Nowe nazwisko, wychwalana historia i promocja, na którą wydawnictwo łoży spore pieniądze. Wszystko to razem daje mi do zrozumienia, że nie można wobec tej książki być zanadto ufnym. Czym więc Magda Stachula zaskarbiła moją uwagę? Zabawnym wyzwaniem, bo że jeśli powieść mi się nie spodoba, dostanę dużą czekoladę ;))
Związek Anity i Adama przechodzi trudne chwile. Bezowocne starania o dziecko, strach, i rozgoryczenie odciskają piętno na ich wzajemnych relacjach. Poniekąd nic dziwnego, że każde z nich stara się coraz więcej czasu spędzać osobno. On w pracy, ona przed ekranem komputera, pojawia się romans i książka w tym momencie mogłaby się stać nudna i przewidywalna, jednak autorka zaczyna wplatać do niej nowe postacie. Malarza zajmującego się reprodukcjami, kochankę, która usilnie stara się zataić swoje źródło dochodu oraz podejrzenie włamania do mieszkania.
Porównanie do Dziewczyny z pociągu jest według mnie krzywdzące dla Idealnej. Ta pierwsza to przeciętna i przereklamowana powieść, za to druga stanowi dobrze przemyślane studium nie tylko kobiecej psychiki, ale przede wszystkim zagadki, której poszczególne elementy są mało oczywiste. Mamy tu czteroosobową narrację, ciekawych, choć poniekąd szablonowych bohaterów oraz warsztat i pomysł, który skutecznie przykuwa uwagę.
Idealnej nie trzeba nawet oceniać przez pryzmat debiutu, to po prostu dobra i trzymająca w napięciu powieść. Lektura na jeden dzień, choć szkoda, że bez towarzystwa czekolady ;)
Magda Stachula "Idealna"
Ilość stron: 392
Wyd. Znak
Ocena: 5/6
Premiera: 17 sierpnia 2016r.
Zwykle jestem nieufna, jeśli chodzi o młodych polskich debiutantów, ale w sumie czemu nie!
OdpowiedzUsuńja też, ale uznałam, że za czekoladę mogę się skusić - przynajmniej nic nie stracę ;)
UsuńJestem nastawiona na nią pozytywnie i będę jej szukać w bibliotece. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i jeszcze zapraszam na ostatnie chwile pierwszego blogowego konkursu, który kończy się dziś o 23:59 . ;) No i na rozdawajkę z fajną książką. :)
http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/
dziękuję za zaproszenie szkoda,że ja jak zwykle jestem już po fakcie ;)
UsuńJuż od dawna mam na tę książkę ochotę! :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej książki i jest też już na mojej liście. :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki by się spodobała.
UsuńZapowiada się interesująco :)
OdpowiedzUsuńDo "Dziewczyny z pociągu" się zraziłam właśnie przez tą promocję, bo wcale taka świetna nie była ale "Idealnej" dam szansę wkrótce :)
OdpowiedzUsuńnie mam pojęcia skąd Dziewczyna z pociągu ma takie wzięcie. zła nie była, ale nic specjalnego w niej też nie znalazłam.
UsuńWszystko przez reklamę i rozdawanie książek do recenzji. Co druga książka np. na Lubimy czytać w pierwszym miesiącu dostaje maksymalne oceny, a jak się recenzenci już wyczerpią, to zaczynają się pojawiać prawdziwie opinie i średnia leci na ogół w dół.
UsuńPierwszy raz blogosfera jest zgodna, co do tej książki ;)
OdpowiedzUsuń