Miłość i kłamstwa to niefortunnie zatytułowana, a w zasadzie przetłumaczona przez wydawnictwo (tyt. ang. The Marble Collector) powieść Ceceli Ahern.
Kiedy Sabrina Boggs odkrywa kolekcję marmurków swojego ojca, przekonuje się jak wielką część swojego życia, ukrył on przed najbliższymi. Ojciec, którego znała, to w rzeczywistości zupełnie inny człowiek, dlatego gdy okazuje się, że w kolekcji są luki i kilka zestawów gdzieś zaginęło, postanawia za wszelką cenę je odnaleźć.
Historia ojca i córki, którzy po rozpadzie rodziny oddalili się od siebie. Szczęście, że bez znamion taniego romansu (znowu ten przeklęty tytuł), ale też niestety bez rewelacji do której zdążyłam się już przyzwyczaić.
Nigdy nie nazwałabym się fanką Irlandki, ale szczerze mogę powiedzieć, że lubię większość jej książek. Przemawia do mnie jej sposób patrzenia na świat oraz umiejętność dostrzegania nieoczywistych zdarzeń. Miłość i kłamstwa to jednak coś zupełnie odwrotnego. Bez emocji i bez magii - nawet w szerokim ujęciu, z ciekawą co prawda narracją, tylko, że ci bohaterowi są jacyś bez wyrazu. Zdesperowani, zagubieni, a w ogóle nieciekawi.
Książka przeciętna, do przeczytania raczej jako dodatek, a nie główne "danie". Dużo bardziej polecam Sto imion albo Podarunek.
Cecelia Ahern "Miłość i kłamstwa"
Ilość stron: 416
Wyd. Muza
Ocena: 3/6
Czytałam jedną książkę tej autorki i mi się nie spodobała. Więcej nie potrzebuję w tym przypadku.
OdpowiedzUsuńBookeaterreality
Ahern jest mocno nierówna, ale ma w swoim dorobku prawdziwe perełki.
UsuńMnie też nie oczarowała
OdpowiedzUsuńzdecydowanie jedna z najsłabszych pozycji.
UsuńCudowna okładka... Jednak książka nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńmnie znowu nowe okładki w ogóle nie przekonują :/ wolałam oprawę poprzednich wydań, nie ma nic gorszego niż zdjęcie na pierwszej stronie.
UsuńTeż nie lubię tych z postaciami, ale najgorsze z najgorszych są filmowe.
UsuńNie dla mnie chyba takie książki, podziękuję :)
OdpowiedzUsuńMam w planach :)
OdpowiedzUsuńzalecam więc wiele nie oczekiwać ;)
UsuńMiałam nosa, że od samego początku nie ciągnęło mnie do tej lektury. ;-)
OdpowiedzUsuńz sympatii do autorki czytam wszystko co wychodzi, ale poziom utrzymuje się niestety zniżkowy.
Usuń