Stany Zjednoczone przełomu lat
60-tych. Czasy wielkiej dyskryminacji rasowej, a zarazem okres buntu i
wyzwolenia się czarnoskórych obywateli spod reżimu białych panów. To wtedy
wielkie zmiany dosięgły nie tylko amerykańskie społeczeństwo, ale sprawiły
również, że Lily Owens zdobyła impuls, by poszukać prawdy o swojej matce.
Dziewczyna od lat wczesnego
dzieciństwa, zmaga się z koszmarem dnia, w którym pistolet nagle wystrzelił.
Lily w jednej sekundzie zdana została na łaskę ojca, nie potrafiącego podarować
jej nawet kilku słów otuchy. Najbliższą dla niej osobą stała się wówczas
Rosaleen, czarnoskóra niańka, która na skutek swej zapalczywości, trafiła w
końcu do miejscowego aresztu.
Ratując Rosaleen przed niechybną
śmiercią, Lily pakuje do kieszeni pamiątki po matce i ucieka z domu. Dzierżąc w
dłoni obrazek Czarnej Madonny, wędruje aż do Tiburonu, miejscowości oddalonej o
kilkadziesiąt mil od jej rodzinnych stron. To tam wraz z nianią znajdują dach nad głową oraz dostają pracę w
miejscowej pasiece.
Sekretne życie pszczół
pełne jest zaskakujących analogii między życiem ludzi i owadów. Obowiązujące
nas prawa natury, walka o przetrwanie, skupienie się wokół królowej matki. Siła
tej książki drzemie w sposobie w jaki została opowiedziana oraz w mnogości
spraw, którą porusza. Wracając do przeszłości swoich rodziców, Lily odnajduje
coś wyjątkowo cennego. Prawdę o sobie, przyjaciół na całe życie oraz staje się
obserwatorem wielkich zmian, które dopiero mają nastąpić.
Sekretne życie pszczół to
poruszająca opowieść pełna optymizmu o sile miłości i boskiej
mocy kobiet. Krzepiąca lektura, nie tylko dla wielbicieli słodkości.
Sue Monk Kidd „Sekretne życie pszczół”
Ilość stron: 320
Wyd. Albatros
Ocena: 5/6
O tak, to była książka o kobiecym powerze!... Nie wszystko z niej pamiętam, bo czytałam już dość dawno temu, ale to akurat zapamiętałam. I ciepło, bijące ze stronic książki...
OdpowiedzUsuńja byłam kompletnie nie świadoma na co się piszę, biorąc tę książkę do ręki. tytuł kojarzyłam, ale nic poza tym. za cenę 6,99 postanowiłam jednak spróbować, i to było najlepsze co mogłam zrobić.
UsuńOd bardzo dawna mam tę książkę w planach. Twoja recenzja sprawiła, że mam jeszcze większą ochotę przeczytać ,,Sekretne życie pszczół".
OdpowiedzUsuńWydaje się być ciekawa, więc z chęcią się na nią skuszę.
OdpowiedzUsuńŚwietna książka i recenzja :)
OdpowiedzUsuńTo jedna z tych książek, którą mam na liście do przeczytania...od jakichś dwóch lat i ciągle mi z nią nie po drodze. Gdy tylko będę miała wolną chwilę, dam jej wreszcie szansę - przypomniałaś mi, dlaczego tak mnie kiedyś zaintrygowała:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
ostatnio coraz bardziej ciągnie mnie do klasyki. w kolejce jeszcze Tramwaj zwany pożądaniem i Przekleństwa niewinności. jestem też na kupnie Lolity.
UsuńWiele dobrego o tej powieści słyszałam, tak więc tytuł notuję i postaram się tę książkę jak najprędzej zdobyć :)
OdpowiedzUsuńDla mnie ta pozycja byłą niezwykłą przygodą, okraszoną wieloma emocjami, a momentami nawet łzami. Mile ją wspominam. Równie dobry jest film powstały na podstawie książki. Serdecznie Ci go polecam ;D
OdpowiedzUsuńPrzymierzam się do tej powieści, ponieważ czytałam wiele pozytywnych recenzji na jej temat.
OdpowiedzUsuńteż się długo za nią zabierałam, ale mam teraz fazę na klasykę i czytam ile wlezie.
UsuńOgromnie mi się podobała. Faktycznie taka jest pełna optymizmu i ciepła dobrych, kochających kobiet. Dla wrażliwych miód na serce.)
OdpowiedzUsuńJedna z moich ukochanych książek <3 Kiedyś, bardzo dawno temu, kiedy istniało jeszcze radio bis, usłyszałam w jednej z audycji o tej książce i gdy tylko, przypadkiem znalazłam ją u siebie w miejskiej bibliotece, wiedziałam, że ją wypożyczę i stanie się jedną z ulubionych. Cudowna, przejmująca...
OdpowiedzUsuńOglądałaś film, który powstał na podstawie "Sekretnego życia pszczół"? :>
film dopiero przede mną. ekranizacji unikam jak ognia dopóki nie przeczytam powieści. w kolejce mam jeszcze Jeden dzień.
UsuńHah, książkę mam od ponad roku na półce, kupiłem za niecałą dychę :)
OdpowiedzUsuńFilm widziałem, nie najgorszy jest, ale pierwowzór zapewne go przebija :)
Sugerując się tytułem książki myślałam, że to jakiś poradnik o owadach, lecz na szczęście skutecznie wyprowadziłaś mnie z błędu. Fabuła tej książki zaciekawiała mnie, więc myślę, że chyba poszukam i przeczytam „Sekretne życie pszczół”.
OdpowiedzUsuńPiękna powieść, czytałam ją ze dwa lata temu i wciąż pamiętam, jak bardzo mi się podobała :)
OdpowiedzUsuńod dawna mam w planach, ale do dziś jakoś nie udało się przeczytać a widzę, że warto :)
OdpowiedzUsuńwarto, warto, zachęcam zajrzeć do carrfoura - mają ją na wyprzedaży.
UsuńZachecilas mnie do lektury tej ksiazki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zarówno książkę, jak i film, który powstał na jej podstawie. Temat rasizmu wobec czarnych został wiarygodnie nakreślony a tym samym pokazany z wielką dokładnością. Pobicie murzynki tylko za to, że zareagowała na chamskie odzywki białych było (niestety) normą.
OdpowiedzUsuń