Widoki rzeczywiście świetne, ale Ja jednak wole te bez śniegu, tym bardziej w kwietniu :) Wczoraj wieczorem jak wszedłem do domu to nogawki do połowy mokre :)
w tym roku sporo już biegałam w kurtce i trampkach. co prawda na trasie dom - samochód - samochód - biuro, ale w zeszłym tygodniu nawet z tym poległam. wiosno, gdzie jesteś?
Widoki niezaprzeczalnie cudowne, ale obecnie chyba nawet najwięksi miłośnicy zimy mają tej pogody dosyć. Ile można? Szczególnie, kiedy ostatnie dni zaraz przed obecnymi opadami zapowiadały cudowną pogodę, odwilż przychodziła bardzo powoli, ale cieszyła sama myśl o tym, że śniegu będzie coraz mniej. A tutaj taka niespodzianka. ;) Jednak aż mam ochotę wyjść na spacer, nawet już teraz. ;)
Podobałyby mi się te widoki, ale w grudniu. W kwietniu zdecydowanie wolę słoneczko, zieleń, nieśmiałe pączki i pierwsze kwiaty. Mam dość tego białego ustrojstwa.
Według naukowców, czy kogoś tam mądrego, wiosna niedługo zniknie na dobre. Już w sumie zniknęła. ;) Będziemy mieli tylko zimę, lato i jakiś zalążek jesieni, więc radziłabym się przyzwyczaić do białych Świąt. ;D
Jej, jaki śnieg! Takie czapy obronią się nawet w kwietniu. Taka zima jest przepiękna. Nie to co u mnie - brudno, jakieś resztki śniegu i marznący deszcz, fuj. Niemniej nie jestem miłośniczką zimy, chciałabym już wiosnę i słoneczko.
Widoki rzeczywiście świetne, ale Ja jednak wole te bez śniegu, tym bardziej w kwietniu :)
OdpowiedzUsuńWczoraj wieczorem jak wszedłem do domu to nogawki do połowy mokre :)
To jest przerażające... Ile można. Lubię śnieg, ale mam dość... Powinnam już chodzić w trampkach i skórzanej kurtce, a nie płaszczu...
OdpowiedzUsuńw tym roku sporo już biegałam w kurtce i trampkach. co prawda na trasie dom - samochód - samochód - biuro, ale w zeszłym tygodniu nawet z tym poległam. wiosno, gdzie jesteś?
UsuńWidoki niezaprzeczalnie cudowne, ale obecnie chyba nawet najwięksi miłośnicy zimy mają tej pogody dosyć. Ile można? Szczególnie, kiedy ostatnie dni zaraz przed obecnymi opadami zapowiadały cudowną pogodę, odwilż przychodziła bardzo powoli, ale cieszyła sama myśl o tym, że śniegu będzie coraz mniej. A tutaj taka niespodzianka. ;) Jednak aż mam ochotę wyjść na spacer, nawet już teraz. ;)
OdpowiedzUsuńU mnie taki sam widok za oknem :-) Wesołych Świąt!!!
OdpowiedzUsuńU mnie śniegu po kolana, a w zaspach i wyżej :-/
OdpowiedzUsuńNic, tylko siedzieć i czytać!
Pozdrawiam serdecznie :-)
akurat przez święta z czytaniem było u mnie krucho. większość czasu spędziłam aktywnie szwendając się po okolicy ;)
UsuńŚliczne zdjęcia. U mnie też nie jest lepiej -,- Uwielbiam zimę, ale żeby w kwietniu było tak zimno? :o
OdpowiedzUsuńPodobałyby mi się te widoki, ale w grudniu. W kwietniu zdecydowanie wolę słoneczko, zieleń, nieśmiałe pączki i pierwsze kwiaty. Mam dość tego białego ustrojstwa.
OdpowiedzUsuńWedług naukowców, czy kogoś tam mądrego, wiosna niedługo zniknie na dobre. Już w sumie zniknęła. ;) Będziemy mieli tylko zimę, lato i jakiś zalążek jesieni, więc radziłabym się przyzwyczaić do białych Świąt. ;D
OdpowiedzUsuńTak piękne widoki, u mnie dziś nie sypie śnieg ale strasznie zimno brrrrr.
OdpowiedzUsuńu mnie już się robi plucha i wszystko podmaka. wolę śnieg i mróz niż taka masakrę, a i tak z utęsknieniem wypatruję lata.
UsuńU mnie widoki baardzo podobne :)
OdpowiedzUsuńU mnie leży jeeszcze więcej śniegu :D
OdpowiedzUsuńJej, jaki śnieg! Takie czapy obronią się nawet w kwietniu. Taka zima jest przepiękna. Nie to co u mnie - brudno, jakieś resztki śniegu i marznący deszcz, fuj. Niemniej nie jestem miłośniczką zimy, chciałabym już wiosnę i słoneczko.
OdpowiedzUsuńPodobnie jak ty chetnie zimy bym juz sie pozbyła, ale zdjecia bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne widoki, ale jednak wolałabym już piękne słoneczko i wiosnę ; )
OdpowiedzUsuńZdjęcia wspaniałe, ale kurcze, śnieg powinien zalegać na Boże Narodzenie, a nie na Wielkanoc. Świat się pomylił, czy co? :)
OdpowiedzUsuńjak żyję tak długiej zimy nie pamiętam. a co gorsze mówią, że lato w tym roku też ma nas nie rozpieszczać...
OdpowiedzUsuńPiękne widoki, ale ta zima mogłaby powoli się od nas wyprowadzać ....:)
OdpowiedzUsuń