Rzeźnia numer pięć uznawana jest za jedną z najbardziej znaczących
prac, jakie wyszły spod pióra Kurta Vonneguta. Jest to powieść, która łączy ze
sobą elementy historyczne, z szeroko pojętą fikcją literacką. Książka wielowymiarowa,
być może nieco trudna w odbiorze, jednak dla wnikliwego czytelnika przekazująca
mnóstwo ciekawych doświadczeń.
Styl Vonneguta to połączenie
absurdu, satyry, elementów science fiction z opisem wydarzeń, które faktycznie
miały miejsce. Autor po mistrzowsku tworzy opowieść, której sam jest
narratorem. Stoi tuż obok swojego głównego bohatera, jakim jest Billy Pilgrim.
Relacjonuje nam wydarzenia z frontu podczas II wojny światowej, po to aby
zaraz przenieść nas na wyimaginowaną planetę Tralfamadorię czy też ponownie
powrócić na ziemię do czasów, kiedy to Billy stara się uporać z traumą
powojenną. Po mistrzowsku tworzy aurę tajemniczości, przemycając do tekstu wyraźną
symbolikę.
Zmierzymy się zatem z
nieuchronnością śmierci, dowiemy się czym tak naprawdę jest wolna wola, poznamy
jak niszczycielsko wpływa na człowieka wojna, a osoby znające twórczość
Vonneguta odkryją intertekstualność jego tekstu. Podróże Billiego w czasie, są
misternie przemyślane, a następujące po sobie zmiany idealnie dobrane. Tym
samym dochodzimy do kolejnego ważnego aspektu, jakim jest czas i pamięć, jak
traumatyczne przeżycia odbijają się na życiu człowieka.
Realizm łączy się z absurdem,
przedstawione wydarzenia, są poniekąd manifestem wobec bezsensowności wojen.
Dzięki te powieści stało się głośno o bombardowaniu Drezna w którym zginęło
mnóstwo postronnych osób. Stawiane jest pytanie o zasadność tego ataku. Jednak
ostatecznie trzeba by użyć słowa, jakie często pada w książce: zdarza się.
Fantastyczna książka, która
daje do myślenia. Specyficzna, lecz konkretna.
Kurt Vonnegut "Rzeźnia
Numer Pięć"
Ilość stron: 244
Wyd. Zysk i S-ka
Ocena: 5,5/6
Z przyjemnością sięgnę, dzięki za recenzję :)
OdpowiedzUsuńCenię sobie tak wartościowe książki i na pewno będę chciała przeczytać tę. 😊
OdpowiedzUsuńcałe życie nie widziałam o istnieniu Vonneguta - teraz muszę nadrobić wszelkie braki.
UsuńJuż od dawna chcę przeczytać książki Vonneguta. W tym roku muszę się w końcu za nie zabrać. Ciekaw jestem czy ta będzie dobra na 1 raz.
OdpowiedzUsuńobjętościowo na raz spokojnie się ją przeczyta, ale czy sam umysł sobie z nią poradzi, to już taka pewna nie jestem.
UsuńCzytałam wiele lat temu, ale z ciekawością sięgnę po nią po raz kolejny :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń