Nowy przywódca jest
kontynuacją serii >>Świat po Wybuchu<< autorstwa Julianny Baggott. Książka
opisuje rzeczywistość, która nastała po wielkim kataklizmie wiele lat temu.
Wszystko, co było nam do tej pory
znane, przestało istnieć bądź uległo deformacji. Ludzie zespolili się z
przedmiotami, odnieśli głębokie rany lub na zawsze stracili wzrok. W tych
niełatwych dla wszystkich czasach żyje Pressia, szesnastoletnia dziewczyna,
którą los skierował na drogę wojny między ocalałymi, a mieszkańcami
niedostępnej Kopuły.
Nowemu przywódcy z
pewnością nie można odmówić realizmu ani dosadności w poruszanych kwestiach.
Autorka chętnie posługuje się szczegółowymi opisami zadanych ran i mutacji. Jej
charakterystyki dorównują najlepszym powieścią grozy, a sceneria przywołuje skojarzenia
z takimi produkcjami jak Planeta Małp i Księga Ocalenia. Co jednak istotne, nie
wyczuwamy w tym przesady czy zbytniego dramatyzmu. Jest tak jak na koniec
świata przystało: brudno, duszno i bardzo niebezpiecznie.
Dorobku Julianny Baggott nie
należy traktować, jak typowej literatury dla nastolatków. Dla mnie jest to
bardziej zapytanie o to dokąd zmierza nasz świat, przypowieść o walce, a nade
wszystko o fałszywej wierze i oszustwie na wielką skalę.
Mimo początkowego gubienia się w
akcji – poprzedni tom czytałam dawno temu, a autorka w niewielkim stopniu
nawiązuje do wcześniejszych wydarzeń – kontynuację przygód Pressi oceniam
bardzo entuzjastycznie. Jest dynamiczna, wzbudza napięcie... Aż miło czekać
jaki będzie finał.
Polecam. Czytałam z wielką
przyjemnością.
Julianna Baggott „Świat po Wybuchu: Nowy przywódca”
Ilość stron: 560
Wyd. Egmont
Ocena: 5/6
%20%E2%80%A2%20Zdj%C4%99cia%20i%20filmy%20na%20Instagramie.png)
Właśnie czytam pierwszy tom i jestem zachwycona :) Kontynuacja stoi dumne na półce. Już nie mogę się doczekać lektury :)
OdpowiedzUsuńKupiłam niedawno tą książkę i nie mogę się już doczekać jej przeczytania! Bardzo polubiłam bohaterów i historię, którą stworzyła autorka.
OdpowiedzUsuńpodoba mi się, że jej kartach obecny jest prawdziwy kataklizm, a nie mdła sceneria zapełniona byle czym, żeby tylko bohaterka mogła wzdychać do jakiegoś kolesia.
UsuńZachęciłaś mnie :) Chętnie sięgnę po pierwszą część :)
OdpowiedzUsuńWspaniale, coś dla mnie. Jakże mnie pociąga fantastyka, wizja zmienionego świata, innej rzeczywistości, kataklizmów, ludzi-robotów itd :)
OdpowiedzUsuńPierwszej części nie czytałam, a chyba należałoby od takiej kolejności zacząć.
Powinna właśnie do mnie iść, więc za niedługo się z nią zapoznam.
OdpowiedzUsuńKolejny ciekawy cykl :)
OdpowiedzUsuńciekawy, ciekawy. zachęcam do lektury.
UsuńCzytałam "Nową ziemię" tej pani i powiem szczerze, że okrutnie mnie wymęczyła. To nie mój typ literatury.
OdpowiedzUsuńBuduje napięcie? to zdecydowanie dla mnie.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam poprzedniej, ale jest na liście "must have". Kiedyś dorwę obie :)
OdpowiedzUsuńJa nie byłam i raczej nie będę przekonana do tej serii. Zniechęciłam się po jednej takiej recenzji...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Czekam na swój własny egzemplarz - coś czuję, że to będzie niesamowita lektura.
OdpowiedzUsuńczy niesamowita to nie wiem, ale na pewno bardzo dobra ;)
UsuńOh idzie do mnie ta książka i nie mogę się doczekać!
OdpowiedzUsuńOstatnio pojawiło się wiele tego typu powieści i nie powiem, fascynują mnie i to bardzo. Nowego przywódcę dopisuje do mojej listy :D
OdpowiedzUsuńO raaany, jak ja Ci zazdroszczę, że już ją masz przeczytaną! :D Zamówiłam ją parę dni temu i już do mnie idzie pocztą *_*
OdpowiedzUsuńmęczyłam pana Maćka o nią jeszcze przed premierą, stąd tak szybko do mnie doszła.
UsuńWow, już dostałaś tę książkę :) Ja jeszcze na nią czekam i z wielką niecierpliwością wyczekuję momentu kiedy zacznę lekturę :)
OdpowiedzUsuńTe zespolenia z przedmiotami brzmią ciekawie, chętnie zobaczyłabym takie deformacje na ilustracjach/obrazach dołączonych do powieści. :)
OdpowiedzUsuńniestety autorka nie przewidziała ilustracji, ale podobno trwają rozmowy na temat ekranizacji całej trylogii.
UsuńPierwszy tom nabyłam wkrótce po premierze, a jeszcze nie przeczytałam ;( Muszę dołączyć do mojej wakacyjnej listy, skoro dwójka tak dobrze się sprawuje :D
OdpowiedzUsuń