16:23

Saga księżycowa: Cinder - Marissa Meyer

Historię Kopciuszka zna chyba każdy. Macocha, złe siostry, zgubiony pantofelek... Marissa Meyer w Księżycowej sadze pokusiła się o interpretację tej baśni, ale inerpretację niezwykłą, bo osadzoną w dalekiej przyszłości.

Rzecz dzieje się w Nowym Pekinie, stolicy Wspólnoty Wschodniej. To właśnie tu mieszka Cinder, która na skutek nieszczęśliwego wypadku stała się cyborgiem. Mimo mechanicznej ręki i nogi, dziewczyna zawzięcie walczy o przetrwanie w świecie zdominowanym przez niebezpieczną zarazę. Pracuje jako znakomitej klasy mechanik, ma przyjaciółkę androida i dwie przyrodnie siostry. Na skutek pechowego zbiegu okoliczności, jedna z nich, zostaje zainfekowana wirusem, a macocha w imię zemsty, wysyła Cinder jako ochotnika do badań nad antidotum.

Oczywiście nie mogło zbraknąć w tym wszystkim księcia i urządzanego przez niego balu. Na szczęście rzecz opowiedziana przez panią Meyer, nijak ma się do klasycznych historii z pogranicza urban fantasy, czy paranormal romance. Nie znajdziecie w niej słodkich wyznań ani maślanych oczu. Jest groza, szczerzy bohaterowie oraz w końcu dziewczyna, pewna swoich racji i wiedząca, co tak naprawdę chce osiągnąć. I to właśnie Cinder staje się głównym atutem tej opowieści. Konkretna i wiarygodna postać jest miłą odmianą, wobec jej rówieśniczek, które zdają się nie radzić z własną osobą, a co dopiero być w stanie zatroszczyć się o innych.

Początkowo cybernetyczna rzeczywistość Sagi Księżycowej wydawała mi się zbyt dziwna i nienaturalna. Androidy, przybysze z kosmosu... przecież to kompletnie nie moja bajka. Teraz jednak patrzę na to zupełnie inaczej i nie żałuję swojej decyzji. Historia Cinder to wciągająca wariacja na temat baśni i antyutopii. Wzrusza, bawi, a przede wszystkim zadziwia.


Marissa Meyer „Saga księżycowa. Cinder”
Ilość stron: 440
Wyd. Egmont
Ocena: 4,5/6

23 komentarze:

  1. To chyba nie moje klimaty, ale sporo się teraz mówi o tej książce, a po Twojej recenzji widzę, że to rzeczywiście może być coś INNEGO... no chyba się skuszę :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem strasznie ciekawa tej powieści i na razie natrafiam na same pozytywne recenzje o niej. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo spodobała mi się ta książka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam Kopciuszka w każdej wersji, więc i „Sagę księżycową. Cinder” muszę przeczytać, gdyż bardzo mnie zainteresowała.

    OdpowiedzUsuń
  5. Patrzyłam jak ta książka biła rekordy na kanapie i się zastanawiałam, co w niej takiego. Czytałam opis i stwierdziłam, że to nie dla mnie. Gdyby nie promocja w virtualo, pewnie nigdy bym po nią nie sięgnęła. Ale jednak. Przeczytałam bardzo szybko, bo mnie wciągnęła. Świetna historia! Jestem ciekawa innych części, które mają powstać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja spasuję.
    Mam wrażenie, że to nie mój typ książki:/

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam ogromną ochotę na tę książkę... nawet dziś miałam ją w ręku, ale portfel pusty :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam w planach, a Twoja recenzja tylko wzmaga apetyt na tę historię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Coraz bardziej się do niej przekonuje ;) Jestem jej strasznie ciekawa ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ksiazka jak najbardziej warta przeczytania :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Cinder szalenie mi się spodobała :)) Nie mogę się doczekać kontynuacji!

    OdpowiedzUsuń
  12. Książka dla mnie świetna :) Ma swój magiczny klimat i czekam co też autorka zaserwuje nam w kolejnych odsłonach. Czy utrzyma poziom? :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ciekawa się wydaje, czytałabym.<3

    OdpowiedzUsuń
  14. Niedawno zamówiłam, cieszę się, że dość wysoko ją oceniłaś, mam nadzieję, że nie będzie rozczarowania

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja nadal, tak jak Ty byłaś, jestem jakoś uprzedzona do tej cyborgowej przyszłości, dlatego jakoś nie mam ochoty sięgać po tę pozycję ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam na nią wielką ochotę, dopisałam na listę zakupów :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam na nią wielką, wielką, wielką ochotę, z pewnością przeczytam ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Odkąd wiedziałam, że ta książka wyjdzie to mam na nią ochotę.

    OdpowiedzUsuń
  19. Jestem w trakcie czytania :) Dopiero początek, więc jeszcze pewnie wyrobię sobie o tej książce dobre zdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Hmm bardzo dziwna książka. Nie wiem ale na pewno by mi się nie spodobała. Nie lubię takich klimatów. Nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Varia czyta , Blogger