Jeffrey Eugenides dzięki Przekleństwom
niewinności stał się pisarzem rozpoznawanym na każdym kontynencie.
Kontrowersyjna opowieść o siostrach, które szukając ratunku sięgają do czynów
ostatecznych, zszokowała, a przede wszystkim zafascynowała miliony czytelników
na całym świecie.
Bonnie, Cecilia, Mary, Lux i
Therese – piękne, pełne energii dziewczyny, które mimo wielkiego powodzenia u
chłopców, wciąż nie zaznały miłości. Mają zakaz wychodzenia wieczorami z domu,
nie wolno im umawiać się na randki, ani tym bardziej słuchać rock’n’rolla.
Wprowadzony przez matkę reżim, zaczyna z czasem zbierać swoje krwawe żniwa.
Nastolatki tracą nad sobą kontrolę. Eksperymentują, wymykają się nocami z domu.
W końcu chwytają w dłoń żyletki, dając w ten sposób ostateczny wyraz swojej
frustracji.
Zachowanie sióstr Lisbon to
przejmujące wołanie o pomoc którego nikt nie chce usłyszeć. Rodzice,
nauczyciele, sąsiedzi... każdy ma na ich temat jasno wyrobione zdanie, lecz
współczucia czy chwili refleksji, próżno doszukiwać się w jakichkolwiek oczach.
Nawet my, czytelnicy, stajemy się intruzem żądnym sensacji, który tylko patrzy
o nic nie pytając.
Najważniejszy akcent historii
postawiony jest według mnie na sposób narracji. To jeden z chłopców –
kolekcjoner mający „eksponaty” – relacjonuje nam przebieg wydarzeń i stara się
po latach zebrać wszystko w logiczną całość. Pytanie jednak gdzie był wówczas,
gdy działa się tragedia? Dlaczego nie reagował, a po tak długim czasie znowu do
tego wraca?
Przekleństwa niewinności
to portret młodzieńczych obsesji, który pozostawia po sobie masę pytań, nie
dając w zamian żadnej odpowiedzi. Pięknie opowiedziana historia o cierpieniu i
niezaspokojonej potrzebie miłości.
Jeffrey Eugenides
"Przekleństwa niewinności"
Ilość stron: 240
Wyd. Znak
Ocena: 5,5/6
Wydaje mi się, że jeśli rodzice stosują mocny reżim w swoich domach, to prędzej, czy później ich dzieci zejdą na złą drogę, gdyż będą chcieli spróbować zakazanego owocu, dlatego osobiście jestem za bezstresowym wychowaniem.
OdpowiedzUsuńCiekawa książka. Będę miała ją na uwadze.
Właśnie przeczytałam inną książkę tego autora. I kontrowersja to chyba dobre określenie na jego twórczość.
OdpowiedzUsuńTo ja się chyba powinienem wstydzić, ale jeszcze o tej książce nie słyszałem. Trzeba więc nadrobić braki.
OdpowiedzUsuńjest książka, nakręcono film - coś w sam raz dla Ciebie.
UsuńKolejna książka, którą po prostu muszę mieć.
OdpowiedzUsuńZjadłaś "s" w nazwisku, tytuł postu :)
OdpowiedzUsuńCzytałam "Przekleństwa niewinności", oglądałam film. Jak dla mnie - cud miód.
dzięki, poprawione :)
UsuńO cierpieniu uwielbiam czytać :)
OdpowiedzUsuńWidziałam film, książki nie czytałam, ale bardzo chciałabym przeczytać "Intrygę małżeńską" Eugenides.
OdpowiedzUsuńintrygę też mam w domu, kupiona razem z przekleństwami na 50% zniżce. z czasem też do niej sięgnę.
UsuńFilm oglądałam, a książka czeka na półce cierpliwe na swoją kolej:)
OdpowiedzUsuńNiesamowita książka.
OdpowiedzUsuńTajemnicza recenzja, równie tajemnicza książka. Choć to chyba na jej podstawie powstał film, bodaj z Kirsten Dunst? O ile dobrze kojarze :) Ciekawe wydanie, czasem warto sięgnąć po takie klasyki :)
OdpowiedzUsuńmoja faza na klasyki ma się obecnie bardzo dobrze. właśnie kończę Pilcha a potem jeszcze Gretkowska i Mendoza.
UsuńTo jedna z tych książek, która w teorii powinna mnie zachwycić, ale niestety nie udało się.
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie. Tak jak nie czytuję obyczajówek, tak ta książka mnie zaintrygowała ^^
OdpowiedzUsuńNiezła fabuła w połączeniu z Twoją pozytywną opinią skusi mnie z pewnością do przeczytania w wolnym czasie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dawno temu widziałam film zrobiony na podstawie tej powieści. Miałam podobne odczucia o jakich piszesz. W sumie nie zakodowałam wtedy, że historia ma swój pierwowzór. A niezwykle ciekawe jest skonfrontować ciekawie prowadzoną historię z literacką wersją.
OdpowiedzUsuń