Jamie ma niespełna dziesięć
lat, ale dramat z który go spotkał, już na zawsze naznaczył jego życie. Chłopiec
marzy o tacie, który nie pije oraz mamie, która nie odeszła, ale najbardziej na
świecie chciałby, żeby jego siostra nigdy nie zginęła.
Wszystko co do tej pory znał
i uważał za normalne, wyparowało w chwili wielkiego wybuchu. To wówczas, Rosie
straciła życie, a jej prochy zamieszkały na kominku w salonie.
Moja siostra… to krótka opowieść o członkach rodziny i ich relacjach
w obliczu katastrofy. Wstrząsnęło mną, jak trafnie, autorka oddała w niej położenie
małego chłopca. Dla Jamie’go Rosie jest bowiem tylko wspomnieniem, osobą znaną
z rodzinnych opowieści, a nie kimś kogo mu brakuje. Nie tęskni za nią, nie
rozumie straty, chce jedynie żeby znowu było normalnie.
Dla mnie jest to książka bardzo
odkrywcza, pokazująca coś nowego, z czym wcześniej nie miałam do czynienia. Ileż
to było już historii o zamachach i dramacie? A ile z nich tak naprawdę mówiło
o czymś ważnym, o lęku i chaosie z perspektywy dziecka?
Kolejna niesamowita i zapadają
w pamięć historia. Piękna i magiczna w swym przesłaniu, a zarazem elektryzująca
biernością okazaną ze strony dorosłych.
Ufałam i wątpiłam wraz z bohaterami.
Takiej lektury się nie zapomina.
Annabel Pitcher „Moja siostra mieszka na kominku”
Ilość stron: ???
Wyd. Papierowy Księżyc
Ocena: 5/6
Premiera: lipiec 2013r.
Na początku miałam wątpliwości co do tej pozycji. Niby mnie do niej ciągnęło, niby nie, ale po Twojej opinii na pewno sięgnę, jak tylko nadarzy się okazja. Nie wiem czy to dobrze zabrzmi, ale lubię takie historie ;]
OdpowiedzUsuńKsiążka jest genialna! Nie mogę się nadziwić, jak autorka trafnie oddała emocje i myśli małego chłopca unikając infantylizmu i spojrzenia nazbyt dojrzałego, co byłoby nienaturalne i niewiarygodne. Polecam każdemu, mocna, wspaniała historia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
dodam tylko, że 'Siedem minut po północy' z tego wydawnictwa jest równie dobre. Papierowy księżyc przechodzi ostatnio samego siebie.
UsuńCzytałam juz o tej książce. Nie wiem, czy się zdecyduję - źle znoszę krzywdę dzieci :/
OdpowiedzUsuńTakiej książki mi ostatnio brakowało :) Wydaje się być naprawde warta poświęconej jej uwagi.
OdpowiedzUsuńOch, ta książka na pewno będzie smutna. A teraz naprawdę nie chcę się smucić... ale tytuł zapamiętam, bo wydaje mi się, że jest to ciekawa lektura ze świetnie wykreowanymi bohaterami i ich relacjami.
OdpowiedzUsuńChętnie bym ją przeczytała!
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że jest tak dobra.
OdpowiedzUsuńTytuł mnie rozśmieszył, ale... jak przeczytałam o czym jest, to przestało mi być do śmiechu i zapisuję ją sobie jako wartą uwagi :)
OdpowiedzUsuńZachęcam, coś nowego i nietuzinkowego.
UsuńAle mnie zaciekawilas :) koniecznie musze ja przeczytac :)
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się dotychczas z taką tematyką książkową, dlatego bardzo mnie ona intryguje. Na dodatek zawiera mądre przesłanie a to tez już wiele dla mnie znaczy. Rozejrzę się zatem za tą pozycją.
OdpowiedzUsuńNo i kolejna książka, która ląduje na mojej liście do przeczytania:)
OdpowiedzUsuńNo i co? Znowu moja lista do przeczytania się wydłuży!
OdpowiedzUsuńWidzę, że w dniu dzisiejszym blogosferę opanowała Annabel Picher :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę mam i ja i lada dzień zacznę lekturę :) Mam nadzieję na podobne emocje i odczucia :)
z nowościami na ogół tak bywa, że wszyscy na raz się na nie rzucamy :)
UsuńChętnie przeczytałabym tę książkę. Tytuł intryguje mnie, a z drugiej strony lekko przeraża ;)
OdpowiedzUsuńRecenzja ciekawa
OdpowiedzUsuńBardzo mnie intryguje zarówno tytuł jak i ta historia. Książka ląduje na mojej liście :)
OdpowiedzUsuńIntrygujący tytuł! Ale historia wygląda na bardzo smutną i przez to trudną w odbiorze, (chyba) nie na moje nerwy.
OdpowiedzUsuńhistoria faktycznie w zamyśle wesoła nie jest, ale czytając ją nie wpadamy w żadną depresję. wręcz przeciwnie, jest bardzo lekko i krzepiąco.
UsuńSuper, że się podobała - liczę na to, że i mnie zachwyci ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja, choć nie przepadam za taką tematyką książek.
OdpowiedzUsuńDużo dobrego słyszałam o tej książce. Niestety ze względu na brak czasu jeszcze trochę dni upłynie zanim będę mogła ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńkolodynska.pl
Na początku uśmiechnęłam się, gdy przeczytałam tytuł książki, a później dotarło do mnie co ten tytuł oznacza. Chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńIntrygująca pozycja :) Chętnie czytam taki typ, więc raczej sięgnę
OdpowiedzUsuń