyli Totalna magia. A potem obowiązkowo, jak na tę porę roku, filmowy seans z klasykiem - produkcję z 1998 roku z należy raz jeszcze zobaczyć.
Alice Hoffman "Zasady magii"
Ilość stron: 384
Wyd. Albatros
Ocena: 5/6
Zasady magii to opowieść o miłości, o uprzedzeniach, o walce z losem, często toczonej wbrew własnym przekonaniom. Polecam i zachęcam do lektury, tym bardziej, że na dniach ukaże się kontynuacja losów bohaterów, czyli Totalna magia. A potem obowiązkowo, jak na tę porę roku, filmowy seans z klasykiem - produkcję z 1998 roku z należy raz jeszcze zobaczyć.
Za możliwość lektury dziękuję Wydawnictwu
Alice Hoffman "Zasady magii"
Ilość stron: 384
Wyd. Albatros
Ocena: 5/6
Tym razem, nie jest to mój gatunek czytelniczy. 😊
OdpowiedzUsuńa ja mimo wszystko polecam. piękna i ponadczasowa.
UsuńŚwietna książka :)
OdpowiedzUsuńjuż wypatruję kontynuacji.
UsuńZastanawiałam się nad tą książką i ostatecznie z niej zrezygnowałam. Myślę, że za jakiś czas do niej wrócę :)
OdpowiedzUsuń