16:25

Stos

Jak tam Wasz świąteczny tydzień? Wypoczęci, zrelaksowani? Ja niestety ciągle byłam w biegu i dopiero dziś znalazłam chwilę, aby zająć się swoimi rzeczami i porobić kilka zaległych zdjęć.

W grudniu przybyło do mnie wiele nowych książek, a dzięki wczorajszym wyprzedażom, również dwa obłędne skrzaty normalni ludzie w takich okolicznościach kupują sobie ciuchy, osobniki takie jak ja, metrowe głowy z wielkim nosem ;)


Renata L. Górska "Historia kotem się toczy"   od wyd. Replika    recenzja
Yrsa Sigurðardóttir "Pamiętam cię"
Yrsa Sigurðardóttir "W proch się obrócisz"
Amélie Nothomb "Z pokora i uniżeniem"
Pierre Lemaitre "Ślubna suknia"
Pierre Lemaitre "Zakładnik"
Carlos Ruiz Zafon "Gra Anioła"
Eowyn Ivey "Dziecko śniegu"   od wyd. Pascal    recenzja
Martyna Ochnik "Pewnego dnia, w grudniu"     od wyd. Zysk i S-ka
Trygve Gulbranssen "A lasy wiecznie śpiewają"    j.w.
Przemysław Wechterowicz "Rybka i słońce"   od wyd. Officyna   recenzja
Thomas Bernhard "Kalkwerk"    j.w.
Jimmy Liao "Księżyc zapomniał"     j.w.    recenzja
Jimmy Liao "Dźwięki kolorów"     j.w.
Simon Tofield "Kot Simona kontra reszta świata"
Tomek Tomczyk "Blog"      recenzja
Eberhard Schuy "Fotografia produktowa"
Banksy "Wojna na ściany

40 komentarzy:

  1. Nie czytałam jeszcze żadnej z tych książek, ale "Gra Anioła" od dawna jest w moich czytelniczych planach.
    Co do skrzatów - są genialne i ani trochę nie dziwię się, że zdecydowałaś się na ich zakup :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie skrzaty rewelacyjne - szczególnie ten wielki!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Miłe dla oka te skrzaty książkowe :) Trzeba uważać, żeby nie podbierały książek...

    OdpowiedzUsuń
  4. ale stos książek:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny stos. Czytałam ''Dziecko śniegu'' i według mnie ta książka jest cudowna.:) Natomiast bardzo mnie ciekawi pozycja ''A lasy wiecznie śpiewają'' -czekam na recenzje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z lasami trochę mi zejdzie - mają blisko 600 stron, ale traktuję je jako preludium do kolejnego wyjazdu :)

      Usuń
  6. Czytałam jedynie "Grę anioła". Życzę przyjemnej lektury! Skrzaty są rewelacyjne:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Co tam książki... Skrzaty są świetne! ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie czytałam żadnej z tych książek, ale chętnie nadrobiłam to, bo kilka pozycji bardzo mnie intryguje. Vario, przyjemnej lektury! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kocham Yrsę, życzę Ci udanych wrażeń! Bardzo jestem ciekawa Nothomb - bardzo nietuzinkowa postać, miałam już z nią [udany] kontakt. Zaciekawiłaś mnie też książką Banksy'ego - muszę poszukać.

    A skrzaty mnie zachwyciły totalnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yrsę bardzo lubię, Nothomb cenię za podejście do krótkiej formy, a Banksy zadziwia mnie pomysłami. stos niemalże idealny.

      Usuń
  10. Zazdroszczę obu książek Pierre Lemaitre. Życzę miłego czytania.

    OdpowiedzUsuń
  11. Widzisz, masz pełne wsparcie i rozgrzeszenie jeśli chodzi o tych dwóch uroczych jegomościów :)

    Przy okazji, mam prośbę. Posiadałaś mój stary blog w swojej liście "Zaglądam" :) Moje-wysypisko zmieniło nazwę i byłabym mega wdzięczna gdyby nowa nazwa pojawiła się u Ciebie zamiast niego :) Z góry dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  12. Och, ile fantastycznych książek! Ze swej strony polecam Gulbranssena, a zazdroszczę Yrsy i Ivey :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oooo, mam tą samą Nothomb :))) Pokaźny stos!

    OdpowiedzUsuń
  14. Przyjemnego czytania skrzaty obłędne.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale przyjemnie patrzec na te twoje stosisko. Zycze udanej lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Gdzie kupiłaś te skrzaty? Cieszyłabym się jak dziecko, gdybym takie miała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. market Jula. z tego co patrzyłam na stronę mają też inne wzory, ale na Bielsku już ich nie było.

      Usuń
  17. Jaki fajny stosik... aż chce się czytać. A skrzaty przeurocze :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetne są te skrzaty!
    A takiego stosu tylko pozazdrościć. Miłej lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajny stosik ;) Dużo przyjemności podczas czytania życzę! :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Skrzaty są zabójcze!!!
    A z książek - czytałam "Pamiętam cię" Yrsy Sigurðardóttir - w sumie nawet polecam. Aktualnie kusi mnie "Dziecko śniegu"...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziecko śniegu bardzo dobre. warto się skusić.

      Usuń
  21. Jakie wspaniałe zdjęcie ! :D Bardzo bardzo zazdroszczę książki "dziecko śniegu"

    OdpowiedzUsuń
  22. E tam książki, boskie są te skrzaty, też je chcę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  23. O matko jaki piękny stos.Zazdroszczę:"Historia kotem się toczy","Dziecko śniegu" i "A lasy wiecznie śpiewają" A skrzaty obłędne ja CHCĘ TAKIEGO zaraz,już,natychmiast aaaa cudne;-) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  24. O matko, jak ja ci zazdroszczę...

    OdpowiedzUsuń
  25. Super zdjęcie. Te skrzaty sprawiły, że uśmiech pojawił się na mojej twarzy. Miłego czytania :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Ooo, jakie śliczne :)
    Ja też się muszę pochwalić moim stosem, przyszła teściowa obdarowała mnie niezliczoną ilością książek do przeczytania ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Stos cudny, a skrzaty no cóż, ja jak je zobaczyłam w sklepie koniecznie musiałam je mieć :):) Mam dwa identyczne, trochę żałuję, że jeszcze tych w jasnych ubrankach nie wzięłam.

    OdpowiedzUsuń
  28. Tak patrzę na to zdjęcie i patrzę i ... cudny ten skrzatek jest!!!!

    OdpowiedzUsuń
  29. To prawda, te skrzaty są genialne:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Skrzaty są cudne :D Zazdroszczę książek i jak zwykle: miłego czytania :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Cudowny stosik i skrzaciki : )
    Ciekawy pomysł. Pozdrawiam serdecznie ;>

    OdpowiedzUsuń
  32. Skrzaty skradły moje serce. Bardzo skandynawskie są! I ech, ech, zazdroszczę takich stosików i życzę miłego czytania :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Skrzaty zawsze, były są i będą poruszające naszą wyobraźnię i serca!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Varia czyta , Blogger